Lexus - Forum

Tam nie da się zrobić tego lepiej lub gorzej - jest wszystko tak spasowane że źle nie założysz - najwyżej lekko opadnie w dół jak nie dokręcisz ale to może 1 cm....

Cześć i czołem,
Mam zamiar (choć ciągle się waham) przesiąść się z mojego IS200 z 2002 roku na IS250 z 2008 roku.

Ogłoszenie:
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... 6fa722a867

Auto z września 2008 roku (pierwsza rejstracja - listopad), polski salon. Cena wyjściowa 44900 zł.

Byłem, oglądałem, mechanicznie wygląda w porządku, poza tarczami z przodu i nie działającym jednym ksenonem (400 zł w ASO). Poza tym chłodzi, jeździ, skręca, hamuje, w zawieszeniu nic nie stuka. Bity nie był, lakier trochę porysowany, ale miejsko-parkingowo.
Przegląd "u pana Henia" miał w grudniu 2020. Wersja wyposażenia Comfort. Pierwszy właściciel. Serwisowany w ASO do 2015 roku (sprawdzone przez znajomego z ASO). Czujniki parkowania przód i tył - tylne łapią OK (przy ciągłym sygnale zostaje jeszcze około 30 cm), przednie - dojechałem przodem do auta z hakiem z tyłu, to prawie się na ten hak nadziałem - strasznie późno te czujniki piszczą. Pytanie: da się je jakoś zaprogramować?

Kolejna sprawa: brak jednego kluczyka - tzn. jest tylko jeden, drugi zgubiony na wycieczce w lesie parę lat temu. Dorobienie kluczyka w ASO - 2000 zł. Da się gdzieś taniej?

Umówiłem się na sprawdzenie auta w ASO w poniedziałek. Na razie Pan na moje 43000 zł powiedział OK. Za dużo? Wg PZU (wycena u znajomego) auto warte 38000, wg Allianz 37000 (tyle wycenione w AC). No ale ubezpieczyciel zawsze zaniża.

Trochę jednak przeraża ta cena dorobienia kluczyka. No i jeszcze do ogarnięcia ksenony, hamulce z przodu... Jeśli urwę jeszcze z tysiąc na ten kluczyk, to brać?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pzdr
Jacho

Jak dla mnie to trochę drogo, tym bardziej że nie jest to najwyższa wersja wyposażenia. Kluczyk spokojnie ktoś taniej powinien Ci zaprogramować, płytkę z obudową powinieneś znaleźć na aliexpress chociażby.

Rakhim pisze:Jak dla mnie to trochę drogo, tym bardziej że nie jest to najwyższa wersja wyposażenia. Kluczyk spokojnie ktoś taniej powinien Ci zaprogramować, płytkę z obudową powinieneś znaleźć na aliexpress chociażby.

Jest to na otomoto prawie najtańszy FL. Prawie bo tańszy jest tylko jeden o wywoławczo 500zł.

Jeśli w poniedziałek na sprawdzeniu w ASO okaże się, że poza tym jest ok, to chyba go wezmę. Wszystko sprowadza się do tego, za ile go kupię i co trzeba wymienić, żeby jego sta był tip-top, jak mojego IS200.

Obejrzałem dziś innego IS250 w manualu, ale przedliftowego, starszego o rok, forumowego. Czy one wszystkie mają kłopoty z ksenonami? Bo ten też miał jeden przepalony Manual - zwłaszcza z nowym sprzęgłem - zbiera się dużo lepiej, niż automat, no ale automat to po mieście wygoda.

Co do tego w automacie: w AC go wyceniają na 37 - 38 tysięcy, ale rynek rządzi się swoimi prawami i ceny sprzedaży są wyższe. No chyba, że kupuje się padakę, w którą na dzień dobry trzeba zainwestować mnóstwo kasy. Ale jeśli w tym - oprócz braku kluczyka - będzie tylko ten ksenon i hamulce z przodu, to chyba nie ma tragedii. Zresztą mało kto sprzedaje auto w stanie tip-top. Może jakiś hobbysta. Albo ja

Jacho pisze:w AC go wyceniają na 37 - 38 tysięcy, ale rynek rządzi się swoimi prawami i ceny sprzedaży są wyższe.

