Page 11 of 11

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 10:12
by Lex
rsz1981/2 wrote:było wszystko na forum ale znikło
bo się nie potrzebnie poczułeś

:LEXUS: na szmatach to kant to nie :LEXUS: i takie tematy sobie odpuść bo natychmiast będziesz musiał ratować nie jasną sytuacje w takich firmach http://www.javacardesign.com/indexpl2.php ogólnie polecam bo przerabiałem u nich temat i są :puchar: w PL

Odp: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 10:27
by legato97
Mozna kupic tapicerke, boczki wszystko, nie musisz obszywac...

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 10:36
by maniek_ls400
Lex - patrzę na Twojego avatara - przesiadasz się na LS ?

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 10:44
by PABLITO
Lex wrote: :LEXUS: na szmatach to kant to nie :LEXUS: i takie tematy sobie odpuść bo natychmiast będziesz musiał ratować nie jasną sytuacje w takich firmach http://www.javacardesign.com/indexpl2.php ogólnie polecam bo przerabiałem u nich temat i są :puchar: w PL
Właśnie też tak myślę że Lexus bez skóry ? marce premium nie przytoi :P Dlatego najpewniej będę szukał już ze skórą,
bo kupno osobno w skórze fotelki, kanapy, boczków do GS mkII łatwo chyba nie dostać
a i się nie opłaci, lepiej to wydać np. na dobre felgi :D

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 10:56
by Lex
maniek_ls400 wrote:Lex - patrzę na Twojego avatara - przesiadasz się na LS ?
powiem Ci tak mój ziomek zakupił jakiś czas temu LS'a430 posiadając wcześniej is200 i gs300 a po zakupie LS'a powiedział "nareszcie ma Lexusa" :biggrin2: , mam jazdę na LS'a430 ale niestety nie stać mnie :angry: za słaby budżet na to auto

pablito tu podzwoń bo dziś weszło ogł. LIFT http://moto.allegro.pl/toyota-lexus-gs3 ... 44835.html

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 11:05
by rsz1981/2
Lex wrote: bo się nie potrzebnie poczułeś
było minęło a mi sie juz do tematu wracac nie chce.
10tyś. NETTO za polifta? dziwnie tanio....

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 11:26
by maniek_ls400
Lex wrote: powiem Ci tak mój ziomek zakupił jakiś czas temu LS'a430 posiadając wcześniej is200 i gs300 a po zakupie LS'a powiedział "nareszcie ma Lexusa" :biggrin2:
Ostatnio LinkPL ze mną się trochę przemieścił LSem i jego kumplowi podobno też zajawka się zrobiła :)

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 12:07
by ledziu
Z tym narzekaniem na brak szmatek też bym nie przesadzał bo np: w GSMKI welurek jest o wiele fajniejszy niż te pekające plastikowe ceratki. Oczywiście wizerunek materiału nie licuje z wizerunkiem znaczka :LEXUS:
A jeżeli chodzi o zarażanie się jazdą :LEXUS: to mam śmieszny przykład po Panu który ściąga mi auta z DE i nigdy nie interesował się JDMami tylko same gebelsy.
Po wjechani i zjechaniu z lawety GS430 i IS300 zmienił zdanie na tyle że żonie chce kupić lexa oczywiście zamiast BMW e60.

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 25 Jan 2013, o 12:38
by PABLITO
Lex wrote:pablito tu podzwoń bo dziś weszło ogł. LIFT http://moto.allegro.pl/toyota-lexus-gs3 ... 44835.html
O dobry, ale czemu teraz wyszedł ;( nie mógł poczekać jak wróce? :P hehe
Policytowałbym jakbym był już w kraju :D
Za szybko się pojawił, ale mam nadzieję, że jak wróce to pojawi się coś ciekawego, w skórach :D
Jak przedlift to i nawet bez NAVI, bo mam świeżysz i tak się nie da chyba wsadzić...:(

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 2 Feb 2013, o 15:01
by Mat.
maniek_ls400 wrote:pablito tu podzwoń bo dziś weszło ogł. LIFT http://moto.allegro.pl/toyota-lexus-gs3 ... 44835.html
[/quote]

Byłem, widziałem. Bezwypadkowy na pewno nie jest. Malowane sporo elementów. Na budziku 305 tyś. I to wcale nie lekkich co widać po zużyciu wnętrza, które jest po prostu mocno zmęczone. Tapicerka w stanie bardzo średnim. Rozdarcie na fotelu kierowcy. Popękana skóra na podłokietniku i praktycznie każdym elemencie który pokrywa. Czyli fotele i kanapa z tyłu. Powycierana farba na radiu wokół pokrętła. Z zewnątrz purchle na prawym tylnym błotniku i sporo odprysków i małych wgniotek na całej karoserii. Felgi przednie nadają się do regeneracji. Szyba przednia nie jest oryginalna. Zawieszenie i skrzynia nie wiem jak działa, bo jazda testowa możliwa była tylko po placu, który wielkością nie grzeszył. Pod maską litrowy pojemnik z olejem sugeruje, że możliwe są regularne dolewki. Naklejka na pokrywie paska rozrządu sugeruje, że rozrząd był wymieniony przy 193 tyś. przebiegu w marcu 2012r. Więc coś nie bardzo pasuje. Przez telefon sprzedający twierdził, że auto ma problemy z katalizatorem jednak nie jest to sygnalizowane żadną kontrolką, wszystkie gasną po włączeniu silnika, który pali od pierwszego zakręcenia. Podsumowując autko po prostu swoje wyjeździło wożąc prezesa i zostało wystawione. Widać, że jest dość zmęczone intensywną eksploatacją. Serwisowane ponoć w Toyocie, a później ze względu na koszty roboczogodzin gdzieś w warsztacie niedaleko siedziby firmy. Jednak książka serwisowa jest gdzieś w bliżej nieokreślonym pokoju w firmie i akurat nie było możliwości wglądu. Jak dla mnie żadna okazja, chociaż cena wywoławcza wydaje się być zachęcająca.