No i stało się!!!

Nalałem 4 litry e95 do pojemnika po płynie do spryskiwaczy i do bagażnika. W końcu kiedyś benzyna się skończy.

gdy RANGE APPROX wyświetliło 0km

wyzerowałem licznik na tryb A. Pogoda nie sprzyjała. Było ciemno i deszczowo. Tempomat ustawiony na 115. Leciałem A1 z południa na Czestochowe do domu. Akurat szczęście w nieszczęściu gdy zajechałem pod dom tryb A pokazał dystans 101km. Auto do samego końca nie szarpało , nie dławiło się , jechało równo.

Gdy wniosłem bagaże i wróciłem aby pojechać na stacje się zalać auto już nie odpaliło. Bagażnik do góry i lejemy przed blokiem 4 litry.

ku mojemu zdziwieniu Leszek kolokwialnie mówiąc odpalił od pierwszego strzału

pojechałem na stacje paliw około 2km i weszło 67,25L do odbicia pistoletu. Czyli 67+4 =71L Tak jak książka mówi. W poprzednim aucie (opel)też przeprowadziłem taki test i wyszło od zapalenia rezerwy 110km. Tu musicie wziąść pod uwage prędkość. Gdyby były odpowiednie warunki pogodowe i na tempomacie byłoby 160 dystans byłby krótszy. Ale obstawiam w ciemno, gdy CRUISING RANGE wyświetli 0km. To spokojnie bez stresu

można zrobić jeszcze dobre 50 km.
