Lexus - Forum

niby tak, ale z doświadczenia wiem że na śniegu niestety jest ślizgo ;d i alusy ewentualnego spotkania z krawężnikiem mogą nie wytrzymać ..

Zima powoli się zbliża

Jakie opony polecacie na ten sezon

Mam zamiar kupić dwie nowe na tylną oś i dwie używki na przednią. Chociaż zastanawiam się czy nie wziąć 4 nówek. Jak miałem FWD to sprawa była prosta, przód nówki, tył byle jakie i jeździło się spoko. Teraz przy RWD, zakładając na tył dobre opony, będę miał trakcję, ale potrzebuję jeszcze żeby w miarę przód hamował i mam zgryz :/

Kolejna sprawa to rozmiar, myślę czy na przód nie założyć szerszych kapci 225/45/17, a na tył 215/45/17. Co o tym myślicie Bardzo mi zależy na jak najkrótszej drodze hamowania.

Wstępnie myślę nad Nokianami WR A3. Tylko ta cena mnie zastanawia ~500zł to trochę mało. Ciekawe gdzie są produkowane...

Lepszą oponę zawsze zakłada się na tył, nie zależnie czy to FWD czy RWD. Słaba opona z tyłu to brak kontroli nad autem bo brak przyczepności z tyłu będzie owocowało tym że na łukach zadek będzie cię wyprzedzał, a w razie incydentu lepiej pójść w pobocze niż na czołówkę.
Co do szerokości to im węższa tym lepsza bo przy szerszej oponie może i ruszysz szybciej ale zamiast skręcać będziesz jechał prosto bo opona będzie zachowywała się jak płoza.
Ja na Nokianach zaliczyłem już 2 zimy i niestety bez rewelacji, wydaje mi się że Fuldy które miałem w poprzednim aucie spisywały się znacznie lepiej.

dS wrote:Lepszą oponę zawsze zakłada się na tył, nie zależnie czy to FWD czy RWD.

Tak mówią, ale ja mam swoje zdanie. Według mnie jak się ma głowę na karku to w poślizg się nie wpadnie na gorszych oponach z tyłu. Przynajmniej mi się nigdy nie zdarzyło. Tylko w Lexie jest problem z napędem, więc chciał nie chciał nówki muszę założyć na tył.

dS wrote:Co do szerokości to im węższa tym lepsza bo przy szerszej oponie może i ruszysz szybciej ale zamiast skręcać będziesz jechał prosto bo opona będzie zachowywała się jak płoza.

Znowu przy hamowaniu normalnym, szersza guma będzie większą powierzchnią tarła więc i auto szybko się zatrzyma. A z płozą to tak jak z tymi kiepskimi na tyle, przy rozważnej jeździe nie powinno być takiej sytuacji

dS wrote:Ja na Nokianach zaliczyłem już 2 zimy i niestety bez rewelacji, wydaje mi się że Fuldy które miałem w poprzednim aucie spisywały się znacznie lepiej.

hmm... no właśnie i tu mam zgryz. Ja jeździłem na Goodyerach ultra grip 7 i Bridgestonach LM25. Obydwie opony były spoko. Goodyear lepiej spisywał się przy błocie pośniegowym i na deszczu. Za to w kopnym śniegu lepiej wyjeżdżało mi się na Bridgestonach. Tylko to było w poprzednim aucie z FWD.

Nokiany mają bardzo dobre opinie w internecie, ale to wiadomo, każdy swoje chwali...

dS wrote: Co do szerokości to im węższa tym lepsza bo przy szerszej oponie może i ruszysz szybciej ale zamiast skręcać będziesz jechał prosto bo opona będzie zachowywała się jak płoza.

http://www.opony.com.pl/artykul/czy-wez ... sze/?id=18

http://www.opony.com.pl/artykul/jakie-o ... e/?id=1070

dS wrote:Lepszą oponę zawsze zakłada się na tył, nie zależnie czy to FWD czy RWD. Słaba opona z tyłu to brak kontroli nad autem bo brak przyczepności z tyłu będzie owocowało tym że na łukach zadek będzie cię wyprzedzał, a w razie incydentu lepiej pójść w pobocze niż na czołówkę.

jeśli tak... to załóż letnie opony na przód a na tył zimowe (do przednio napędowego auta) i wyjedź na śnieg-lód hehe... nawet w słabym aucie przodem z dobrą trakcją robisz co zechcesz- ruszasz , hamujesz , ewentualnie prostujesz poślizg , jedziesz bokiem i kontrolujesz auto pedałem gazu, przez pięć lat tak jeździłem ja i moja luba starą mazdą bez przygód
odwrotna instalacja dała by tyle ,że nigdzie byś po prostu nie mógł ruszyć - tak wtedy się zgodzę , że jest bezpieczniej hehe , bo jeśli wyruszysz i zechcesz się do ruchu włączyć to wspawałbym w drzwi ciężkie szyny dla bezpieczeństwa , a pokonanie łuków i zakrętów hmm

Gdyby ktoś reflektował na ładne koła do ISa to zapraszam:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2669447197

Polecam oponę PLATIN WINTER WR30 205/55 R 16 w zeszłym roku założyłem i nie żałuje ani jednego problemu na sniegu
Zobaczymy co bedzie teraz zmienilem miejsce zamieszkania i jest troszke stromiej jak pod blokiem ale i tak pod blokiem jst stromo

To że wam się nie zdarzyło nie znaczy że tak nie jest, równie dobrze można mówić że wypadki to ściema bo się nigdy nie miało.
Osobiście miałem taką przygodę zimą z lipnymi oponami w FWD z tyłu, choć do markera na oponie jeszcze trochę było. Wiedząc że mam nie za specjalne opony z tyłu jechałem dość wolno, a mimo to zaliczyłem spina na łuku i zatrzymałem się na krawężniku bo żadne akcje ratunkowe nie dawały efektów, ani kontra, ani rękaw, ani but w podłogę. Po prostu bezwładność auta była zbyt duża na trakcję które zapewniały opony.

Także myślenie że jak mam dobre opony założone na przód i auto rusza i jedzie jest nieco błędne. Podobnie jak myślenie że jak jak koła się kręcą to auto jest sprawne.

hydrant23 wrote: jeśli tak... to załóż letnie opony na przód a na tył zimowe (do przednio napędowego auta) i wyjedź na śnieg-lód hehe...

jak auto nie jest przystosowane do warunków pogodowych to po prostu zostaje w garażu

angrzeda wrote:

dS wrote: Co do szerokości to im węższa tym lepsza bo przy szerszej oponie może i ruszysz szybciej ale zamiast skręcać będziesz jechał prosto bo opona będzie zachowywała się jak płoza.

http://www.opony.com.pl/artykul/czy-wez ... sze/?id=18

http://www.opony.com.pl/artykul/jakie-o ... e/?id=1070

jeśli szersza opona jest lepsza to czemu zimowa opona w WRC wygląda tak

po co dyskutowac zrobcie sobie testa załucie do fwd raz lepsze opony z tylu a raz z przodu i postarajcie pojezdzcic troche dynamiczniej w zimowych warunkach i sami ocenicie jak wam lepiej . Ja potwierdzam to co ds napisał z tylu lepiej miec lepsze opony niezaleznie od napędu.
Jazda z oponami na jednej osi zimowymi na 2 letnimi jest bardziej niebezpieczna niz na letnich bo nie wiesz kiedy wypadniesz pozatym mamy 21 wiek i zimowek powinno byc 4 ewentualnie 4 wielosezonowki