Lexus - Forum

Witam wszystkich. Zacznę od początku, więc jestem 3 tygodnie po zakupie ls'a, wszystko było w porządku, aż do soboty, kiedy to stojąc przez około 10 minut na odpalonym silniku ze skrzynią w pozycji N nagle silnik zaczął nierówno pracować (jest w nim LPG) i po lekkim dodaniu gazu wszystko było okej. Podobna sytuacja wydarzyła się tego wieczoru jeszcze raz ale już po dużo krótszym czasie postoju ale po chwili ustąpiła. Na komputerze 0 błędów jeśli chodzi o silnik. Natomiast zauważyłem jeszcze problem z odpalaniem po jeździe na gazie, mianowicie jeśli jadę na LPG zgasze go i chwilę tak stoi to właśnie musi dosyć długo kręcić (a dzisiaj dodatkowo po takim odpaleniu też nierówno chodził dosłownie przez chwilę) a jeśli jadę na gazie ale przed zgaszeniem przełączę na benzynę to później odpala normalnie. Może być tylko gaz do regulacji czy może coś całkiem innego? Pozdrawiam.

chack19 pisze:Witam wszystkich. Zacznę od początku, więc jestem 3 tygodnie po zakupie ls'a, wszystko było w porządku, aż do soboty, kiedy to stojąc przez około 10 minut na odpalonym silniku ze skrzynią w pozycji N nagle silnik zaczął nierówno pracować (jest w nim LPG) i po lekkim dodaniu gazu wszystko było okej. Podobna sytuacja wydarzyła się tego wieczoru jeszcze raz ale już po dużo krótszym czasie postoju ale po chwili ustąpiła. Na komputerze 0 błędów jeśli chodzi o silnik. Natomiast zauważyłem jeszcze problem z odpalaniem po jeździe na gazie, mianowicie jeśli jadę na LPG zgasze go i chwilę tak stoi to właśnie musi dosyć długo kręcić (a dzisiaj dodatkowo po takim odpaleniu też nierówno chodził dosłownie przez chwilę) a jeśli jadę na gazie ale przed zgaszeniem przełączę na benzynę to później odpala normalnie. Może być tylko gaz do regulacji czy może coś całkiem innego? Pozdrawiam.

Z objawów, które opisujesz to prawdopodobnie reduktor lpg jest do regeneracji lub wymiany - reduktor puszcza gaz do podciśnienia i "zalewa" silnik - ale możesz to w prosty sposób sprawdzić tzn. przy chodzącym silniku wyciągnij wężyk podciśnienia lpg z kolektora ssącego i włóż do słoika z wodą - będziesz widział czy idą bąbelki lpg do wody (przy sprawnym reduktorze nie powinny) - jeśli tak, to tak jak pisałem na początku. Ale oczywiście wypadałoby również podłączyć sterownik lpg do kompa i sprawdzić parametry pracy instalacji lpg.

Jeśli to reduktor tak jak mówisz, to możliwe, że podczas jazdy nie jest nic odczuwalne? Bo podczas jazdy jest wszystko w porządku

chack19 pisze:Jeśli to reduktor tak jak mówisz, to możliwe, że podczas jazdy nie jest nic odczuwalne? Bo podczas jazdy jest wszystko w porządku

Przerabiałem temat u siebie w poprzednim GS 300 - podczas jazdy awaria była praktycznie niewyczuwalna - no oczywiście poza w/w wymienionymi objawami i większym spalaniem lpg, bo wiadomo, że przez wężyk podciśnienia silnik dostawał dodatkową dawkę lpg.

Odświeżam temat, gdyż dzisiaj stojąc na światłach znowu zaczęło lekko telepać samochodem, przełączyłem na benzynę i drgania nie ustąpiły, natomiast po ruszeniu wszystko było okej, silnik pracuje jak należy, telepanie pojawia się tylko na postoju, bez różnicy czy to tryb N, R czy D. Może to być silniczek krokowy czy raczej szukać gdzie indziej?

Kolego, jeśli zależy Ci na tym wspaniałym samochodzie to nie przełączaj skrzyni automatycznej na postoju w pozycję "N" podczas gdy masz uruchomiony silnik.
Oczywiście mógłbym Ci napisać dlaczego, ale wiem że nikt tego nie docenia.
Dlatego serdecznie polecam lekturę w GOOGLE
jak obsługiwać automat, aby służył jak najdłużej. Zaufaj mi, dzięki tym zasadom
mój automat ma już 575 tyś. km.
olej z filtrem zmieniany systematycznie co 60 tyś. km.
a skrzynia dalej pracuje aksamitnie.
Trzymam kciuki

Reduktor puszcza gaz lub wtryskiwacze gazowe.

FALCO pisze:Kolego, jeśli zależy Ci na tym wspaniałym samochodzie to nie przełączaj skrzyni automatycznej na postoju w pozycję "N" podczas gdy masz uruchomiony silnik.
Oczywiście mógłbym Ci napisać dlaczego, ale wiem że nikt tego nie docenia.
Dlatego serdecznie polecam lekturę w GOOGLE
jak obsługiwać automat, aby służył jak najdłużej. Zaufaj mi, dzięki tym zasadom
mój automat ma już 575 tyś. km.
olej z filtrem zmieniany systematycznie co 60 tyś. km.
a skrzynia dalej pracuje aksamitnie.
Trzymam kciuki

Nie przełączam w żadnym wypadku skrzyni na N w korku lub na światlach

chack19 pisze:

FALCO pisze:Kolego, jeśli zależy Ci na tym wspaniałym samochodzie to nie przełączaj skrzyni automatycznej na postoju w pozycję "N" podczas gdy masz uruchomiony silnik.
Oczywiście mógłbym Ci napisać dlaczego, ale wiem że nikt tego nie docenia.
Dlatego serdecznie polecam lekturę w GOOGLE
jak obsługiwać automat, aby służył jak najdłużej. Zaufaj mi, dzięki tym zasadom
mój automat ma już 575 tyś. km.
olej z filtrem zmieniany systematycznie co 60 tyś. km.
a skrzynia dalej pracuje aksamitnie.
Trzymam kciuki

Nie przełączam w żadnym wypadku skrzyni na N w korku lub na światlach [/quote

Ale w pierwszym poście napisałeś że stałeś 10 min. na pracującym silniku i skrzyni w
trybie neutral, w takim przypadku spada ciśnienie w skrzyni i olej wraca do miski i chyba się domyślasz co się wtedy dzieje. Oczywiście są przypadki kiedy trzeba przełączyć na "N",
np. podczas badań technicznych itp. ale robi się to na kilka sekund. Ale ok, twoja wola.