Uważam, że trochę przesadzacie z tym spalaniem ... Samochód pewnie jest zupełnie sprawny i nic mu nie dolega oprócz
przewrażliwionego użytkownika szukającego sensacji
Jeśli trzymasz pod maską prawie 180 koni i wszystkie te konie są na maksa rozleniwione przy jeździe po mieście to normalne że z nudów zajadają ile to tylko możliwe.
Osobiście jak słyszę o nowym dieslu i małym spalaniu to bajka którą można sobie wsadzić w buty, będzie się wyższym
Ten samochód po prostu musi palić. Jeśli komputer serwisowy nie wyrzuca żadnych błędów to wszystko powinno być ok. Mogą być co najwyżej błędy pomiarowe komputera pokładowego, który potrafi przekłamywać o dość duże wartości. Ktoś pisał na początku abyś zalała pod korek, zresetowała licznik i znowu pod korek. Empiryzm nie kłamie...
Filtr paliwa może być powodem że samochód jeździ jak emeryt, ale na pewno nie jest powodem wyższego spalania ...
I może się powtórzę ale ten samochód
musi palić !!! A jak chcesz mieć samochód który mało pali i ma chociaż ze 200 koni pod maską to poszukaj w opowiadaniach Braci Grim ...
Klasa premium nigdy nie była oszczędna, bo ona nie ma służyć jako miejski samochód na zakupy... i lepiej żeby nigdy nie była ... To samochody dla ludzi którzy w nich żyją a nie na niedzielną giełdę pod kościół...
A i jeszcze
TEN SAMOCHÓD MUSI PALIĆ!!! ... żeby komuś nie umknęło.