Lexus - Forum

Cześć!
Niedawno zdałem egzamin na prawo jazdy - za pierwszym podejściem W związku z tym szukam jakiegoś autka, oczywiście używanego - jak myślicie, czego szukać Co?
Interesuje mnie zwłaszcza kwestia silnika i napędu. Znajomy ojca ma warsztat i twierdzi, że nie ma nic lepszego niż stary, dobry i niezawodny Diesel . Co o tym myślicie?!?

Chcesz korzystać z życia- to kup coś z napędem na tył. Ja proponuje merca 124 3.0d- stary- ale na poczatek mysle ze dobry- i duzo nie spali... (powiedzmy). Lub lex is 200. Tez dobry materiał na pierwsze auto- ale troche drozej z benzyną. A jesli naped na przod- to jest tego tyle ze mozesz codziennie jezdzic innym...
I jeszcze kwestia , ile hajsu chcesz wydac? Masz chociaz 7-10tys pln?

Wszystko zależy jaki budżet chcesz przeznaczyć na zakup i serwisowanie. Jak masz znajomego co prowadzi warsztat , to może któryś z jego klientów sprzedaje samochód którym warto się zainteresować? Najlepiej napisz ile chcesz przeznaczyć na zakup to może ktoś podrzuci jakiś fajny pomysł

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Myślę, że jako pierwsze auto najlepiej wybrać te z rocznika 95-00 mają one najlepsze silniki. P{oza tym nowe auto z pewnością na początek, to nic dobrego.
http://www.likespa.pl/

9 lat temu po zdaniu egzaminu kupiłem Hondę Civic VII 1.4 2002, dobrze wspominam jako pierwszy samochód. 6 lat temu przesiadłem się na Mazdę 3 BL 2010 2.0 benzyna, również udany samochód (sprzedałem przy przebiegu 150k km, jedyna usterka to pompa ABS). 3 lata temu przyszedł czas na pierwsze RWD - is200t 2016, którym jeżdżę do teraz i jestem bardzo zadowolony

Z tych 3 powyżej najgorzej prowadziła się Mazda

Kup sobie duży, stary, prosty i analogowy samochód na początek i to taki na który ledwo cię stać. Nie zachłyśnij się egzaminem. Dać gazu, skręcić, zahamować każdy potrafi. Tyle że doświadczenia nabiera się latami, zobaczysz o czym mówię kiedy zaczną ci się przytrafiać nietypowe i często niebezpieczne sytuacje. Dlatego auto powinno być większe bo szybciej nauczysz się manewrować, jest też bezpieczniejsze. Proste auta są stare, tu akurat chodzi o koszty eksploatacji. Analogowy czyli bez czujników, kamer itp. Wszelkie dodatki strasznie rozleniwiają, bez nich masz szanse wyrobić sobie dobre nawyki. A drogi dlatego, żeby było ci go szkoda i w przypadku szaleństw, żeby jakaś lampka w głowie dzięki temu się zapalała
Przykłady to jakieś stare Volvo, Passat B5, może jakiś francuz.

Musisz kupić samochód, który Ci się podoba i który odpowiada Twoim kosztom. Każdy ma swoją opinię i może ona nie pokrywać się z Twoją

Diesel dieslowi nierówny:-) Obok udanych konstrukcji były też takie, których lepiej unikać. A poza tym to nie wiadomo właśnie jaki masz budżet, co się podoba a co nie itd. więc ciężko coś doradzić.

pierwszy samochód to chyba taki co będzie cię stać kupić, naprawiać i utrzymać

Magelania pisze:Hmm zależy na jaki Cię stać
Mój kupił mi dziadek i baaardzo długo nim jeździłam. Z sentymentu.
Teraz pojawiło się baby i zmiana poniekąd wymuszona.
Mąż namówił mnie na Lexusa i nie żałuję.
Choć za Leonkiem nadal mam wzrusz ze względu na ukochanego Dziadka.
 

____________
Zrób sobie przerwę. Odpocznij.
 

Wszyscy 18latkowie w tym kraju mają akurat środki na lexa. Wszyscy ;D

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka