Odebrałem auto dziś od mechanika. Ogólnie... Znacznie lepiej się teraz rusza (tak samo jakby się ruszało na sprawnej dwumasie

). Raz, że bez szarpania, a dwa, że subiektywnie żwawiej się startuje z miejsca. Co prawda na większych prędkościach jeszcze nie testowałem, ale jestem zadowolony. Dwumas miał luz na około 5 ząbków, w dodatku na boki też... Mechanik mówił, że łożyska oba stały. Czyt. oporowe i to za kołem zamachowym.
Blue, w jaką sprężynkę trzeba by się zaopatrzyć do tego diabelnego wysprzęglika? Do czego jest ona zamocowana itp.? Pytam, bo zdjęcia wygasły.