O co warto spytać by nie wj ać się na minę?ledziu pisze:
Przebieg, cena, lpg sporo dobroci
IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
-
- Nowy lex user
- Posty: 6
- Rejestracja: 23 kwie 2021, o 18:42
- Model Lexusa: not yet
- Skąd:: Glubczyce
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
-
- Lex Master
- Posty: 2510
- Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
- Model Lexusa: gs
- Skąd:: Pol
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
r2rvfx pisze:O co warto spytać by nie wj ać się na minę?ledziu pisze:
Przebieg, cena, lpg sporo dobroci
O tyle jest trudno że przez telefon za dużo się nie dowiesz. Zapytaj o stopień ulepienia i jakiś ślad na potwierdzenie przebiegu. O resztę średnio bo jak czytam teksty typu "dokładam używane tarcze bo trzęsie" to zapala mi się czerwona lampka.
-
- Lex Driver
- Posty: 521
- Rejestracja: 4 kwie 2015, o 20:44
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: WWA
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
jak tarcze biją i są jakieś używki do tego to stawiam, że problem może być z piastami, których powierzchnia jest już pordzewiała.
mam to u siebie, samochód przez ok. 2 lat (przynajmniej) stał więcej niż jeździł i po wymianie tarcz lub po ich stoczeniu przez chwilę jest dobrze i zaraz znowu bije.
problemem są piasty, na których zrobiły się już wżery i czyszczenie ich na długo nie pomaga.
więc jeżeli to jest kwestia piast to jeszcze łożyska i inne potrzebne rzeczy przy okazji więc wyjdzie jednak trochę drożej niż sama zmiana tarcz
mam to u siebie, samochód przez ok. 2 lat (przynajmniej) stał więcej niż jeździł i po wymianie tarcz lub po ich stoczeniu przez chwilę jest dobrze i zaraz znowu bije.
problemem są piasty, na których zrobiły się już wżery i czyszczenie ich na długo nie pomaga.
więc jeżeli to jest kwestia piast to jeszcze łożyska i inne potrzebne rzeczy przy okazji więc wyjdzie jednak trochę drożej niż sama zmiana tarcz
-
- Nowy lex user
- Posty: 6
- Rejestracja: 23 kwie 2021, o 18:42
- Model Lexusa: not yet
- Skąd:: Glubczyce
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
Czy to jakaś wada modelu, czy może po prostu zużycie mechaniczne? Dzięki za naświetlenie problemu.muzz pisze:jak tarcze biją i są jakieś używki do tego to stawiam, że problem może być z piastami, których powierzchnia jest już pordzewiała.
mam to u siebie, samochód przez ok. 2 lat (przynajmniej) stał więcej niż jeździł i po wymianie tarcz lub po ich stoczeniu przez chwilę jest dobrze i zaraz znowu bije.
problemem są piasty, na których zrobiły się już wżery i czyszczenie ich na długo nie pomaga.
więc jeżeli to jest kwestia piast to jeszcze łożyska i inne potrzebne rzeczy przy okazji więc wyjdzie jednak trochę drożej niż sama zmiana tarcz
-
- Lex Driver
- Posty: 521
- Rejestracja: 4 kwie 2015, o 20:44
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: WWA
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
To może być wada konkretnego egzemplarza jak długo stał pod chmurką i robił bardzo małe przebiegi.
-
- Nowy lex user
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 sie 2019, o 19:20
- Model Lexusa: IS
- Skąd:: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
Hej na co uważać przy kupnie takiego autka z powiedzmy 2004/2005 roku? Nadal to są pancerne silniki? Chcę czegoś na pierwsze autko i Lexus (ogólnie japońce) mają bardzo mało awaryjne silniki i ogólnie bardzo sprawne. Prawda to? Warto pchać się w 15+ letniego Lexusa?
Pytam bo niedaleko mnie jest takie ogłoszenie:
https://www.olx.pl/d/oferta/lexus-is-is ... cf3db97206
Pytam bo niedaleko mnie jest takie ogłoszenie:
https://www.olx.pl/d/oferta/lexus-is-is ... cf3db97206
-
- Nowy lex user
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lip 2018, o 20:27
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: Wieliczka /k.Krakowa
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
Silnik zeby silnik był pancerny to poprzedni właściciel musi o niego dbać (regularnie co 10 tyś. km - olej filtry) - jak ktoś kładł na to lagę to trudno spodziewać się cudów. Inna sprawa, że IS200 jest często ofiarą katów (tak, tak nie bójmy się tego powiedzieć) którzy latają samochodem bokiem i kręcą silnik nawet na czerwone pole obrotomierza. To nie jest BMW gdzie wachlarz dostępnych zamienników jest dość duży, a ceny do przełknięcia. Lexus jeśli chodzi o części to często najniższa możliwa półka (cenowo i jakościowo) lub najwyższa (ASO) - środka brak.
