Zakup Lexusa NX 350h

[Lew]

Zaufanie buduje się latami ! A stracić można w jedna wizytę ! Pewnie to miał na myśli kolega który ma jakieś uprzedzenia do panów Zenkow. Jednak ze myśląc o tych run flatach jest to jakiś mały problem , ponieważ nie wszystkie zakłady wulkanizacyjne maja do tego sprzęt a nawet nie chcą się podjąć wymiany

[vki]

Nie uważacie, ze to jest jakaś kpina i by można jakiś protest czy pozew zbiorowy uskutecznić? Ja rozumiem, ze COVID, wojna itp, ale tutaj to jest jakiś jawny przekręt. Mają nas w tym naszym śmiesznym kraju za śmiesznych ludzi i traktują jak ludzi poza wszelkimi normami.

 

Niestety Lexus nabywców swoich samochodów z Polski traktuje jakby za karę musiał im sprzedawać swoje produkty. Pierwsza sprawa to oczekiwanie ponad rok na zamówiony samochód, podczas gdy w innych krajach EU czas oczekiwania jest o połowę krótszy - to zwyczajnie kpina. Druga to odbierając samochód w grudniu, po ponad rocznym oczekiwaniu (w umowie było 6-7 miesięcy), po powiedzmy dwóch tygodniach jesteś właścicielem samochodu z poprzedniego roku. I co by nie mówić, to po kilku latach, przy tym samym stanie samochodu, ten z 2023r. będzie zawsze droższy niż ten z 2022r. Generalnie Lexusy sprzedawane już tak od października były dodatkowo duużo tańsze. Osoby odbierające swoje Lexy w lisopadzie - grudniu powinny otrzymać dodatkowy upust. O tych co odbierają w styczniu 2023r. auto z produkcji 2022r. to nawet nie wspomnę. Mój od 18.X. jest w transporcie.
Musiałem troszkę ponarzekać bo cała ta sytuacja zaczyna mnie irytować.
 

[whero]

Nie uważacie, ze to jest jakaś kpina i by można jakiś protest czy pozew zbiorowy uskutecznić? Ja rozumiem, ze COVID, wojna itp, ale tutaj to jest jakiś jawny przekręt. Mają nas w tym naszym śmiesznym kraju za śmiesznych ludzi i traktują jak ludzi poza wszelkimi normami.


 

Niestety Lexus nabywców swoich samochodów z Polski traktuje jakby za karę musiał im sprzedawać swoje produkty. Pierwsza sprawa to oczekiwanie ponad rok na zamówiony samochód, podczas gdy w innych krajach EU czas oczekiwania jest o połowę krótszy - to zwyczajnie kpina. Druga to odbierając samochód w grudniu, po ponad rocznym oczekiwaniu (w umowie było 6-7 miesięcy), po powiedzmy dwóch tygodniach jesteś właścicielem samochodu z poprzedniego roku. I co by nie mówić, to po kilku latach, przy tym samym stanie samochodu, ten z 2023r. będzie zawsze droższy niż ten z 2022r. Generalnie Lexusy sprzedawane już tak od października były dodatkowo duużo tańsze. Osoby odbierające swoje Lexy w lisopadzie - grudniu powinny otrzymać dodatkowy upust. O tych co odbierają w styczniu 2023r. auto z produkcji 2022r. to nawet nie wspomnę. Mój od 18.X. jest w transporcie.
Musiałem troszkę ponarzekać bo cała ta sytuacja zaczyna mnie irytować.
 

 

podaj specyfikację / który salon / pogadaj ze sprzedawcą to może znajdzie się ktoś kto będzie wolał odebrać auto 3-4 miesiące wcześniej i się wymienicie "zamówieniami" żebyś miał późniejszy rocznik
 

[NEONX]

Gdzie wymieniacie kola z zimowych na letnie i odwrotnie w Waszych lexach? W serwisach? Troche boje sie oddac auto na zmiane kol "panu Zenkowi" z okolicznego warsztatu...


 

A to jakaś kosmiczna technologia jest w NX ?

 

A sam nie możesz sobie kół wymienić? Nawet w klasie premium zasada jest ta sama przy wymianie co w passacie. Nie szkoda Tobie czasu żeby w takiej sprawie po serwisach się ciągać? Zmieniaj sobie sam, tylko klucz do kół zamów, bo po prostu go nie ma w komplecie. Run flat letnie nie mają nic, a do zimowych kół dorzucają śmieszny zestaw naprawczy. 

Właśnie dlatego że szkoda mi czasu marnować to jade do warsztatu na wymianę opon a nie sa m będę wykręcał śruby
Pytanie tylko jak z resetowaniem czujników po wymianie opon

Czy to jest gdzieś w ustawieniach


Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[Edwardo]

Nie uważacie, ze to jest jakaś kpina i by można jakiś protest czy pozew zbiorowy uskutecznić? Ja rozumiem, ze COVID, wojna itp, ale tutaj to jest jakiś jawny przekręt. Mają nas w tym naszym śmiesznym kraju za śmiesznych ludzi i traktują jak ludzi poza wszelkimi normami.


 

Niestety Lexus nabywców swoich samochodów z Polski traktuje jakby za karę musiał im sprzedawać swoje produkty. Pierwsza sprawa to oczekiwanie ponad rok na zamówiony samochód, podczas gdy w innych krajach EU czas oczekiwania jest o połowę krótszy - to zwyczajnie kpina. Druga to odbierając samochód w grudniu, po ponad rocznym oczekiwaniu (w umowie było 6-7 miesięcy), po powiedzmy dwóch tygodniach jesteś właścicielem samochodu z poprzedniego roku. I co by nie mówić, to po kilku latach, przy tym samym stanie samochodu, ten z 2023r. będzie zawsze droższy niż ten z 2022r. Generalnie Lexusy sprzedawane już tak od października były dodatkowo duużo tańsze. Osoby odbierające swoje Lexy w lisopadzie - grudniu powinny otrzymać dodatkowy upust. O tych co odbierają w styczniu 2023r. auto z produkcji 2022r. to nawet nie wspomnę. Mój od 18.X. jest w transporcie.
Musiałem troszkę ponarzekać bo cała ta sytuacja zaczyna mnie irytować.
 
Ja mam taka samo, od 18X i dalej czekanie, tak traktuje się klienta z Polski,jestesmy obywatelami 2 kategorii w europie.Najgorsze jest to ze Lexus Polska nic z tym nierobi, kupiłeś to czekaj jak będziemy chcieli to damy ci samochód za 20 miesięcy i co nam zrobisz, w pierwszej kolejności obslurzymy cala Europę a na końcu Polaków. Skoro nasi rządzący tak nas traktują to i inni tez mogą.Pozdrawiam czekających i życzę dużo cierpliwości

.
 

[Lew]

Mi się wydaje ze to zależy od wybranej wersji….
Ja zamówiłem w czerwcu i już jest w transporcie do Mszczonowa wiec to pokazuje pewna niesprawiedliwość. Czy odrazu łączyć to z Europa-Polska ,Europa ma lepiej?

[Emes]

Nie uważacie, ze to jest jakaś kpina i by można jakiś protest czy pozew zbiorowy uskutecznić? Ja rozumiem, ze COVID, wojna itp, ale tutaj to jest jakiś jawny przekręt. Mają nas w tym naszym śmiesznym kraju za śmiesznych ludzi i traktują jak ludzi poza wszelkimi normami.



 

Niestety Lexus nabywców swoich samochodów z Polski traktuje jakby za karę musiał im sprzedawać swoje produkty. Pierwsza sprawa to oczekiwanie ponad rok na zamówiony samochód, podczas gdy w innych krajach EU czas oczekiwania jest o połowę krótszy - to zwyczajnie kpina. Druga to odbierając samochód w grudniu, po ponad rocznym oczekiwaniu (w umowie było 6-7 miesięcy), po powiedzmy dwóch tygodniach jesteś właścicielem samochodu z poprzedniego roku. I co by nie mówić, to po kilku latach, przy tym samym stanie samochodu, ten z 2023r. będzie zawsze droższy niż ten z 2022r. Generalnie Lexusy sprzedawane już tak od października były dodatkowo duużo tańsze. Osoby odbierające swoje Lexy w lisopadzie - grudniu powinny otrzymać dodatkowy upust. O tych co odbierają w styczniu 2023r. auto z produkcji 2022r. to nawet nie wspomnę. Mój od 18.X. jest w transporcie.
Musiałem troszkę ponarzekać bo cała ta sytuacja zaczyna mnie irytować.
 
Ja mam taka samo, od 18X i dalej czekanie, tak traktuje się klienta z Polski,jestesmy obywatelami 2 kategorii w europie.Najgorsze jest to ze Lexus Polska nic z tym nierobi, kupiłeś to czekaj jak będziemy chcieli to damy ci samochód za 20 miesięcy i co nam zrobisz, w pierwszej kolejności obslurzymy cala Europę a na końcu Polaków. Skoro nasi rządzący tak nas traktują to i inni tez mogą.Pozdrawiam czekających i życzę dużo cierpliwości

.
 

 

data 18X jest magiczna ale w zły sposób - auta z tej puli mają opóźnienia bo przez pomyłkę wyładowano je w UK.
Wracają do EU (Belgii chyba) na 'dwa turnusy' pierwszy wraca pod koniec listopada drugi w połowie grudnia.
Niestety niektórzy zamiast odbioru w połowie listopada będą go mieli na przełomie stycznia i lutego 2023...
    
 

[prekabik]

Czy to jest sprawdzona informacja i gdzie szukać źródła o tym, ze ten transport nie dość, ze trafił do UK, to na dodatek przypadkowo, a jeszcze został tam rozładowany? Jeśli tak jest, to może faktycznie byśmy się jakoś wspólnie zebrali i zaczęli renegocjować warunki, bo samemu ciężko. W tym chorym kraju dealerzy mają wszystkich kupujących w nosie. Według mnie w zaistniałej sytuacji oni sami powinni już zacząć próbować łagodzić sytuacje i oferować jakąś formę rekompensaty.

[Emes]

Moje info pochodzi od dealera który to akurat nic tu nie jest winy i przekazuje to co poda mu centrala.

Jeśli do kogoś słać zażalenie to tylko do centrali która może oddelegować koszt rekompensat na ubezpieczyciela lub przewoźnika.

Czy dealer mógłby pomóc w uzyskaniu zadoscuczynienia, a dlaczego by nie ...
 
 
 
 

[vki]

Moje info pochodzi od dealera który to akurat nic tu nie jest winy i przekazuje to co poda mu centrala.

Jeśli do kogoś słać zażalenie to tylko do centrali która może oddelegować koszt rekompensat na ubezpieczyciela lub przewoźnika.

Czy dealer mógłby pomóc w uzyskaniu zadoscuczynienia, a dlaczego by nie ...
 
 
 
 

 

Sierpień - po moim zapytaniu, info od sprzedawcy duża szansa, że auto będzie przełom października/listopada, dostawa gwarantowana do 30 listopada,
15 Listopad - po moim zapytaniu, info od sprzedawcy w terminie dostawy nic się nie zmieniło.
Ja już widzę, że jednak się wszystko zmienia.
Jeśli auta będą do odbioru w grudniu a tym bardziej styczniu/lutym to uważam, że czekając ok. półtora roku na samochód i odbierając w 2023r. auto z prod. np. września 2022r. należą się nam dodatkowe rekompensaty. W poprzednich latach, Lexus pod koniec roku opuszczał ceny o kilkadziesiąt tysięcy. Gdzie na zachodzie ktoś by czekał na Lexa 1,5 roku i co najważniejsze odbierał samochód z poprzedniego roku produkcji. Takie fikołki to tylko w Europie Wschodniej.