Chyba podobnego tematu nie było na forum, dlatego może wrzucę parę słów w kwestii bezpieczeństwa naszych

ów . Nie wiem czy wszystkie lexy mają keyless go czy nie , ale ten system nie jest taki super. Co prawda wygodne ustrojstwo i łatwe w użyciu... ale też i łatwe w "pożyczeniu" naszego auta. Taka sytuacja parkujemy pod domem/blokiem auto i idziemy. Kluczyk kładziemy tradycyjnie na naszej szafeczce i idziemy spać. Janusz wraz z kolegami wyposażonymi w wzmacniacz sygnału który nabył drogą legalnego kupna ( zabroniłbym sprzedaży takich urządzeń bądź prowadził jakiś rejestr wraz z ilością użycia tego badziewia , no ale tu jest polska także jest przyzwolenie na złodziejstwo ) ustawia się łapie sygnał z klucza, "podaje" do auta, otwiera wciska start i tyle go widzieli.
Przykładów i filmików na necie trochę jest, takze na pewno jak ktoś zainteresowany to znajdzie.
Pomysły jakie mi przychodzą do głowy, żeby przed takimi baranami się bronić to przede wszystkim AC , kiedyś za dzieciaka telefony się obwijało folią amelinową i gubiły zasięg, ale tak ciągle zawijać to słaby pomysł

może jakieś pudełeczko obić folią i tam trzymać. Ogólnie nie ma co w padać w paranoje, ale żyjemy w kraju gdzie połowa kupuje w biedronce, a druga połowa z niej kradnie
Linków do takich urządzeń wrzucać nie będę, ale taki nowy wzmacniacz co otworzy wszystko to koszt koło 90 tys zł. Także Janusz jak to czytasz to pamiętaj mój jest pod 24h obserwacją i od razu

w łeb
