Lexus - Forum

Dobry, markowy olej z pewnego źródła - 4 ltr kosztuje mnie od 160 zł.
Nie podrabia się tanich.
Niestety, wiele produktów, w tym oleje są podrabiane.
60 zł mnie nie zbawi, a wiem co mam wlane.
Wiertarki Boscha też są na allegro po 250 zł, tylko, że chińskie.

jarszu wrote: Wiertarki Boscha też są na allegro po 250 zł, tylko, że chińskie.

Chyba nie chcesz powiedzieć że te w sklepie są "Niemieckie"

jarszu wrote:Dobry, markowy olej z pewnego źródła - 4 ltr kosztuje mnie od 160 zł.
Nie podrabia się tanich.
.

Kolejnej rzeczy nie rozumiem.Komu opłaca sie podrabiać produkt nie znany większosci osobom,bo prawdę mówiąc,spytajmy 100 osób,kierowców czy słyszało o olejach Motula albo Quarker-a,a dowiemy sie co warto podrabiać bo tylko to jest kupowane.Nikomu nie opłaci się podrabianie 10 butelek jak wie że może sprzedać 500 ale innego.Nie wierz kolego do końca w to co opowiadają o "super pewnych" źródłach popularnych olejów,bo też cos o tym wiem od kierowców cystern wożących oleje z Niemiec.Chyba ze Twój kolega odróznia każdy olej po smaku,to wtedy pełny szacun...

Apropo "braku" podrób MOTULA, z resztą innych też:

http://forum.vectraklub.pl/index.php/to ... z-allegro/
http://jaguarclubpoland.net/forum/index ... ic=14263.0

z resztą wystarczy google...

Czas na zmiany
Wczoraj zmieniłem oliwę z MOTULA na fioletową oliwę ROYAL PURPLE - oraz filter z BOSCHA na org. TOYOTA.



Uploaded with ImageShack.us

Pierwsze odczucia po zmianie oliwy i filtra - kontrolka ciśnienia oleju gaśnie prawie natychmiast po uruchomieniu zimnego silnika - silnik na biegu jałowym pracuje chyba odrobinę ciszej niż na MOTULU.

lukas78 wrote:Pierwsze odczucia po zmianie oliwy i filtra - kontrolka ciśnienia oleju gaśnie prawie natychmiast po uruchomieniu zimnego silnika - silnik na biegu jałowym pracuje chyba odrobinę ciszej niż na MOTULU.

A to jaki był poprzedni setup (olej i filtr) ? Bo rozumiem że wcześniej długo gasła kontrolka? Sam mam ten problem i nie wiem na co zmieniać.

Też mieniam olej bo nalatane mam 18kkm a wlany motul nadal nie jest czarny.Filterek wezmę jednak w ASO,teraz miałem wkręcony z JC,kontrolka szybko gaśnie i po zgaszeniu trochę trzyma sie ciśnienie,sprawdzę czy będzie róznica.Pozostaję jednak przy Motul-u,kupuję od tego samego sprzedawcy od kilku lat.

czaplon wrote:

lukas78 wrote:Pierwsze odczucia po zmianie oliwy i filtra - kontrolka ciśnienia oleju gaśnie prawie natychmiast po uruchomieniu zimnego silnika - silnik na biegu jałowym pracuje chyba odrobinę ciszej niż na MOTULU.

A to jaki był poprzedni setup (olej i filtr) ? Bo rozumiem że wcześniej długo gasła kontrolka? Sam mam ten problem i nie wiem na co zmieniać.

Setup był taki jak już pisałem wcześniej Motul 5W/30 + filtr Bosch - oliwa podobnie jak u kolegi carinus - podczas zmiany nie była czarna (nalatane na niej 12kkm) - kontrolka na zimnym silniku gasła po około 2 sekundach (nie mierzyłem dokładnie) od uruchomienia. MOTULA generalnie polecam - zero ubytku. Filtr BOSCH ????

Zmiana na ROYAL PURPLE to chęć sprawdzenia jakości (w Polsce mało popularnej) bardzo wysoko klasyfikowanej oliwy.

Małem ochotę wypróbować jakies inne markowe oleje,tylko nie wiem czy jest jakikolwiek sens.Mój silnik nie spala oleju w ilościach dających się mierzyć bagnetem,chodzi cicho i spokojnie,więc jakoś nie mam motywacji do eksperymentowania.

U mnie wygląda to tak, że filtr jak każdy jeden, zakładasz cokolwiek i filtruje. Główne jego zadanie, sprowadza się do zatrzymania opiłków mogących powstać przy pracy silnika, jakieś okruchy z pierścieni itp ... Więc JC auto, chyba 14 PLN.

Do samochodów o przebiegu powyżej 200 tyś km można spokojnie lać oliwę półsyntetyczną. Wszelkiego rodzaju oleje nazwijmy je markowe, nie różnią się niczym. Jeszcze raz mówię ... niczym. Ja leję półsyntetyk i na razie nic się nie dzieje. Mam przejechane 240 tyś i na razie jest spokój. Nie wiem jak u innych, mój trochę oleju sobie zajada, ponieważ wymieniam w chwili gdy zapali mi się kontrolka od poziomu oleju (taka żółta), a zapala się co jakieś 13-15 tyś (w dużej mierze zależy to od obrotów silnika, wiadomo, że utrzymując powyżej 4 tyś, samochód musi spalać olej, ponieważ pierścień nie jest w stanie wszystkiego zgarnąć przy tak wysokich obrotach). Jeśli olej wymieniany jest dwa razy do roku to spokojnie jest to bezpieczna ilość km. Zauważcie, że w np w nowych silnikach reno, wymiana zalecana jest co 30 tyś km.

Gdzieś kiedyś czytałem wypowiedź jakiegoś szpeca co bada oleje silnikowe na polskim rynku w jakiejś instytucji państwowej. I powiedział, że oni od 10 lat badają dokładnie te same oleje ... Więc zupełnie nie widzę sensu kupowania jakichś super wynalazków 80PLN/litr. Po za tym, zostaje jeszcze kwestia tego, czy lejąc drogi olej Twój samochód będzie jeździł dłużej i lepiej ... moim zdaniem jest to bardziej kwestia tego jakim i jak samochodem jeździsz, niż jaki olej lejesz ... ważne żebyś lał

Pozdrawiam