Picakus pisze:Yarecki pisze:Picakus pisze:
Mam tylko nadzieje, że nie awaryjne jednostki 2-u litrowe, bo to strzał nieco wyżej niż w kolano
Szczerze to mam kilku znajomych którzy mają takie auta od nowości, przelatane po 160Kkm-200Kkm i 0 problemów z silnikiem.
Większość problemów poruszanych w necie zapewne dotyczy zrytych egzemplarzy - choc nie chcę zajmować stanowiska jakoś namiętnie bo osobiście nie znam tych motorów.
Wiem jedno nie ma lepszego diesela do 2L w stosunku osiągi/spalanie jak ten z BMW.
Jest np. 3L diesel BMW z podobnym spalaniem i znacznie wększą mocą.
carinus pisze:Tutaj jest właśnie pies pogrzebany.Jak dbasz,tak masz.Ktos kto dba o swój silnik i nie pałuje na zimnym to pokula się trochę.
Otóż to zadbane to jeżdża i frazcuzy i włochy
Akurat tu to tak nie bardzo bo francuskie diesle i fiatowsko oplowskie to bdb diesele.
Ja dbam o każde auto więc dla mnie to nic nowego.
Lexa jak bez oliwy będziesz upalał to też fiknie.
Poza tym 3.0D to chyba nie wiesz co mówisz to w mieście jara 12-14L ON
z AT.
W trasie znacznie mniej ale to ma 200 około kucy, ogromną masę a takie 2.0D ma 184 kuce obecnie i czuje że nie odstaje od tego 3.0 masa vs moc a ekonomicznie to przepaść.