Lexus - Forum

jesli to bedzie wina prowadnic to musisz je wymienic na nowe.niestety chyba tylko aso takie posiada.koszt miedzy 50-100pln

stachulex wrote:jesli to bedzie wina prowadnic to musisz je wymienic na nowe.niestety chyba tylko aso takie posiada.koszt miedzy 50-100pln

No to nie ma kłopotu - od razu je zamówię jeśli są w takiej cenie - to konkretnie nazywa się prowadnica klocka?

prowadnica zacisku sie to nazywa

stachulex wrote:jesli to bedzie wina prowadnic to musisz je wymienic na nowe.niestety chyba tylko aso takie posiada.koszt miedzy 50-100pln

wydaje mi sie ze to nie odgłos z zacisków, tylko raczej zawieszenia bo to po prostu czuć pod nogami i nie jest to metaliczny odgłos tylko bardzo stłumiony, być może przy zglebowanym zawiasie tak jak u mnie po prostu dobija juz amor ale wątpie

klexus wrote:

stachulex wrote:jesli to bedzie wina prowadnic to musisz je wymienic na nowe.niestety chyba tylko aso takie posiada.koszt miedzy 50-100pln

wydaje mi sie ze to nie odgłos z zacisków, tylko raczej zawieszenia bo to po prostu czuć pod nogami i nie jest to metaliczny odgłos tylko bardzo stłumiony, być może przy zglebowanym zawiasie tak jak u mnie po prostu dobija juz amor ale wątpie

Ja mam oem i nowe amory z mocowaniami - to zawias ( sworzeń, może łożysko) albo magiel - przy większych prędkościach dziś zauważyłem, że mam efekt jakby niedoważonego koła ( felgi super proste, wyważone koła i nowe opony ).
Muszę to zmęczyć bo wtedy w 100% będę cieszył się z tego auta - wrodzony perfekcjonizm
Choć myślałem, że jak wstawię auto do warsztatu do dojdziemy co i jak, wymienimy część i po krzyku, ale jak widać nie ma tak łatwo.

Podepnę się pod temat co by nowego nie zakładać. U mnie w zawieszeniu przednim podczas hamowania na skręconych kołach i przejeżdżaniu po nierównościach (nie dziurach) słychać wyraźne skrzypienie. Na równym asfalcie tego nie ma, na prostych kołach też nie ma nawet po nierównej nawierzchni. Wydaje mi się że to występuje tylko jak hamuje. Obstawiam sworznie a Wy?

moga byc sworznuie ale i nie musza bo ja sie z tym mecze od maja zrobilem juz wszystkie sworznie wahacze oraz mocowanie magla i dalej to jest teraz pora na amory i ich mocowania badz łozyska macpersona ale dam sobie tydzien spokoju

tomekb wrote:moga byc sworznuie ale i nie musza bo ja sie z tym mecze od maja zrobilem juz wszystkie sworznie wahacze oraz mocowanie magla i dalej to jest teraz pora na amory i ich mocowania badz łozyska macpersona ale dam sobie tydzien spokoju

Tak przy okazji. Powiedz mi w jakich cenach są te elementy zawieszenia które wymieniłeś? Kładłeś zamienniki czy ASO? Wahacze mają wymienne tuleje czy trzeba całe wahacze zmieniać?

wszystko poddałem regeneracji

michalm320 wrote:Podepnę się pod temat co by nowego nie zakładać. U mnie w zawieszeniu przednim podczas hamowania na skręconych kołach i przejeżdżaniu po nierównościach (nie dziurach) słychać wyraźne skrzypienie. Na równym asfalcie tego nie ma, na prostych kołach też nie ma nawet po nierównej nawierzchni. Wydaje mi się że to występuje tylko jak hamuje. Obstawiam sworznie a Wy?

Ja bym najpierw sprawdził prowadnice hamulców - u mnie jak się zapiekły były bardzo podobne objawy

tomekb wrote:moga byc sworznuie ale i nie musza bo ja sie z tym mecze od maja zrobilem juz wszystkie sworznie wahacze oraz mocowanie magla i dalej to jest teraz pora na amory i ich mocowania badz łozyska macpersona ale dam sobie tydzien spokoju

IS nie ma łożysk mcphersonów - amortyzator podczas skręcania pozostaje w jednej pozycji - zaleta wielowahaczowego zawieszenia. Jest tylko poduszka która nie wydaje żadnych dźwięków Jeśli coś puka to może to być amorek.