najpewniejszy sposób to kasować jeden licznik dzienny przy tankowaniu i wiedzieć ile km można przejechać na zbiorniku. Przykładowo ja wiem, że w Wawie przy 250 km powinienem zatankować gaz, bo będę jeździć na benzynie. Na trasie może być przy 350. (mam LS430). Wskaźnik benzyny kasuje się co jakiś czas albo jeśli poziom benzyny wzrośnie o min 10 l. - w instrukcji pisze, że tekst na kompie SINCE REFUEL czy TANK AVG są liczone od momentu wzrostu poziomu paliwa o min. 10l. Potem wskazania nie są mierzone, tylko obliczane na podstawie zużycia paliwa. Stąd np. kiedyś kolega "wysłał mnie" swoim is-em, gdzie komp pokazywał zero do przejechania, a on mi tłumaczył, że jeździ z tym zerem jakiś czas i ja jeszcze spokojnie mogę jechać. Ot taki mechanizm.rey pisze:Jak w takim razie oszacować prawdziwy poziom paliwa w baku, żeby nie zostać na lodzie przy zimnym silniku z gazem?
Czyli nie oszacujesz po wskaźnikach, dlatego że jeśli jeździsz na gazie i w związku z tym benzyny nie ubywa realnie, to wskaźnik benzyny i tak spada, bo jego wskazanie jest różnicą między poziomem resetu albo zatankowania powyżej 10l i teoretycznie zużytą benzyną wg obliczeń komputerka - a ten nie jarzy, że jedziesz na gazie.