Klexus - ale dorabiasz teorięklexus wrote:fajnie psuje wszystko heheh ładnie tapicera z deską sie schodzi, coś napuchnięte to wszystko takie jakieś jak by po dłuższej kąpieli było.
Ten panel to choćby 100 razy był wyciągany musi pasować a tu dziwnie to wygląda.
Mógł te drzwi rozkładać jakiś typowy mechanior, który wszystko wyciąga na chama i łamie co popadnie z potem wytłumaczy klientowi : "to już tak było".
Do kolegi kupującego/szukającego - po pierwsze kupując używane auto chyba liczysz się z tym, że mogło mieć/ma jakieś usterki ? Jeśli miało i właściciel chciał coś naprawić to musiał rozkręcić. Skup się bardziej na tym czy auto, które chcesz kupić jest proste, nie spawane z kilku, z nie kręconą szafą oraz czy Ci się podoba. Idealne, nierozkręcane i pachnące stoją zawsze w salonie - ale kosztują ok 10x więcej o tym musisz pamiętać oglądając używki.
BTW. Na zdjęciu drzwi to ten z Rzeszowa za 49.9k ? Masz więcej fotek - wrzuć i napisz czego się dowiedziałeś od sprzedającego..
chyba ze na jasnej skórze tak znac przebieg???
i akurat tak zajechanej kiery przy 130tyś nie widziałem a tłumaczenie że ktoś jeździł w mieście albo szybko nijak się ma do deklarowanego przebiegu.