Czasem

Zwyczajnie czasem szarpnie czasem nie, ale wydaje mi się, że im cieplej tym bardziej.
Podczas delikatnego przyśpieszania problemu nie ma, na wolnych obrotach jest OK. Nigdy nie zgasł sam z siebie.
Raz wyskoczył błąd P0305 Cylinder 5 wypadnięcie zapłonu - wymieniłem cewkę - nie pomogło
Dziś błąd P0430 Sprawność katalizatora... czyli może sonda lambda.
Wydaje mi się, że te błędy mogły wyskoczyć z powodu ogólnego bałaganu po skasowaniu się juz nie pojawily.
Wiem, że to najgorsza z usterek jak coś raz jest a raz nie ma - czyli może to być wszystko, ale może ktoś miał podobnie?