A propos szyberdachu -- wczoraj widziałem kawałek prezentacji jednego z projektantów Tesli, który powiedział, że po analizie danych zbieranych z całej floty Tesli doszli do wniosku, że nie warto montować otwieranego szyberdachu, bo literalnie ANI JEDEN z użytkowników z tego nie skorzystał. A zbierają dane online ze wszystkich użytkowanych pojazdów tej marki na świecie. Szyber to drobiazg oczywiście, ale wyobraźcie sobie, ile wiedzy niezbędnej do podejmowania decyzji projektowych i marketingowych można wyciągnąć z analizy big data spływających dzień po dniu z kilkumilionowej floty pojazdów. Na przykład przeprogramowali napinacze pasów na podstawie analizy danych ze wszystkich kolizji, w jakich brały udział Tesle, bo wcześniej opierali się jedynie na danych z oficjalnych prób zderzeniowych, które uwzględniają tylko niektóre scenariusze. A także prowadzą projekt sterowania aktywnym zawieszeniem na podstawie aktualizowanej na bieżąco mapy dziur i nierówności jezdni w całych Stanach. I masę innych tematów, które po prostu zmieniają pozycję producenta względem konkurencji. Można by rzecz, że ich świadomość sytuacyjna daje im bezprecedensową przewagę nad konkurencją, która dostępu do takich danych nie ma. To tak na marginesie, póki Lexusy są jeszcze lepsze niż teslacze
