Lexus - Forum

Nie no jak bym za bardzo grzal to bym folię spalil wszystko było robione w granicach rozsądku raczej słabo było przygotowane bo zaczął mi na rancie lakier odpryskiwac dlatego chciałem zabezpieczyć to folia i zabezpieczylem

Też wpadłem na pomysł żeby zabezpieczyc folią na gorąco całe progi po zrobienu ich.

Wczoraj dostałem wycenę - wycięcie z prawej strony kawałka progu (30-40cm tył standardowo) , wstawienie blachy i malowanie obu progów z impregnacją za 1400zł - czy to jest normalna cena? Trochę chyba drogo?

Trochę drogo ja zapłaciłem 700zl za dwa progi Ale zależy jakie też sa ceny u ciebie . Ale u mnie widocznie złej jakości były lakiery jeśli oderwal się razem z folia śmiech na sali dziś jadę z reklamacja .folia pomaga tylko na tyle żeby od kamieni się nie obijal

Ja zapłaciłem bodajże 800 za obie strony, ale już mi znowu wyszły plamki w paru punktach i reklamacja uwzględniona, czekam tylko na dodatkowe auto, żeby nie zostać bez środka lokomoji, bo ten warsztat jest 40km od mojego obecnego miejsca pracy i zamieszkania A co do tej folii to czy ja wiem, czy na progach to będzie takie konieczne? jak już to bym tą folię pod plastiku przykręcane w okolicach progów i na rantach nadkoli dał, żeby nie było odprysków(a pod plastiki wpada ziemia i drobny syf, który robi dziury w konserwacji i problem wraca ze zdwojoną siłą). Na rantach nadkoli są niby takie pianki, ale one, przynajmniej u mnie się juz troche poodklejałyi tam też zbiera się syf...

Kurcze skąd Wy Panowie macie takie ceny. Albo ja musze wyjechać poza miejsce zamieszkania. Z drugiej strony juz mi koledzy z pracy mówili że ceny warsztatowe w Bydgoszczy są wyższe niż np w Warszawie i to faktycznie się sprawdza.
Za wymianę tulejek i sworzni w zawieszeniu w Słupsku zapłaciłem 220zł, w Bydgoszczy mi powiedzieli że 500-600zł (wszystkie tuleje i sworznie przód)

Chyba zacznę jeździć do Warsztatów pod Bydgoszczą i może trafię na normalne ceny.

U mnie po zimie wyszło rude z worka i w jednym progu już jest dziura. Jeździłem dzisiaj po warsztatach to naprawa ok 1500zł (500zł konserwacja i malowanie, 250zł wspawanie/strona), ale tylko gdy będę miał cały próg, albo przynajmniej większą jego część. Teraz przeglądam portale aukcyjne żeby dorwać jakieś sensowne progi, ale najczęściej są cięte za tylnym błotnikiem, czyli tam gdzie wszystkim gnije... Wiecie do kogo z forum mógłbym się odezwać w sprawie zakupu progów w stanie nadającym się do wymiany?

Riki.

rupert wrote:Riki.

Dzięki za odpowiedź. Niestety na razie brak na stanie.

pare miesięcy temu miałem to samo. trudno było dostać długi próg w dobrym stanie. wydaje mi się, że przewertowałem cały internet

Panowie jakieś nowe informacje na temat progów? Auto stoi u blacharza i gość kręci nosem, że ciężko będzie coś dorobić z taką krzywizną opłaca się inwestować w używki?