Lexus - Forum

W ASO mam znajomego, który sam stwierdził, że to jakaś zmota jest i że fabrycznie nie było takiej opcji.

ech.. mi w ASO proponowali automatyczne włączanie w pozycji auto w ramach dziennych w ISie, ale podziękowałem za takie rozwiązanie.

Dziwna rzecz. A przygasa Ci podświetlenie zegarów i navi po uruchomieniu się tych świateł? Bo jeśli tak to może być coś grzebane przy czujniku zmierzchu i tam można poszukać.

Co ci ludzie wyprawiają z tymi autami, weź tu później kup używane auto bez patentów...

To ja się podłączę, bo mnie to zainteresowało Przeczytałem cały wątek, ale nie rozumiem - czy jeżeli NIE mam ledów do jazdy dziennej, a chciałbym korzystać w GS450H z funkcji auto w światłach to jest na to jakiś sposób? Tzn. aby w pozycji auto po odpaleniu samochodu zapalały się normalne światła i gasły po wyłączeniu silnika?

Tak, wystarczy zakleić, zakryć czujnik zmierzchowy. Jedyny problem jaki zauważyłem podczas tego rozwiązania to muszę ręcznie regulować jasność zegarów. Za dnia jest za ciemno, w nocy za jasno.

Z zaklejeniem czujnika to niegłupi pomysł jest, ale mój nie jest zaklejony. Rzeczywiście zegary się nie przełączają (podświetlenie jest stałe)- więc też podejrzewałem czujnik, ale dostać się do niego bez ściągania deski.... JAK?

adeq4 dzięki za odp. Przy takim rozwiązaniu to chyba bardziej upierdliwe jest jednak regulowanie światła niż pstryknięcie świateł... a są jeszcze jakieś sposoby? Pisaliście tu coś o przeprogramowaniu systemu.

A tego czujnika się nie wydłubuje ?

MateoM, możesz na początek zakleić kawałkiem izolacji i stwierdzisz czy Ci to przeszkadza czy nie.

A jeśli u kogoś (czyt. mnie) jest już taki babol... i nie jest to zaklejenie taśmą... Może ktoś wie, czy za czujnik zmierzchu odpowiedzialny jest jakiś bezpiecznik, czy może jest gdzieś w miarę dostępne dojście do wiązki/wtyczki ?? Patrzyłem na allegro jak wygląda ten czujnik i on ma takie zaczepy, że raczej dłubania nie chcę ryzykować.

Tajemnica rozwiązana
Fakt- taśmy nie było na czujniku... była pod nim
Jeden z zaczepów tego kapturka jest złamany, ale wydaje mi się, że jeśli ktoś szuka prostego rozwiązania jazdy na światłach w dzień- warto.
W załączeniu winowajca.

Szybki1 pisze:Tajemnica rozwiązana
Fakt- taśmy nie było na czujniku... była pod nim
Jeden z zaczepów tego kapturka jest złamany, ale wydaje mi się, że jeśli ktoś szuka prostego rozwiązania jazdy na światłach w dzień- warto.
W załączeniu winowajca.

Jeśli ktoś pokusił się o coś takiego w swoim samochodzie, to nie chcę wiedzieć jak naprawiał inne usterki... dramat... Światła można ustawić w ASO żeby świeciły cały czas w pozycji AUTO. Jeśli ktoś lubi takie rozwiązania to żaden problem, myślę że przy lekkich znajomościach to nawet nic za to nie policzą.

Ten patent z taśmą to fuszera według mnie, bo ten czujnik nie obsługuje tylko włączania/wyłączania świateł, ale też jasność deski - jeśli komuś nie przeszkadza to, że w dzień ma wszystko przygaszone że g*** widać (w sumie tak chyba jeździ 1/3 Polski - nie jestem w stanie pojąć jak to kogoś może nie drażnić) to może tak zrobić. Można też niby sobie wówczas regulować pokrętłem, tylko wtedy chyba łatwiej jest po prostu zapalić światła normalnie, a przygaszanie deski zostawić dla czujnika.