Lexus - Forum

Jeśli chodzi o kompensacje to szczerze nie wiem co to jest... też nie bardzo pomogły sorry.

krisii wrote:Jeśli chodzi o kompensacje to szczerze nie wiem co to jest... też nie bardzo pomogły sorry.

Nie wszyscy muszą wszystko wiedzieć, i tak za dużo zostało powiedziane.
Zleć robotę odpowiednim ludziom to nie będziesz słyszał nawet o słowie kompensacja i innych z branży LPG, bo zadbają o to by auto było nie dość że technicznie dobrze zrobione to z jakąś ludzką estetyką bo tutaj to woła o pomstę do nieba.
Pewnie zrobione w 8h z przerwą na obiad.

W tej chwili nie mogę zlecić roboty innym ludziom wiąże się to z utratą jakiejkolwiek gwarancji...sam rozumiesz.

Muszę pocisnąć człowieka, który mi to zrobił lub uzyskać promesę na wykonanie tego samemu bez utraty owej gwarancji. Dlatego pytam o rzeczy które mogą mi pomóc w rozmowie z owym człowiekiem.

Nie ja to zakładałem wiec nie ja będę ponosił konsekwencje swoich czynów... jeśli montaż tego ustrojstwa wpłynie źle na silnik ( uszkodzi go ) kosztami zostanie obciążony pan od gazu... a jeśli nie to są środki aby go do tego zmotywować.

Także dzięki za powiedzenie- tego co zostało już powiedziane. Będę walczył o swoje...

krisii wrote:W tej chwili nie mogę zlecić roboty innym ludziom wiąże się to z utratą jakiejkolwiek gwarancji...sam rozumiesz.

Muszę pocisnąć człowieka, który mi to zrobił lub uzyskać promesę na wykonanie tego samemu bez utraty owej gwarancji. Dlatego pytam o rzeczy które mogą mi pomóc w rozmowie z owym człowiekiem.

Nie ja to zakładałem wiec nie ja będę ponosił konsekwencje swoich czynów... jeśli montaż tego ustrojstwa wpłynie źle na silnik ( uszkodzi go ) kosztami zostanie obciążony pan od gazu... a jeśli nie to są środki aby go do tego zmotywować.

Także dzięki za powiedzenie- tego co zostało już powiedziane. Będę walczył o swoje...

Powodzenia i oby Ci sił i zapału starczyło

Kto usunął mojego posta ??

Spokojnie panowie, bez przesady ... koleś poprawi co trzeba i będzie teges ... nie jest tak łatwo dojebać silnik lekko złą instalacją.

Luzami zaworowymi to go nie straszcie, trzeba na prawdę kilku tysięcy km, żeby zaczęło się coś dziać. U mnie jest 80k km na gazie i ostatnio były sprawdzane - wszystko w normie ...

Piszecie jak by tam wszystko było do dupy, a tak nie jest ... Mój był wiercony bez ściągania dolotu i daje radę ... jeździ i drogi się nie boi ...
Wiadomo co trzeba poprawić w tej instalacji to zrobić i tyle. A Wy nawymyślacie cudów jeszcze jak by to miało jakiś ogromny wpływ pod jakim kątem nawiercony jest wtrysk, żeby tylko w drugą stronę nie był ... wiadomo optymalnie, żeby w miarę wszystkie były pod jednym kątem ... ale nie ma co przesadzać ...

Pozdrawiam normalnych ...
LinkPL

LinkPL wrote:
Spokojnie panowie, bez przesady ... koleś poprawi co trzeba i będzie teges ... nie jest tak łatwo dojebać silnik lekko złą instalacją.

lekko złą fajne stwierdzenie a może lekko dobrą... kolego jeśli ktoś tak spier..ł długości od wtrysków do kolektora to raczej nie ma szans żeby to wystroił nawet lekko źle

nie wiem ile kolega zrobił km na takim "czymś" ale jeśli było na którymś cylindrze za ubogo to efekty tego mogą być widoczne dość szybko

LinkPL wrote: Luzami zaworowymi to go nie straszcie, trzeba na prawdę kilku tysięcy km, żeby zaczęło się coś dziać. U mnie jest 80k km na gazie i ostatnio były sprawdzane - wszystko w normie ...

nikt go nie straszy ale sugeruje a to trochę jak profilaktyka i leczenie, a po za tym że u Ciebie po 80 tys jest ok nie znaczy że w innym aucie po kilku tys nie wypali zaworu czy zawór nie siądzie...

LinkPL wrote: Piszecie jak by tam wszystko było do dupy, a tak nie jest ...

wszystko może i nie ale te najbardziej istotne elementy w 80% odpowiadające za właściwa eksploatację są spierd...e

LinkPL wrote: Mój był wiercony bez ściągania dolotu i daje radę ... jeździ i drogi się nie boi ...
Wiadomo co trzeba poprawić w tej instalacji to zrobić i tyle. A Wy nawymyślacie cudów jeszcze jak by to miało jakiś ogromny wpływ pod jakim kątem nawiercony jest wtrysk, żeby tylko w drugą stronę nie był ... wiadomo optymalnie, żeby w miarę wszystkie były pod jednym kątem ... ale nie ma co przesadzać ...

no to pogratulować...

niektóre jeżdżą po autokalibracji (przecież jakoś jadą na LPG to już jest OK) i też są super z wkrętkami nie w tym kolektorze co potrzeba, z butlą mocowaną na piankę ( to przypadek z C klasy z 2008 roku z pakietem AMG jak tak można spierd..ć komuś auto) ale jeszcze bardziej dziwią mnie ludzie którzy to tolerują...

bo przez takich ludzi drutomonty mają pracę i psują pracę innym a także opinię o LPG

krisii wrote: Czemu reduktor się poci?

Co to jest kompensacja? Ciśnienie jest pociągnięte z reduktora do czujnika.

Na fotkach na reduktorze masz "zabrudzenia" które mogą świadczyć o jakimś rozszczelnieniu

Kompensacja - jej u ciebie brak - dodatkowa rurka łącząca 2 rozdzielacze aby skompensować=wyrównać ciśnienie gazu pomiędzy tymi rozdzielaczami

To tak łopatologicznie

http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia/2 ... azowe-599f ....Bez komentarza ! zostawiam to wam

CICHY wrote:http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia/2 ... azowe-599f ....Bez komentarza ! zostawiam to wam

Na fotce zapewne to i tak najlepiej przerobione auto przez ten zakład A ta wiedza i doświadczenie im podpowiada, że jak się nawet da 50cm wężyki od wtrysków do kolektora to i tak będzie auto "jakoś chodziło"

"jakoś chodziło" Zgadzam się .Cena =jakość oj zapomniałem i cudowny miodek też jest lekarstwo na uboga mieszankę