Lexus - Forum

Schowek pasażera w desce rozdzielczej.

Dzięki kompa znalazłem, musiałem skorzystać z anglojęzycznego forum żeby schowki zdemontować, masakra, a i tak nie obyło się bez małych strat. Korzystając ze schematów pomierzyłem rezystancję czujników, znalazłem wadliwy w lewym tylnym kole, odciąłem przewody do niego i zastąpiłem potencjometrem, udało się w ten sposób podnieść dupę siedzącą na ziemi i usunąć błąd zawieszenia.

Do celu - Piszę bo pomimo schematów mam wątpliwości jak się wpiąć. Kombinowałem żeby przewody prowadzące z kompa (4x3 żyły) poprowadzić do podłokietnika i przewody prowadzące do czujników tak samo znowu 12 żył, razem 24 - od cholery, potem wykorzystać 4 potrójne przekaźniki żeby przełączać między czujnikiem a potencjometrem na każdym kole. Z tego co widzę ty wpiąłeś się jakoś równolegle co zmienia rezystancję zastępczą czujnika i potencjometru w parze Rz=1/R1+1/R2. Z tego powodu są moje wątpliwości jak to działa i jak to podłączyć bez prowadzenia dziesiątek przewodów. Jeśli można to proszę o dokładne wskazówki jak to działa i jak jest podłączone.

Nie możesz odłączyć czujników i zastąpić ich potencjometrem bo nie będzie sprzężenia zawrotnego i minimalny wychył w którąś stronę spowoduje maxymalne opuszczenie lub podniesienie.

Wpinając równolegle przesuwasz charakterystykę zachowując sprzężenie zwrotne.

Kabli jest sporo, ale ja użyłem 2 kable sieciowe z linką zamiast drutu i bez problemu dało się pociągnąć do podłokietnika.

Ze sprzężeniem zwrotnym nie do końca się zgodzę, bo niema różnicy czy będzie pochodziło z czujnika - który z zasady działania jest zwykłym potencjometrem, czy z mojego potencjometru, po zastąpieniu czujnika potencjometrem daje się regulować wysokość precyzyjnie, bo już to sprawdziłem. Ja korzystam z 5 żyłowego przewodu czujnikowego, też dosyć cienki i linka, sieciowe jakie widziałem to zwykle drut 4x 2 pary. Dałoby się to zrobić jak kombinowałem, ale jeśli się da prościej, bez nadmiernego mnożenia ilości przewodów, to wolę iść tą drogą.

Chodziło mi o to jak dokładnie jest to u ciebie podpięte, bo jakoś przepinasz sygnał między potencjometrem a czujnikiem, czy źle rozumiem? Czy przełączasz tylko środkowy sygnał z potencjometru zamiast środkowego z czujnika, czy jak?

Wysokość wyregulujesz, ale weźmy np sytuację gdy zmieniasz wysokość na high.
Komputer zaczyna dążyć do np 1.5v na wyjściu z czujnikow, a potencjometr podaje zawsze 2.5V czyli normal. ECU będzie podnosiło i podnosiło czekając na zmianę wartości.

Mam przełączniki 2 kanałowe. Każdy z nich zapina środkowe wyjście z potencjometru do czujnika.

W teorii masa jest taka sama na wszystkich i możnaby się pokusić o zredukowanie liczby przewodów ale oryginalnie ECU ma dedykowane przewody.

Czyli dobrze rozumiem, że zaciski rezystora w potencjometrze są na stałe podłączone równolegle z zaciskami rezystora z czujnika, sygnał sterujący (środkowy) z czujnika też nie jest rozłączany, a jedynie dopinasz przełącznikiem do niego równolegle sygnał sterujący z potencjometru?

Dokładnie. Zmieniam tylko rezystancję wypadkową łącząc rownolegle.

Ale nie do końca na stałe.

Spialem raz, ustawiłem sobie docelową wysokość i potem tylko przełącznikami spinam lub rozlaczam żeby się nie bawić za każdym razem.

Panowie macie może schemat od polifta bo działam ze sterownikiem i do ładu dojść nie mogę. Z góry dziękuję

Lexusy.pl