Ztargałem wczoraj Lexusa Ls 400 bez pneumatyki rok produkcji 1993.
Wiadomo było że będzie dużo przy nim prac blacharskich, auto według mnie jest całe do malowania, stało kilka lat u niemiaszka (ponoć)
Podczas jazdy około 500 km okazało się że
(wcześniej wymienione klocki)
SZARPANIE MOSTU
Okazało się że auto przy niskich prędkościach (około 50 km/h ) i lekkim dodawaniu gazu autem zaczyna szarpać przód tył co chwile mocniej aż auto prawie skacze

wystarczy dodać mocniej gaz i sprawa załatwiona
jest to mega niepokojące
KONTROLA TRAKCJI /ABS
po odpaleniu silnika zapala się kontrola trakcji i abs
nie działa
W momencie gdy odpali się silnik i szybko ruszy gaśnie kontrolka i wszystko działa jak należy do momentu zatrzymania się, kontrola znów się włącza i nic nie działa

Spotkał się ktoś może z czymś takim ??
Dzięki wielkie
Ps:zna ktoś jakiś serwis w Warszawie lub okolicach kto ogarnia stare Lexy