owczar wrote:Pytasz jak to zrobić dobrze, a potem robisz zupełnie na odwrót

więc po co ten wątek?
Smaru miedzianego w ogóle nie stosuje się w układzie hamulcowym. Są do tego dedykowane smary.
Od ATE plastilube uszkadza się guma.
Gumka antywibracyjna na prowadnicy puchnie i zacisk staje. Sam tak eksperymentowałem, do czasu gdy wieczorem przed długim wyjazdem stanął mi zacisk potraktowany wcześniej plastilube. Skończyło się na tym że musiałem usunąć te gumkę i złożyć bez tego żeby zacisk zaczął działać.
Smar z ASO jest dodawany do zestawów naprawczych. Przynajmniej u mniej był.
Pytałem mniej więcej co i jak, nawet tu pisali wczensiej ze smar ATE, później sprawdziłem w necie i to samo 50/50 sprawdza się i nie, więc postanowiłem zostać przy nim i nie szukać innego, a Ty po fakcie się udzielasz, że źle zrobiłem..

smaru miedzianego między klocki tyle co kot naplakal, palcem przetrzeć lepiej jak ma na sucho chodzić, to tez nie powinen zaszkodzić, w każdym bądź razie, podejrzewam że będę musiał jeszcze raz wymienić gumki dolne na OEM bo wtedy nie przyszły takie jak powinny, ale jakoś udało sie złożyć na starej i jednym zamienniku, a jak długo to będzie trzymać i czy klocki będą się równo scierac czas pokaze, narazie jest tak jak być powinno i tak zostanie, na przyszłość można dawać rady przed wykonaniem zadania
