IS 200 szarpanie na LPG

[carinus]

Moje wkrętki są niewiele lepiej zamontowane,długości węzyków podobne-jak nie dłuższe,poprawiłem tylko ujednolicenie długości każdego z nich,ale nie mam żdnych dziwnych objawów pracy silnika.Mam natomiast dziwne odczucie że silnik stracił swoją werwę podczas przyspieszania na obu paliwach.Gazownicy wymontowali przepustnicę i odłączone były wężyki podciśnień,bo tyle zdążyłem podpatrzeć jak zostawiałem autko do gazowania.Nie wiem teraz czy zostały wszystkie podciśnienia prawidłowo wpięte na swoje miejsca gdyż nie dysponuję żadnym schematem.Ma ktoś może jakąś rozpiskę na ten temat?

[konik_80]

Moje wkrętki są niewiele lepiej zamontowane,długości węzyków podobne-jak nie dłuższe

No to życzę powodzenia w katowaniu swojego silnika takim montażem...

[carinus]

Moje wkrętki są niewiele lepiej zamontowane,długości węzyków podobne-jak nie dłuższe

No to życzę powodzenia w katowaniu swojego silnika takim montażem...

Nie ma tragedii,silnik chodzi idealnie,spalanie w normie a kolor wszystkich świec prawidłowy i identyczny.
.

[konik_80]

carinus w "sztuce" gazowania jest kilka ważnych punktów montażu aby instalacja chodziła idealnie. Jednymi z tych punktów są:
1. Wkrętki w kolektorze zrobione jak najbliżej głowicy i ich kąt skierowany w kierunku zaworów - logiką jest, że bezwzględnie należy je montować dla wszystkich cylindrów tak samo (ewentualnie z lustrzanym odbiciem jeśli wkrętka jest po lewej lub prawej stronie kanału ssącego
2. Wężyki od wtryskiwaczy możliwie jak najkrótsze i bezwzględnie jednakowej długości

Jeśli u siebie nie masz spełnionych tych punktów to instalacja nie chodzi ci idealnie tylko ewentualnie poprawnie ale wierzę, że jesteś w stanie to poprawić

[carinus]

Oczywiscie ze nie mam totalnie zwalonej instalacji.Wkretki mam wprowadzone prawidłowo jednak nie tak idealnie jak by mozna było sobie wymarzyć.Jedynie wężyki muszę poprawic i maxymalnie poskracać.Chciałbym przerobić obudowę filtra lub całkowicie usunąć w momencie dołożenia sprężarki aby nie przeszkadzała w mocowaniu wtryskiwaczy jak najbliżej kolektora.mam tylko ten problem ze sprawdzeniem prawidłowości podłączenia podciśnień przy przepustnicy,bo mam wrażenie że po założeniu instalacji spadła mi dynamika.Może coś nie gra ze sterowaniem zmienną geometrią dolotu?

[konik_80]

.Jedynie wężyki muszę poprawic i maxymalnie poskracać.Chciałbym przerobić obudowę filtra lub całkowicie usunąć w momencie dołożenia sprężarki aby nie przeszkadzała w mocowaniu wtryskiwaczy jak najbliżej kolektora.mam tylko ten problem ze sprawdzeniem prawidłowości podłączenia podciśnień przy przepustnicy,bo mam wrażenie że po założeniu instalacji spadła mi dynamika.Może coś nie gra ze sterowaniem zmienną geometrią dolotu?

Już kiedyś pisałem co należy zrobić aby wtryski w IS200 były blisko kolektora a należy podnieść obudowę filtra powietrza -ja w swoim IS użyłem rury PCV i trochę cienkich pianek aby po uszczelniać wszystko + trochę taśmy izolacyjnej i obejmy metalowej - wtedy wtryski się ładnie schowały pod puchę i były 4cm od kolektora (pojedyncze wtryski).

Z tym podciśnieniem nie wiem co ci doradzić to już sprawa do obejrzenia osobiście.

[zico11]

Witam wszystkich serdecznie

Znalazłem rozwiazaniew dla mojego problemu. Problem polegał na niewłaściwym kącie wbicia się dyszami w kolektor. Pionowo zamontowane dysze i nałozone na nie wężyki gumowe od wtrysków przygniatała obudowa filtra powietrza i powodowała ich niedrożność. Drenaż faktycznie może i nie był potrzebny ale zaletą jest to że wtryski o wiele ciszej chodzą. Teraz jest wszystko ok a odpowiedź piszę ku przestrodze tym co mają zamiar zakładać LPG

pozdrawiam

[infidel]

[quote="zico11"]Witam wszystkich serdecznie

Znalazłem rozwiazaniew dla mojego problemu. Problem polegał na niewłaściwym kącie wbicia się dyszami w kolektor. Pionowo zamontowane dysze i nałozone na nie wężyki gumowe od wtrysków przygniatała obudowa filtra powietrza i powodowała ich niedrożność. Drenaż faktycznie może i nie był potrzebny ale zaletą jest to że wtryski o wiele ciszej chodzą. Teraz jest wszystko ok a odpowiedź piszę ku przestrodze tym co mają zamiar zakładać LPG

pozdrawiam[/quo

U mnie gdy obudowa filtra przygniatała wężyk LPG to mialem wypadanie zapłonu na drugim cylindrze i dziwne cykliczne stukanie w puszke filtra.