Lexus - Forum

Nie siedziałeś w Insigni chyba, nie wiesz co to jest twarde siedzisko, a tamtejszy zagłówek, szlag, on kompletnie nie jest miękki, głowa się od niego odbija jak od bardzo dobrze napompowanej piłki do kosza. . Porównawczo siedzisko w NX  jest naprawdę miękkie. Ale ja wole twardsze ,bo mnie tak dupa na nich nie boli od dłuższych tras. To jest kwestia mocno indywidualna jednak. 

A propo  zawieszenia, Volva (suvy) bez pneumatyki mają dużo twardsze zawieszenia od aktualnego NX. Porównałbym do e 220, 2018, jak dla mnie wystarczająco miękki. Choć RX pewnie rozpieszcza w tym temacie jeszcze fajniej
 
 

No nie miałem. Kolejna trasa 6,5h tylka nie czuje. Po 2-3h przymusowy postój na rozprostowanie kości, myślałem ze sobie do takiego NX wsiądę i wyjdę w Szwajcarii jak nowy np. a tutaj nad nasze drogie morze bałtyckie nie da rady. Szczerze przez to myśle o jego sprzedaży w koło komina git, ale dalej już gorzej i jestem trzecia osoba tutaj która na to narzeka … moje 10 letnie reno miało wygodniejsze siedzisko, grandlandem x jeździłem do Czech 6h trasa i tez bez problemu.

Po prostu ono naprawdę nie jest twarde (ale jakieś super miękkie też nie), porównawczo nawet do takich aktualnych volvo. Pewnie i dla 10 osób więcej będą te siedziska sprawiały mankament,dostanę NX za rok(oby...), to będę użytkował dłuższe trasy i być może mnie też coś nie siądzie, ale w moim odczuciu twardym ono nie jest, gdybym miał inne auto niż Insignia, to możliwe , że mówił bym inaczej . Pierwsze wrażenie jak wsiadłem do nowego NX w salonie (tuż po jeździe Isnignią) , szlag, ale on ma miękkie fotele , naprawdę.
 
Generalnie dla mnie we wszystkich autach fotele robią na jedno kopyto teraz. Prócz, klasy najwyższej rzecz jasna. Jeden mankament dotyczący foteli z przodu w NX jest tylko za krótkie siedzisko, powinni dawać z wydłużanym podparciem pod uda (jak jest w RX w wyższej wersji, dziwne , że tego w NX nie dali)

I może twoja dupa potrzzebuje więcej czasu na asymilacje z tym mało babcinym fotelem
 
 

Może wystarczy ze je wypierdze  wiadomo to mocno indywidualna sprawa. 
 

Nie wiem czy to kwestia lepszego ustawienia fotela czy przyzwyczajenia, ale tak jak na początku fotel w dłuższej trasie mi nie pasował,
tak ostatnio wysiadam po 4-5 h jazdy i jest dobrze. Wysiadam zrelaksowany.
Nie zmienia to jednak faktu, że w tym modelu ciężko mi jest dobrze ustawić fotel, jak dla mnie ma on za mały zakres regulacji.

Zaraz zrobimy jakiegoś excela z ze wzrostem waga i ustawieniami fotela będziemy sobie profile przesyłać na maila i testować ustawienia

Auta jeszcze nie mam, ale pamietam, że przed zamówieniem zastanawiałem się nad wersją Luxury czy F-Sport.
Maja różne fotele, F-Sport twardszy i węższe lepiej trzymające na boki siedzisko i wyższe, szersze oparcie.
Luxury nie tak twarde, szersze siedzisko ale oparcie trochę niższe, za to dodatkowa regulacja w lędźwiach.
Wybrałem F-Sport ze względu na wygląd zewnętrzny, choć sprzedawca radził Luxury ze względu właśnie na siedzenia.
Obawiam się trochę tego wąskiego siedziska, najlepszy moim zdaniem na trasy byłby mix siedzisko Luxury i oparcie F-Sport.
Zobaczymy za 3 miesiące ( mam ndzieję).
@Ghotti
Poeksperymentuj troche z ustawieniami, w czasie jazd próbnych wygodniej mi się jechało z wyżej ustawionym siedzeniem.
 

No tak popróbuje i tyle te 2-4 razy w roku mogę się przemęczyc pewnie, ale jednak chciałbym wygodne fotele …

slawham wrote: ↑17 Jul 2023, o 06:09 Auta jeszcze nie mam, ale pamietam, że przed zamówieniem zastanawiałem się nad wersją Luxury czy F-Sport.
Maja różne fotele, F-Sport twardszy i węższe lepiej trzymające na boki siedzisko i wyższe, szersze oparcie.
Luxury nie tak twarde, szersze siedzisko ale oparcie trochę niższe, za to dodatkowa regulacja w lędźwiach.
Wybrałem F-Sport ze względu na wygląd zewnętrzny, choć sprzedawca radził Luxury ze względu właśnie na siedzenia.
Obawiam się trochę tego wąskiego siedziska, najlepszy moim zdaniem na trasy byłby mix siedzisko Luxury i oparcie F-Sport.
Zobaczymy za 3 miesiące ( mam ndzieję).
@Ghotti
Poeksperymentuj troche z ustawieniami, w czasie jazd próbnych wygodniej mi się jechało z wyżej ustawionym siedzeniem.
 

 

Bardzo się bałem o fotele, ponieważ w czasie jazdy próbnej jeździłem F-sportem i tamte fotele nie do końca przypadły mi do gustu (wygoda, bo wygląd super). W Omotensahi miałem tylko próbę 'statyczną'. Dzień po odebraniu auta zrobiłem trasę do Holandii. A następnego dnia z powrotem. Fotele oceniam jako baaaardzo wygodne. Mam 198 wzrostu i w poprzednich autach często po takich trasach cierpiałem na bóle kręgosłupa. Tutaj zero dolegliwości. No i siedzisko, wszyscy narzekają, że za krótkie, a mi siedzi się super

PS. Pasażerowie również zadowoleni
 

Czyli muszę iść na trening jędrne pośladki