Lexus - Forum

fiu fiu noo niezłe kwoty jak na IS-a
olej, filtry, co tam jeszcze sie wymienia?? zrozumiał bym te ceny jak by zawierały elementy zawieszenia i silnika ale nie dał bym tyle za wjazd na serwis samochodem który wart jest 25000 - 30000.
Ciekawe ile serwis GS III albo LS600:D

jak dbasz tak masz a ponieważ
asso kroi niemiłosiernie więc nie zaglądajcie koledze do kieszeni mnie ciekawi jedna roboczogodzina w katowickim ASO ?
u nas wynosi średnio 180-200 zależne od modelu albo klienta
koniec offtopa
mój 40tyś km wymiana :
oleje skrzyni, mostu - raz koszt 180 zł
silnika + filtry koszt 220 zł cztery razy
filtry kabiny i powietrza 6 razy , wymieniam sezonowo 120 zł kpl
a no i końcówki drążków stabilizatora 230 zł strona
radio , ramka , plak ,mycie ,odkurzanie to nie liczę

dobre dobre tylko jak to koledzy powiedzieli ceny jak bys mial nowego LS a nie starego IS no ale jak kogos stac . Koszty sie nie licza jak zabawa trwa Ja tam wole zwykly warszta od ASO a placenie 2000 za przeglad po kazdych 15 tys to dla mnie przerost formy nad trescia w koncu IS to jeden z najbardziej bezawaryjnych samochodow wg ADAC czyz nie ? Zatem co tu przegladac ? pozdrawiam

konik_80 hehe na subaru tez nie narzekaj bo samochody rownie dobre i niezawodne te do roku 2005 mialem okazje miec

A ja wam jednak powiem że jak się samochód serwisuje w aso LUB w innej stacji która jedzie na tych samych częściach i te same czynności wykonuje wg rospiski ASO to auto ma po pierwsze inny stan a po drugie inną wartość.
Przykład ode mnie. Moi rodzice zrobili od nowości 120kkm Primera P11, serwisowana w ASO do 20 tyś potem, tak jak to mówicie - oleje i filtry i jeździć. Niestety utrzumanie tego samochodu ni jak się nie miało do Volva które kupili niedawno mimo że nalatane 180tyś. to serwisy ASO sprawiły że tam wszystko pracuje jak w zegarku i nie przyczepisz się do niczego. A stan Nissana odzwierciedliła cena przy sprzedaży.
Jeśli chłopaka stać to jest tylko i wyłącznie jego sprawa gdzie auto serwisuje. Ja gdybym mógł sobie pozwolić finansowo to też bym jedził do Lexusa. Myślę zresztą że wy też ;]
W sumie to doszliśmy tu do sedna. Stereotyp że lexus to drogie auto nie jest wzięty z kosmosu. Jak się chce to można wydać dużo. Ale co najlepsze jak się nie chce to można wydać mało. Lexusy jak zadbane to się nie psują, a większość części serwisowych można kupić jako zamienniki do Toyoty więc ceny dla ludu

Ralfx masz racje pewnie ze to nie nasza sprawa, poza tym ja chętnie bym kupił is serwisowanego co 15 tys

Ale duzo tanieje mozna zrobic to samo co na serwisie autoryzowanym w niezalezynym serwisie, szczególnie dy prowadzi go byly pracownik serwisu który wszystkie czynnosci wykonuje tak samo jak na serwisie a nawet powiem ze lepiej bo jak cos da sie naprawidz to mowi ze sie da serwisuje auto co 10000 ale tak jak piszesz jak kogos stac to mu nie wolno załowac tylko sie cieszyc. Fajnie ze znajdzie sie taki lex co ma wszytko na fakturze i w systemie w ASO. I na gwarancji:)

cut

Gzoom dalej polecam ci AMO-serwis. Też dobrze i taniej jedyny ból ze auta zastepczego nie maja. Własciciel 10lat robil w toyocie katowice jak jeszcze u nich byl salon Lexa. Wiec o isie 1 generacji duzo wie. i nie wypuszcza auata niesprawnego od siebie chyba ze na zyczenie klienta.

Napewno idzie wydac duzo pieniazkow na utrzymanie Lexa , ale to samo dotyczy innych marek jak bedziemy je serwisowac w ASO . Mysle ze dzieki naszemu forum , mozemy pokazac ze koszt utrzymania Lexusa nie musi byc jakis kosmicznie drogi , ze sa zamieniki , oczywiscie nie do wszystkiego . Zanim kupilem 1 lexa uwazalem ze mnie poprostu na niego nie stac , brak zamienikow drogie ASO ,obecnie twierdze ze jest to mit ,ale dotyczy on straszych lexusow , osobiscie mam swojego mechanika do ktorego jezdze od kilkudziesciu lat i serwisowal moje wynalazki , osobiscie twierdzi ze IS nie jest zadnym skomplikowanym autem , podstawowe czesci ekspaltacyjne sa dostepne od reki . Co innego bylo z modelem SC i nie chodzi o to ze ten model jest jakis skomplikowany , co prawda wiekszosc czesci ekspaltacyjnych rowniez dostepna od reki , lecz gdy juz cos sie popsulo "bardzo rzadko'' trzeba bylo troche poszukac i dowiadywac sie co np pasuje od LS a co od innego modelu Toyoty poniewaz model SC bardzo rzadko byl ujmowanych w katalogach z czesciami , jakimi posluguja sie sprzedawcy czesci , najlepiej bylo wyciagnac dana czesc zeby porownac.
Ciekawe jak koszta ekspaltacji wygladaja przy nowszysch modelach i tych drozszych modeli.