Lexus ES model 2023

Wszelkie informacje na temat zakupu modelu ES
ODPOWIEDZ
qubokurek
Lex user
Posty: 28
Rejestracja: 26 maja 2021, o 07:56
Model Lexusa: es300h
Skąd:: Opole
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: qubokurek »

Tomasz76 pisze: 10 gru 2023, o 16:58 Po pół roku od odebrania auta i przejechaniu 15tys/km czas opisać wady, które znalazłem. Po pierwsze brakuje spryskiwacza tylnej kamery. Bardzo często oczko kamery brudzi się i kompletnie nic nie widać podczas cofania. W NX spryskiwacz jest. Po drugie przy jesienno zimowej pogodzie mocno parują lusterka boczne. Trzeba ciągle mieć włączone ogrzewanie lusterek, które po jakimś czasie samo się wyłącza. Wtedy znowu widoczność jest bardzo słaba. Po trzecie, gdy jedziemy po nierównościach skrzypi dach nad głową kierowcy w okolicach środkowego słupka i szyberdachu. Podobno problem jest znany i zaczyna występować w ES już po przejechaniu kilkunastu tysięcy kilometrów. W 2 NX, które posiadam żadne uciążliwe hałasy we wnętrzu nie występują. Poza tym ES, to świetny samochód, który idealnie sprawdza się podczas podróży poza miastem. Spalanie tego auta jest szokująco niskie. Wybieram się na pierwszy przegląd do serwisu.
 


 
Odgłosy przy szyberdachu to znany problem (podobnie jak boczki drzwi z przodu), który serwis potrafi skutecznie usuwać. Brak spryskiwacza na kamerze cofania to spore niedopatrzenie ( albo głupia oszczędność). Lusterka są zbyt płytko osadzone w obudowie, przez co mocno się brudzą. W moim poprzednim samochodzie (Skoda Superb) nie było tego problemu, a jedyna zauważalna różnica to głębokość osadzenia lusterek... Ja bym dodał jeszcze kiepskie multimedia oraz słabą jakość kamer i w zasadzie lista wad jest wyczerpana :biggrin2:  
 
 
 
settlerk
Lex user
Posty: 113
Rejestracja: 3 lip 2023, o 12:56
Model Lexusa: ES'23
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: settlerk »

stawiałbym na słupek środkowy, słyszałem to swego czasu, myślałem że to gdzieś od drzwi pasażera. Ostatnio to nawet i skrzypienie klocków zniknęło. jest kilka takich cukiereczków w ES - jak mam się czepiać to chociażby odbijanie dźwigni od kierunkowskazów czy sekwencyjne kierunkowskazy są bardziej "premium" w Mondeo Titanium MK5 ;)
qubokurek
Lex user
Posty: 28
Rejestracja: 26 maja 2021, o 07:56
Model Lexusa: es300h
Skąd:: Opole
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: qubokurek »

settlerk pisze: 12 gru 2023, o 09:25 stawiałbym na słupek środkowy, słyszałem to swego czasu, myślałem że to gdzieś od drzwi pasażera. Ostatnio to nawet i skrzypienie klocków zniknęło. jest kilka takich cukiereczków w ES - jak mam się czepiać to chociażby odbijanie dźwigni od kierunkowskazów czy sekwencyjne kierunkowskazy są bardziej "premium" w Mondeo Titanium MK5 ;)

 
Ten dźwięk jeśli jest nad uchem to na 99% śruba mocowania szyberdachu, która u mnie się poluzowała... Ponoć to powtarzalny problem i łatwy do usunięcia, tyle że trochę czasochłonny bo trzeba podsufitkę z samochodu wyciągać... Ten kierunkowskaz to faktycznie kolejny "cukiereczek". Wystarczyło nie zmieniać i dać dźwignię z GS`a. Tam jest to fajnie rozwiązane, tak jak powinno być w samochodzie tej klasy... Pewnie kolejna głupia oszczędność :sarcastic: ES to dobre auto , ale nie jest wolne od wad. Oby tylko takie pierdoły nas niepokoiły 
 
qubokurek
Lex user
Posty: 28
Rejestracja: 26 maja 2021, o 07:56
Model Lexusa: es300h
Skąd:: Opole
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: qubokurek »

settlerk pisze: 12 gru 2023, o 09:25 stawiałbym na słupek środkowy, słyszałem to swego czasu, myślałem że to gdzieś od drzwi pasażera. Ostatnio to nawet i skrzypienie klocków zniknęło. jest kilka takich cukiereczków w ES - jak mam się czepiać to chociażby odbijanie dźwigni od kierunkowskazów czy sekwencyjne kierunkowskazy są bardziej "premium" w Mondeo Titanium MK5 ;)


 
Ten dźwięk jeśli jest nad uchem to na 99% śruba mocowania szyberdachu, która u mnie się poluzowała... Ponoć to powtarzalny problem i łatwy do usunięcia, tyle że trochę czasochłonny bo trzeba podsufitkę z samochodu wyciągać... Ten kierunkowskaz to faktycznie kolejny "cukiereczek". Wystarczyło nie zmieniać i dać dźwignię z GS`a. Tam jest to fajnie rozwiązane, tak jak powinno być w samochodzie tej klasy... Pewnie kolejna głupia oszczędność :sarcastic: ES to dobre auto , ale nie jest wolne od wad. Oby tylko takie pierdoły nas niepokoiły 
 
 
settlerk
Lex user
Posty: 113
Rejestracja: 3 lip 2023, o 12:56
Model Lexusa: ES'23
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: settlerk »

Mnie najbardziej denerwowało to skrzypienie klocków przy zatrzymywaniu się. Ustało od jakiegoś czasu, mocniej docisnąłem kilka razy. ASO chciał abym nagrał to skrzypienie co mnie trochę zirytowało bo temat jest znany wiec udali głupa.

