Lexus - Forum

Co takiego dzieje się u Ciebie po wlaniu Max Life'a? Używałem tego oleju przez jakiś czas w nissanie i nic złego o nim nie mogę powiedzieć.
Na pewno wlewając ten olej silnik nie pracował głośniej, wręcz przeciwnie, zauważyłem też, że fajnie umył nagar po Castrolu.

Na starym oleju pracowal cichutko, teraz zaczely grac zawory. Nie wiem czy to przypadek czy przez olej tak jest.... I zrobil sie jakis taki ospaly, przyspiesza dobrze, ale takby dluzej mu to zajmowalo..

Po Max Life wlałem Royal Purple i wtedy zrobiło się jeszcze ciszej.

10w40 syntetyk? royal purple?
ale krzywda mu sie stanie jak zostanie ten olej?

No i sprawa zalatwiona, takie cudo wlane, silnik przeplukany Millers Flusz engine: silnik chodzi wyraznie ciszej

do RoniN_

Nie zdążyłem Ci odpisać, ale było 10W40, a potem 5W40 i nic złego się nie dzieje do dziś.
Jesteś pewny pochodzenia tego Valvoline? Znam parę osób, które stosują ten olej i cenią go wyżej niż całą gamę markowych produktów.
Ale co tam... widze problem rozwiązany, dobra decyzja

jes wrote:do RoniN_

Nie zdążyłem Ci odpisać, ale było 10W40, a potem 5W40 i nic złego się nie dzieje do dziś.
Jesteś pewny pochodzenia tego Valvoline? Znam parę osób, które stosują ten olej i cenią go wyżej niż całą gamę markowych produktów.
Ale co tam... widze problem rozwiązany, dobra decyzja

tak valvoline pochodzil od dystrubotora w uk, sieci sklepow allwoods. Mysle ze ten millers juz zostanie. W tej chwili to najnowszy produkt tej firmy i co ciekawe, trzeba sie dobrze przyjrzec aby zobaczyc stan na bagnecie, taki jest jasny

a ile tego oleju trzeba do is200 . musi być 5 litrów czy 4 wystarczą ??

4l jest OK.

RoniN_ wrote:No i sprawa zalatwiona, takie cudo wlane, silnik przeplukany Millers Flusz engine: silnik chodzi wyraznie ciszej

Dedykowane jest C2 do Lexa C3 jest uniwersalne.