Na to nie patrz bo is200bemani wycenią Ci na 11k a sc430 z 05r na 28k

No ale daje to jakiś pogląd na cenę

Swoją Corollę E11 G6R TTE miałem ubezpieczoną na 4700, a sprzedałem za 7500, no ale to był rodzynek...

Pytanie jeszcze o spryskiwacze ksenonów, bo nie włączają się jednocześnie ze spryskiwaczami przedniej szyby. Niby po lewej stronie kierownicy jest przycisk, którego ikonka sugeruje, że jest do spryskiwaczy, ale i w tym IS250 z automatem i w manualu po naciśnięciu nic się nie działo. Jeśli kupię, to będę musiał się tych wszystkich przycisków nauczyć

Sprawdziłem w ASO i nie kupiłem.
Blacharka z złym stanie, malowany bok i błotnik (niefachowo), szpachla. Podwozie - nie konserwowane - pordzewiałe, wydech do wymiany (pordzewiały z małymi dziurkami, które zaraz zrobią się większe), przewód paliwowy - rdza, hamulce przód-tył do wymiany oprócz tylnych tarcz (zapieczony, stojący tłoczek z przodu), brak blaszek hamulcowych na obu osiach, chłodnica nabita od dołu (do wymiany), geometria do zrobienia (przednie opony tnie od wewnątrz - do wymiany)...

Szukałem plusów... wnętrze bardzo ładne i klima chłodzi
Ale niestety minusy zwyciężyły. Doprowadzenie auta do ładu wg mechanika to około 8-10 tysięcy (w ASO czy poza ASO). Zaproponowałem 30 tysięcy, ale właściciel ma podobno kolejnego kupca za 40.

Zresztą to nie właściciel. Samochód jego teściowej ( ), podobno nie oszczędzała NA samochodzie. Jak widać samochodu też...

Będzie, że w tym temacie gadam sam ze sobą , no ale co mi tam.

https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... 7ab92c1f33

IS250 w automacie, w wersji Elegance (czyli wyższe są Comfort i najwyższa Prestige?). Ale wentylowane siedzenia ma. Nie ma za to pamięci przednich foteli. A co jeszcze ma wersja Prestige? Pewnie, co sobie klient zażyczy

Samochód z sierpnia 2010 roku, pierwsza rejestracja w Polsce 4.11.2010, zmiana właściciela w październiku 2011 roku, czyli pewnie auto kupione na jesiennej wyprzedaży rocznika 2010

Sprzedaje ASO Warszawa-Żerań, wystawiają fakturę, dają gwarancję. Z tego, co powiedział doradca przez telefon, malowane oba tylne błotniki - szkody parkingowe, szpachli podobno nie ma. Do sprawdzenia, oczywiście. Model już poliftowy, z LED-ami do jazdy dziennej z przodu.
Auto na razie zarezerwowane, ale może się ktoś rozmyśli
Mam zadzwonić jutro po południu albo w poniedziałek.

Wygląda na lepszy i młodszy od tego, którego sprawdzałem w ASO. Na Żeraniu zresztą I nie pochwalili się, że mają swojego IS250, a ogłoszenie wystawili we wtorek...

Pytanie: wersje Elegance, Comfort i Prestige różnią się pewnie detalami - zdążyłem zauważyć, że Comfort ma pamięć przednich foteli. Prestige może mieć dodatkowo szyberdach (i nawigację?). A Elegance - "najuboższa"(może nie mieć skórzanych foteli? Rozsuwanej rolety tylnej szyby?)

No i świeża bułeczka się sprzedała...