Re: Opinie użytkowników Lexusa NX 350h
Posted: 8 Mar 2023, o 12:11
Tylko co teraz kupić. Dobre dwa miesiące szukałem obecnego auta i ostatecznie zdecydowałem się na NX. Odwiedzane salony, jazdy próbne, czytanie itp. Doświadczyłem wszędzie tych samych problemów, czyli od czasu covid wszędzie klient jest traktowany jakby jego wizyta w salonie była karą dla handlowców.koloramat wrote: ↑8 Mar 2023, o 10:41Traktuję swoje prywatne i firmowe samochody jako przede wszystkim narzędzia pracy i wygodne środki komunikacji. Być może dlatego mam do nich wyważony, nieemocjonalny i niepozbawiony krytyki stosunek. Po już ponad połowie roku używania NX-a, a także po wielu lekturach (jeśli mam czas) na jego temat i kontaktach z salonami i centralą mam w dużym stopniu ukształtowaną opinię.
Po pierwsze to nie jest samochód, który można uznać za taki jak przedstawiają nam go reklamy i krążąca w sieci rzeczywistość. Problemy z akumulatorem 12V, zamarzającymi klamkami, zacinającą się klapką wlewu paliwa, jednak nadal w stosunku do poprzedniej wersji z wyjącą skrzynią eCVT, z nieciekawym spalaniem na autostradzie, itd. stawiają ten samochód w znacznie niższym punkcie piramidy jakości, prestiżu i stopnia premium. Niestety. Na dodatek kiepska prawie bezużyteczna aplikacja LexusLINK, spotykana nonszalancja i niewiedza techniczna pracowników salonów, nieodpowiadanie na maile z salonu i centrali. Nie wspomnę o dwuletnim okresie oczekiwania i tragicznej w tej kwestii obsłudze sprzedaży, stawia dla mnie sprawę jasno. Gdybym wybierał raz jeszcze nie kupiłbym na pewno tego samochodu, mimo że mój korowód oczekiwania na ten samochód trwał TYLKO dużo mniej niż ... rok.
Kontakt mailowy czy telefoniczny wygląda tak, że albo zapominają dać informację zwrotną, odzwonić, albo dostaje się autorespondera.
Macałem Audi, które wizualnie mi grają i są spoko, ale ostatecznie się wystraszyłem po doświadczeniach znajomych z nowymi autami tej marki z produkcji czasów "covidowych", które niestety często lądują im na lawetach, problemy głównie z elektroniką. Mercedes? Wnętrza nie moja bajka, za dostojnie, za dużo chromu i blasku, co do mnie nie pasuje. Volvo to samo, czyli kredens. BMW w sumie wszystko gra, ale ceny wykręcili takie, że gdzieś musi być granica.
Do Lexusa nie planowałem nawet wchodzić, bo wcześniejsze modele w środku również mi się nie podobały, ale ostatecznie trafiłem do salonu, wlazłem do nowego NX i siadło. Teraz zobaczymy co dalej.