Generalnie to trzeba sobie powiedzieć prawdę prosto w oczy - brak usuwania usterek/bolączek natychmiast konczy sie zazwyczaj duzymi kosztami. Niedoinwestowany IS200 to wtedy to skarbonka bez dna, dokładasz dokładasz a końca nie widać - a jak jeszcze jestes pedantem to zapomnij o kupnie. Jeszcze gorzej jest jak ktoś przed tobą serwisował samochód na najtańszych zamiennikach (bardzo czesto jest tak, że jest do wyboru bardzo kiepskiej jakosci zamiennik i nic wiecej poza ASO) - dochodzenie co się dzieje, dlaczego, po co itp. .
Z rzeczy na które warto zwracać uwagę przed kupnem:
- kiedy były regulowane luzy zaworowe i w jaki sposób (preferowane na nowych szklankach);
- kiedy był zrobiony rozrząd;
- czy hamulec roboczy pracuje prawidłowo (od prawidłowości stopnia hamowania, poprzez bicie (tarcz lub piast));
- wycieki spod dekla (uszczelka);
- wycieki pompy wspomagania - na tylnej ściance;
- wahacze przednie (dolne) - brak zamiennika, tuleje do wprasowania kiepskiej jakości;
- termostat;
- utleniające się osłony termiczne wydechu;
- PRZENIESIENIE NAPĘDU - ruszanie samochodem i pojawiające się drgania (np.: koło dwumasowe, poduszka skrzyni, luzy w skrzyni), zmiana biegów 1-2 i 2-3 haczenie lub zgrzyty (np.: synchronizatory), huczenie skrzyni (łożyska - zwłaszcza 5 bieg) - sama skrzynia to najsłabsze ogniwo tego samochodu. W sumie to nie znam nikogo kto doszedł całkowicie ładu z tą skrzynią tanim kosztem;
- wszelkiego rodzaju luzy w zawieszeniu + stan elementów gumowych (zamienniki są tak kiepskiej jakości, ze lepiej sobie darować) - zazwyczaj luzy na przedniej osi spowodowane jest nie uchwyceniem w odpowiednim momencie wahaczy przednich dolnych które najszybciej się zuzywaja ze wzgledu na to, że przenoszą większa cześć naprężeń w zawieszeniu. Wraz z wiekiem tuleje tylnego zawieszenia będą popękane lub wyrobione;
- stan deski rozdzielczej - łuszczące się plastiki - bardzo często do sprzedaży deska jest pudrowana. Wychodzi to całkiem ładnie (jak nówka), ale jak słońce przygrzeje to zaczyna się to lepić do ubrań, zostają odbite palce itp;
- pompa oleju - sporadycznie niektórzy użytkownicy borykają sie z tą usterką - najprawdopodobniej wiele zależy od tego jak często był zmieniany olej i jakiej jakości;
- silniczki sterowania nawiewami;
- stan blacharski pod "plastikami" osłaniającymi łączenie progu z nadkolem - najczęściej są tam dziury;
- OBECNOŚĆ folii/naklejki zabezpieczającej (przezroczystej) za tylnymi drzwiami (powierzchnia pomiędzy DRZWI-NADKOLE) - wiele samochodów już jej nie ma lub posiada tylko z jednej strony
- *przynajmniej ja - zawsze gdy oglądam samochód sprawdzam czy wszelkiego rodzaju osłony, spinki i podobne sprawy są na swoim miejscu i czy nie są pourywane - to tez świadczy od kulturze technicznej poprzedniego właściciela.
Nie są to może wszystkie rzeczy na które warto zwracać uwagę, ale na pewno zwiększa prawdopodobieństwo na wyeliminowanie "worka bez dna".
Generalnie to trzeba sobie powiedzieć prawdę prosto w oczy - brak usuwania usterek/bolączek natychmiast konczy sie zazwyczaj duzymi kosztami. Niedoinwestowany IS200 to wtedy to skarbonka bez dna, dokładasz dokładasz a końca nie widać - a jak jeszcze jestes pedantem to zapomnij o kupnie. Jeszcze gorzej jest jak ktoś przed tobą serwisował samochód na najtańszych zamiennikach (bardzo czesto jest tak, że jest do wyboru bardzo kiepskiej jakosci zamiennik i nic wiecej poza ASO) - dochodzenie co się dzieje, dlaczego, po co itp. .
