Coś ociera w czasie jazdy przy skręcie w prawo.

[soczi666]

Witam wszystkich.
Borykam się już od dłuższego czasu z pewnym irytującym problemem.
W czasie jazdy podczas skrętu w prawo coś definitywnie szura w lewym przednim kole.
Ocieranie nasila się wraz ze wzrostem prędkości w momencie wykonywania skrętu. Najgorzej na łukach albo rądach.
Przy mniejszej prędkości na łukach jest spokój, przy jeździe na wprost tez cisza.
Zauważyłem ze takie szurnięcie występuje jak przejeżdżam szybciej przez próg zwalniający.
Szuranie w formie tarcia metal o metal.
W przednim zawieszeniu wymieniłem sworznie i końcówki drążka ale przed ta wymiana problem tez występował.
Hamulce wykluczam bo były robione w zeszłym roku a niedawno je czyściłem.
Osłona tarczy nie ociera. Nic wizualnie nie ociera. Ale cos jednak wydaje ten dźwięk.
Ma ktoś może jakies sugestie.
Dodam ze tuleja w dolnym wahaczu tym bananowym jest cała ale trochę zaczyna pękać, widać to gdy auto podnoszę na lewarku.
Na innych elementach luzów brak.
Amortyzatory bodajże maja dwa lata.
Dodatkowo w czaje jazdy po nierównościach auto przenosić drgania ma kolumnę kierownicza. Dziwne bo wcześniej było spokojnie.
Może ktoś ma jakies sugestie czy przyczyny szukać w zawieszeniu czy łożysku.

[soczi666]

Szuranie podczas skrętu niestety nie ustało.
W ostatnim czasie wymieniłem łożysko w tym kole i problem dalej występuje.
Zostały hamulce, obstawiałem ze sprężynki rozpierające klocki są stare i w momencie skrętu siła odśrodkowa wychyla klocek który zaczyna ocierać o tarcze. Ale wykonując test, jednoczenie hamując i ostro skręcając stwierdzam ze to jednak nie to. Zaznaczam ze hamulce mam czyste i działają idealnie.
Dodam ze szuranie jest najgłośniejsze gdy auto jest zimne po nocy, w tedy wystarczy nawet wjechać w dziurę na prostej kierownicy i słuchać jak coś ociera.
Irytujące to jest. Moze ma ktoś jakies sugestie co jeszcze brać pod uwagę.

[lukas78]

Rozumiem, że mówimy o is mk1? Czy było coś robione przy zawieszeniu, kole - po czym nagle pojawił się pisk? Skoro pisk/szuranie się nasila skręcając w prawo w lewym przednim kole (które się w naturalny sposób pochyla i chowa w nadkole) to szukałbym miejsca tarcia na feldze, tarczy hamulcowej, tarczy kotwicznej lub nadkolu plastikowym, które mogło się gdzieś wypiąć - jeśli to trwa od dłuższego czasu to któryś element trący musi się w końcu wytrzeć. Czy na podniesionym samochodzie i skręconych na max kołach obracając kołem też coś piszczy? Stalowe sprężynki rozpierające klocki o których chyba piszesz mogą trzeć tylko o rant tarczy hamulcowej - ale to, by było widać na tarczy i na samych sprężynkach. Tak, czy inaczej szukaj miejsca tarcia, bo jakiś element zawieszenia musiał się już wytrzeć. Dla próby rozegnij bardziej te sprężynki i sprawdź czy klocki się swobodnie poruszają w prowadnicy jarzma - i czy dwa tłoczki hamulcowe pracują w zacisku.

[dommell]

Mi w MK1 potrafiła ocierać ta osłona termiczna/kierująca powietrze na hamulce. Innym razem potrafił trzeć przy skręcie przewód hamulcowy.
Tak jak kolega powyżej pisze, powinien jakiś element posiadać ślady wytarcia.