Przejechałem na razie 8000km i jestem zadowolony.

Spoglądam na LS'a bo strasznie mi sie podoba ale nie mogę znaleźć realnego uzasadnienia na dopłatę 250k ;)



Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

qubokurek
Lex user
Posty: 28
Rejestracja: 26 maja 2021, o 07:56
Model Lexusa: es300h
Skąd:: Opole
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: qubokurek »

settlerk pisze: 13 gru 2023, o 11:09 Mnie najbardziej denerwowało to skrzypienie klocków przy zatrzymywaniu się. Ustało od jakiegoś czasu, mocniej docisnąłem kilka razy. ASO chciał abym nagrał to skrzypienie co mnie trochę zirytowało bo temat jest znany wiec udali głupa.

Przejechałem na razie 8000km i jestem zadowolony.

Spoglądam na LS'a bo strasznie mi sie podoba ale nie mogę znaleźć realnego uzasadnienia na dopłatę 250k ;)



Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

 
Z hamulcami jeszcze nie miałem przygód, a mam już 68 k km przebiegu, więc może u mnie to nie wystąpi. Co do LS`a to za równowartość wersji Omotenashi lepiej kupić S klasę albo Panamere. W tamtym segmencie moim zdaniem Niemcy robią lepsze samochody, szczególnie za kwoty 600-700 tyś zł. Wyniki sprzedaży LS`a niestety to potwierdzają...
 
settlerk
Lex user
Posty: 113
Rejestracja: 3 lip 2023, o 12:56
Model Lexusa: ES'23
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: settlerk »

W korkach to było najbardziej odczuwalne/słyszalne, przy toczeniu się i delikatnym zatrzymywaniu. Teraz jakoś tego nie ma, może wilgotność inna. Do ML a dokładnie jednego głośnika również mógłbym się czepnąć ale na to mam jeszcze ponad 2 lata ;)

offtopic: Hmm, akurat wstępnie w oparciu o pdf wybrałem Prestige. Problem w tym, że dużo rzeczy w pdf nie jest zawartych np. domykanie drzwi automatyczne które podobno jest. Ale żeby się zaraz nie okazało, że tylko jest w Omote. Jest kilka LS na stocku w PL i tak jak mówisz - czekają i czekają.  Klasy S za 500k po upustach chyba nie da rady kupić a już za tyle można mieć LS'a w Prestigu.Z racji, że modyfikują LS'a bo był bardzo konserwatywny, czekam co pojawi się w MY25.
 
qubokurek
Lex user
Posty: 28
Rejestracja: 26 maja 2021, o 07:56
Model Lexusa: es300h
Skąd:: Opole
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: qubokurek »

settlerk pisze: 13 gru 2023, o 14:01 W korkach to było najbardziej odczuwalne/słyszalne, przy toczeniu się i delikatnym zatrzymywaniu. Teraz jakoś tego nie ma, może wilgotność inna. Do ML a dokładnie jednego głośnika również mógłbym się czepnąć ale na to mam jeszcze ponad 2 lata ;)

offtopic: Hmm, akurat wstępnie w oparciu o pdf wybrałem Prestige. Problem w tym, że dużo rzeczy w pdf nie jest zawartych np. domykanie drzwi automatyczne które podobno jest. Ale żeby się zaraz nie okazało, że tylko jest w Omote. Jest kilka LS na stocku w PL i tak jak mówisz - czekają i czekają.  Klasy S za 500k po upustach chyba nie da rady kupić a już za tyle można mieć LS'a w Prestigu.Z racji, że modyfikują LS'a bo był bardzo konserwatywny, czekam co pojawi się w MY25.
 

 
Mam wersję Omotenashi (auto odebrane 06.22r, wersja ze starymi multimediami ale dotykowym ekranem) i nie mam domykania (dociągania) drzwi oraz nie kojarzę żeby taka opcja w ES była?! 

S klase w podstawowej wersji wyposażeniowej z silnikiem 350d można dostać w okolicach 500tyś zł, ale LS w Prestigu będzie o wiele lepiej wyposażony. Natomiast wersja Omotenashi LS kosztuje już 740 tyś zł i tu niemiecka konkurencja daje za tą kwotę lepsze samochody z większą możliwością konfiguracji zarówno wyposażenia jak i doboru silników. Niestety samochód za 700 tyś do pokonywania nim 50tyś km rocznie nie jest na razie w moim zasięgu , więc siłą rzeczy nie mam takich dylematów ...  :laugh1: :dirol:
 
 
 
settlerk
Lex user
Posty: 113
Rejestracja: 3 lip 2023, o 12:56
Model Lexusa: ES'23
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: settlerk »

pisałem o LS i domykaniu. W ES tego nie ma.


Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

Tomasz76
Lex user
Posty: 240
Rejestracja: 19 lut 2022, o 20:31
Model Lexusa: NX350h Omotenashi, ES300h
Skąd:: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Lexus ES model 2023

Post autor: Tomasz76 »

Będąc w serwisie na przeglądzie przy 15tys zgłosiłem problem z trzeszczeniem nad głową. Przyczyną okazał się szyberdach. Po odbiorze auta jest cisza. Oby już tak zostało. Poza tym auto jest w idealnym stanie wizualnym i technicznym.
 
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lexus ES”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości