Lexus - Forum

lukas78 wrote: W tym konkretnym przypadku proponuję sprawdzić łącznik stabilizatora.

Odkryłem chyba przyczynę... wygląda na to, że stuka osłona kolektora.
Przykręcona jest 3 śrubami, które mimo, że są dokręcone to nie trzymają sztywno osłony i ona się na nich rusza wydając dźwięk stukania.
Testowo podgiąłem osłonę tak by się nie przemieszczała i stukanie zniknęło...

Co dziwne, dźwięki dochodziły jakby z prawej strony przodu (prawe koło), a przecież kolektor jest bardziej po lewej...

Pojeżdże trochę w tym setupie, po czym przywrócę osłonę kolektora do seryjnego wyglądu i zobaczę czy stukanie wróci... jak wróci to wymyślę zamocowanie osłony na sztywno

Witam. Podepne sie pod temat bo mam taki sam problem bo jak tylko założyłem nowy gwint ISC to zaczęło nawalać i tylko z przodu. Wszystko jest ok bo było sprawdzane na 100 różnych sposobów i pytanie czy faktycznie te gwinty ISC mogą dawać w palnik?? bo Gwint założyłem miesiąc temu??

Bodzik wrote:Witam. Podepne sie pod temat bo mam taki sam problem bo jak tylko założyłem nowy gwint ISC to zaczęło nawalać i tylko z przodu. Wszystko jest ok bo było sprawdzane na 100 różnych sposobów i pytanie czy faktycznie te gwinty ISC mogą dawać w palnik?? bo Gwint założyłem miesiąc temu??

U mnie tłukło od razu po założeniu na tyłe i się okazało, że trzeba było wymienić gumy górnego mocowania(nowe były prawie cm wyższe może nawet więcej i miały 2 bałwanki) i było po sprawie. Koszt 50pln chyba na stronę ale to już odkryłem po gwarancji a tak dzwoń do klemensa(wporzo chłop) i ogarnie to

No i dowiedziałem się co było powodem. Pierdzielone łączniki stabilizatora. Niby wszystko ok na diagnostyce nic nie wychodziło ani na trzepakach ani nawet na garażu a powód głupi a mianowicie łącznik popuszczony o około 1/4 obrotu. Tak niewiele a dziadostwa mi narobiło że masakra bo już myślałem że coś z gwintem nie tak.

Panowie mi w gs mk2 przy poprzecznych nierównościach głucho puka z tyłu. Mechanik mówi że zawias jest ok. Natomiast wykrył lekkie luzy w tulejach sanek. Myślicie że to może być to czy raczej amory?

jonek5 wrote:Panowie mi w gs mk2 przy poprzecznych nierównościach głucho puka z tyłu. Mechanik mówi że zawias jest ok. Natomiast wykrył lekkie luzy w tulejach sanek. Myślicie że to może być to czy raczej amory?

Górne mocowania amortyzatora padły

ghostmateus wrote:

jonek5 wrote:Panowie mi w gs mk2 przy poprzecznych nierównościach głucho puka z tyłu. Mechanik mówi że zawias jest ok. Natomiast wykrył lekkie luzy w tulejach sanek. Myślicie że to może być to czy raczej amory?

Górne mocowania amortyzatora padły

To były jednak amory, po wciśnięciu nie wychodziły z powrotem. Nowe Kayaby i po problemie.

Nie wiem na ile się to okaże prawdą, ale dzisiaj byłem u mechanika...
Zawias i wszystkie łączniki ok.

Za to spojrzeliśmy na maskę, a konkretnie odbojniki gumowe (regulowane). Podkręciliśmy je, przejechałem ten sam odcinek wsłuchując się czy stukanie nadal występuje... Zniknęło.

Wygląda na to, że luz na odbojnikach, powodował stukanie maski, konkretniej zamka....


Pojeżdżę i poobserwuje, ale jeśli to to faktycznie, to temat zamknięty u mnie

[quote="kanu"]Nie wiem na ile się to okaże prawdą, ale dzisiaj byłem u mechanika...
Zawias i wszystkie łączniki ok.

Za to spojrzeliśmy na maskę, a konkretnie odbojniki gumowe (regulowane). Podkręciliśmy je, przejechałem ten sam odcinek wsłuchując się czy stukanie nadal występuje... Zniknęło.

Wygląda na to, że luz na odbojnikach, powodował stukanie maski, konkretniej zamka....

Podkręciliście odbojniki tzn żeby weszły głębiej tak?

raczej wyżej (wykręcić odboje), żeby ją podnieść i by nie latała pod ryglem