SC430-FAN wrote:u mnie działają linki. Ale chodzi o coś takiego jak w załączniku. Generalnie
- po co się to robi

bo tu chyba cienka czerwona linia została przekroczona.....
- czy to wogóle jeździ i ....gdzie niby się TYM jeździ ?
Ad. 1.
Trochę dziwne pytanie

Robisz co chcesz, możesz jeździć
- "missile car-em", bo trenujesz np. drift i wszystko Ci jedno, że obdrapiesz, bo nakleisz jakiś sticker, złapiesz urwane rzeczy na trytytki (zipy) i będzie bomba, bo dalej będziesz mógł naparzać (
wersja na bogato)
- "race car-em", gdzie będzie dość nisko, twardo, głośno i szybko, a do tego będziesz mógł straszyć ludzi na przystankach robiąc międzygaz i wydłubywać oczy stojącym przy pasach rantami spoilera (
BANG!),
- "vip carem", który oprócz tego, że też spełnia wszystkie wymogi stance'u ocieka luksusem,
- "stock carem", który jest nudny do porzygu i jak zaparkujesz w godzinach szczytu na parkingu pod centrum handlowym, to rozpoznasz go tylko po tablicy rejestracyjnej (o ile właściciel identycznego auta nie ukradł Twojej blachy i nie ucieka właśnie z jakiejś stacji pod miastem gdzie zalał pod korek i nie zapłacił rachunku)
Ad 2.
Nigdy nie miałem, ale widziałem, dotykałem i byłem wożony.
Generalnie zależy, czy jest opuszczony na gwincie (zawieszeniu gwintowanym) czy powietrzu (air ride). Jak na pierwszym, to jeździ do przodu i do tyłu. Trochę skręca i wystarczy kamyk, żeby go zatrzymać na drodze. Jak na drugim, to możesz nawet przejeżdżać przez leżących policjantów. Zdeterminowani właściciele jeżdżą gdzie chcą

W Polsce jest ciężko ze względu na warunki drogowe, za granicą trochę lżej.