Zrobiłem kalibracje. Za pierwszym razem po trasie silnik wyłączył się dopiero po 1:20m, wiec powtórzyłem. Za drugim razem już po 20s. Różnicy w spalaniu nie zauważyłem, nadal chwilowe spalanie jest duże podczas przyspieszania z delikatnym wciskaniem gazu. Czytałem trochę, że nasze Lexusy nie lubią wyładowanego akumulatora. Mój ma napięcie 11.9V nocy. Serwis w którym kupuje akumulatory zajmuje się kalibracją hybryd po wymianie, wiec może zimą skorzystam i zobaczę jaki będzie tego efekt. Na pewno potwierdzam, że stan baterii hybrydowych ma tez wpływ na spalanie, ponieważ im mniej one zużyte, tym rzadziej je trzeba doładowywać. A to wiąże się z dodatkowym spalaniem. Swoją baterie udało mi się naładować na 7/8 i na Hybrid Asistans pokazało mi 69%. Kiedyś spróbuje pojeździć agresywniej i doładować ją do maksimum.

Komputer u mnie chwilowo potrafi pokazac 99L/100km

. Powiem szczerze, że jakbym nie jeździł ECO to bym miał spalanie miedzy 10-12 litrów

. aktualnie mam około 9.5, co i tak jest dobrym wynikiem