Z rzeczy na które warto zwracać uwagę przed kupnem:
- kiedy były regulowane luzy zaworowe i w jaki sposób (preferowane na nowych szklankach);
- kiedy był zrobiony rozrząd;
- czy hamulec roboczy pracuje prawidłowo (od prawidłowości stopnia hamowania, poprzez bicie (tarcz lub piast));
- wycieki spod dekla (uszczelka);
- wycieki pompy wspomagania - na tylnej ściance;
- wahacze przednie (dolne) - brak zamiennika, tuleje do wprasowania kiepskiej jakości;
- termostat;
- utleniające się osłony termiczne wydechu;
- PRZENIESIENIE NAPĘDU - ruszanie samochodem i pojawiające się drgania (np.: koło dwumasowe, poduszka skrzyni, luzy w skrzyni), zmiana biegów 1-2 i 2-3 haczenie lub zgrzyty (np.: synchronizatory), huczenie skrzyni (łożyska - zwłaszcza 5 bieg) - sama skrzynia to najsłabsze ogniwo tego samochodu. W sumie to nie znam nikogo kto doszedł całkowicie ładu z tą skrzynią tanim kosztem;
- wszelkiego rodzaju luzy w zawieszeniu + stan elementów gumowych (zamienniki są tak kiepskiej jakości, ze lepiej sobie darować) - zazwyczaj luzy na przedniej osi spowodowane jest nie uchwyceniem w odpowiednim momencie wahaczy przednich dolnych które najszybciej się zuzywaja ze wzgledu na to, że przenoszą większa cześć naprężeń w zawieszeniu. Wraz z wiekiem tuleje tylnego zawieszenia będą popękane lub wyrobione;
- stan deski rozdzielczej - łuszczące się plastiki - bardzo często do sprzedaży deska jest pudrowana. Wychodzi to całkiem ładnie (jak nówka), ale jak słońce przygrzeje to zaczyna się to lepić do ubrań, zostają odbite palce itp;
- pompa oleju - sporadycznie niektórzy użytkownicy borykają sie z tą usterką - najprawdopodobniej wiele zależy od tego jak często był zmieniany olej i jakiej jakości;
- silniczki sterowania nawiewami;
- stan blacharski pod "plastikami" osłaniającymi łączenie progu z nadkolem - najczęściej są tam dziury;
- OBECNOŚĆ folii/naklejki zabezpieczającej (przezroczystej) za tylnymi drzwiami (powierzchnia pomiędzy DRZWI-NADKOLE) - wiele samochodów już jej nie ma lub posiada tylko z jednej strony
- *przynajmniej ja - zawsze gdy oglądam samochód sprawdzam czy wszelkiego rodzaju osłony, spinki i podobne sprawy są na swoim miejscu i czy nie są pourywane - to tez świadczy od kulturze technicznej poprzedniego właściciela.
Nie są to może wszystkie rzeczy na które warto zwracać uwagę, ale na pewno zwiększa prawdopodobieństwo na wyeliminowanie "worka bez dna".
-
- Nowy lex user
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 lip 2021, o 18:53
- Model Lexusa: is200
- Skąd:: Śląsk
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
Jakby ktoś patrzał na ten model: https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... 8e95db641e o gorąco odradzam. W ogłodzeniu nie opisują wielu mankamentów tego samochodu takich jak: pocenie się silnika (bóg wie z jakiego miejsca), niedziałająca klima, lekki luz w układzie napędowym, szpachla na tylnym zderzaku i uszkodzona szyba po gradzie (i pewnie nie tylko). Te informacje uzyskałem jeszcze przed oględzinami samochodu w Krakowie. Mieszkam na śląsku w okolicach Kato i odwiedziłem ich salon w celu omówienia stanu technicznego. Dobrze, że to zrobiłem bo takiego szrota za 21k w życiu bym nie kupił. A jak już zdążyłem ustalić upust w kwocie nawet 1 tyś zł nie jest możliwy Więc ogólnie to jest samochód za jakieś 30k. Polecam pobrać raport z autoDNA, bo tam mi pokazało jak jakiś niemiec chyba dupą zamiatał, bo cały tył był robiony w 2015r (podobno w kwocie 5-7k euro, więc prawie szkoda całkowita ;D ). Jakby ktoś miał jakiegoś Lexa na sprzedaż nie zgnitego z działającym silnikem bez potliwości olejowych to jestem chętny ;p
-
- Lex Master
- Posty: 2510
- Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
- Model Lexusa: gs
- Skąd:: Pol
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
Z tej kwoty to bym się cieszył bo szkoda musiała być minimalna. Reszta nie wiem bo nie widziałem autaMatimenx3 pisze:podobno w kwocie 5-7k euro, więc prawie szkoda całkowita ;D
-
- Nowy lex user
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 maja 2014, o 19:17
- Model Lexusa: brak
- Skąd:: Wawa/Józefów
- Kontakt:
Re: IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia
Najpierw poczytaj opinie o AAA.
Ja bym tam w życiu auta nie kupił.
Ja bym tam w życiu auta nie kupił.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości