IS 200 Nietypowa sytuacja przy wymianie świec
Posted: 23 Dec 2020, o 17:11
Witam serdecznie wszystkich na forum,mam dosyc nietypowy problem, poprzedni właściciel prawdopodobnie przy czyszczeniu przepustnicy, pomiarze kompresji bądz przez zbyt mocne przykręcenie świec i spiłowanie podkładek pod świecą "wrzucił" parę opiłków prawdopodobnie aluminium do gniazd/cylinderków, w których są świece, przy 2,3,4,5,6 świecy udało się wyciągnąć wszystkie "ciała obce",jednak problem pojawił się w pierwszym. Przy użyciu kamerki endoskopowej dokładniej sprawdziłem każdy cylinder i ... w pierwszym pozostał jeden mały opiłek aluminium (wiem z czego ponieważ całkiem sporo tego wyciągnąłem z kanałów na świece) oraz coś co przypominałoby ciemny sylikon, bardzo cienki, wrzucam fotografie z całej sytuacji. Mam w zasadzie jedno podstawowe pytanie, jak to wyciągnąć z cylindra, myślałem o odkurzaczu + rurka wsunięta w miejsce w którym powinna być świeca, szczerze mówiąc chciałbym uniknąć ściągania głowicy i ręcznego wyciągania, auta nie chce odpalać a musiałbym przestawić w bardziej dogodne miejsce. Macie panowie jakieś pomysły ? Kolejnym problemem jest zalewanie od góry świec olejem , mowa o 1,2,3 na których to wcześniej wypadał zapłon co skłoniło mnie do wymiany na Irydowe denso , zastanawiam się czy to aby na pewno uszczelka pod pokrywą zaworów a nie np. pęknięta głowica, przed całym zajściem kompresja była w okolicach 12-13 , max odchyłka miedzy cylindrami obok siebie to 0.5 bara , więc chyba głowica odpada ? Oleju przez ok 600-800 km nie ubyło wcale bądź ubytek był minimalny , temperatura wody wydaje mi się w normie , przed usterką auto przyspieszało tak jak na 150 KM przystało , nie przerwało przy dodawaniu gazu, nie dławiło się itd. Auto przed kupnem prawdopodobnie jeździło na nie wyregulowanej instalacji gazowej. Z góry dziękuje za pomoc 
