Kia Optima Sportwagon GT
245 KM w miłym dla oka i pakownym kombi.
Wciąż nie mogę wyjść z podziwu, jak daleką drogę przeszła koreańska motoryzacja w ostatnich 7-10 latach.
Stoją idealnie pomiędzy Europą (nowinki technologiczne) a Japonią (niezawodność), a jeszcze się (tak mocno, choć powili się to zmienia) nie cenią.
W NX z nowości, których nie było w Optimie jest tylko Head up display, reszta jest ciut lepszą/nowszą wersją tego, co znam z 4,5-letniego auta.
Gdyby nie hybrydy toyoty/lexa i brak przedstawicielstwa na Polskę (w Europie też krucho) teraz jeździłbym pewnie Genesis GV 70 - piękne auto z V6 pod maską...