Lexus - Forum

settlerk wrote:U mnie ponad 3k. Wczoraj zrobiłem 5h trasę i po 4h z racji konieczności odwiedzin "Wujka Czeska" musiałem wysiąść z auta. W ogóle nie czułem się zmęczony. Wydłużanie siedziska/podparcie ud robi robotę.

Z takich minusów to zacząłem się czepiać tego szumu z nakoli od 130-140km/h

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

Wygluszenie nadkoli rozwiaze robote. Cena pewnie w okolicach 1000 zl. Moze mniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tego typu rzeczy rozumiem że w trakcie gwarancji tylko w ASO?

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

settlerk wrote:Tego typu rzeczy rozumiem że w trakcie gwarancji tylko w ASO?

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

Nie? Dlaczego? Jak to wplynie na gwarancje? W zaden sposob.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

bo jak obejrzałem ten filmik to trochę dłubią w aucie

https://www.youtube.com/watch?v=vLH5OhilOHQ&ab_channel=WyciszAutoKompleksoweWyciszanieSamochod%C3%B3w

@settlerk- pomimo tego, ze moja wersja nie posiada wydłużanego siedziska, to też uważam, że fotele są bardzo wygodne. Jeśli chodzi o wyciszenie ES, to dla mnie jest w porządku. Tym bardziej, że i tak jest ciszej niż w NX. ES to idealna limuzyna na długie trasy, która spala zadziwiająco mało paliwa i do tego kosztuje rozsądne pieniądze w porównaniu do niemieckiej konkurencji.    
 

z tym spalaniem to jest ciekawe, przynajmniej to co pokazuje aplikacja jezezdze teraz trochę po pagórkach i tam gdzie myślałem że będzie spore spalanie było w okolicach 4 a w innych miejscach nawet aplikacja 7l pokazała.

wyciszenie jest lepsze niż w ES z 2020 kolegi, ale mogli się bardziej postarać. Rozmowa przez zestaw głośnomówiący przyb140km/h to rozmówca zazwyczaj pyta co się dzieje u mnie w aucie Może to kwestia zbierania tych mikrofonów.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

Nie rozmawiałem jeszcze przy takiej prędkości przez zestaw głośnomówiący, więc nie będę się wypowiadał. Ostatnio miałem okazję sprawdzić prędkość maksymalną Lexusa ES i jest ograniczenie. Licznikowo pokazało 190km/h. Zrobiło się trochę chłodniej i przy porannym uruchamianiu zimnego silnika faktycznie było czuć lekkie wibracje na karoserii. Zauważyłem ten objaw pierwszy raz i w żaden sposób mi to nie przeszkadza, ponieważ trwało to tylko chwilę. Zobaczymy jak będzie w okresie zimowym. Jeśli chodzi o średnie spalanie, to komputer w aucie nie przekłamuje. Sprawdzałem według dystrybutora.
 

Przejechałem już 3000tys/km. Moje największe pozytywne zaskoczenie, to wysoki komfort jazdy, bardzo niskie zużycie paliwa oraz dobre wygłuszenie komory silnika, przez co nie słychać głośnego wycia silnika. Poza tym we wnętrzu nic nie trzeszczy, a w silniku oleju nic nie ubywa.

Tomasz76 wrote:Przejechałem już 3000tys/km. Moje największe pozytywne zaskoczenie, to wysoki komfort jazdy, bardzo niskie zużycie paliwa oraz dobre wygłuszenie komory silnika, przez co nie słychać głośnego wycia silnika. Poza tym we wnętrzu nic nie trzeszczy, a w silniku oleju nic nie ubywa.

W tym aucie moze conajwyzej oleju przybywac poprzez nieprzepalenie benzyny. Tylko zima i tylko gdy jezdzisz na krotkich dystansach. Toyota wystosowala oficjalne oswiadxzenie ze tak ma byc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nauczony dolewek w autach produkcji niemieckiej wolę wyciągnąć bagnet co kilka tysięcy. Widzę jednak po NX, że faktycznie te silniki oleju nie biorą. Z tym przybywaniem oleju w silniku możesz mieć rację, bo od czasu kiedy NX jeżdżę głównie po mieście i drogach lokalnych, to rzeczywiście mam wrażenie, że oleju trochę przybyło. Dobrze, że wymiany serwisowe są co 15tys, bo gdyby były co 30tys, to mogłoby być go w silniku za dużo.