Lexus - Forum

też mam to samo oleju nie ubywa... jeżdżę już 2 rok i przymierzam się do instalki LPG

medyss wrote:też mam to samo oleju nie ubywa... jeżdżę już 2 rok i przymierzam się do instalki LPG

No własnie skoro nie ubywa oleju to co to za dym po odpaleniu ? Coś musi się spalić żeby takowy powstał, para wodna to na pewno nie jest.

Poprostu sa to tak male ilosci ze sie nie zauwaza a spala sie to co scieknie po trzonku zaworu. I napewno nie po kazdym cieknie.

A co powiecie o zacietym zaworze odmy ? Po zgaszeniu silnika opary leca w przepustnice, nazbiera sie przez kilka godzin i przy odpaleniu razem z powietrzem do cylindra i final wiadomy.
Szukam tanszej alternatywy po prostu

Jest taka szansa zimno to ten zaworek nie ma po latach moze sie zawiesic w weekend obadam sprawe. Problem ten opisywany byl na angielskim forum lexusa.

no własnie już miałem go wyciągać ale uszczelka trzymającą go w deklu zrobiła się plastikowa wiec nie mając drugiej, balem się ze połamię ją wyciągając zaworek.
Muszę zamówić w ASO chyba 20 zł i też z tym zawalczę a nóż widelec coś da a przynajmniej może zmniejszy się dymienie.

Wyjalem go dzisiaj uszczelke wymienilem. Zaworu nie czyscilem bo uszkodzony, przynajmniej tak mi sie wydaje. Dmucham w niego, otwiera sie ale nie zamyka kiedy przestane, dmucham z drugiej zamyka. Peknieta sprezynka.

gdzie dokładnie znajduje się ten zawór? Może to i przez to przykopci na zimnym...

W pokrywie zaworow od prawej.

Jakieś zdjecie albo przynajmiej jak jest przykrecony itp. Sam bym sprawdził..