Lexus - Forum

Zapytaj ich niech sprawdzą czy jest prosta czy nie.
To jak powinno być ? bo w zasadzie to jest prawie na zero czyli powinno być ok. a dwa że trzeba brać pod uwagę że jak koła zaczną napędzać samochód to zbieżność też ulega zmianie

Jeżeli chcesz szukać przyczyny, to może być jedna z poniższych:
- krzywy sworzeń dolny,
- krzywa zwrotnica,
- krzywy dowolny wahacz,
- krzywa kolumna resorująca,
- krzywe sanki,
- krzywe mocowania wahaczy do budy.

Pamiętaj, że używane graty zawsze mogą być po jakimś krawężniku, czy też dziurze...

Miałeś jakąś przygodę typu dziura albo krawężnik? (możesz pochwalić się na PW)

TmK18 wrote:Zapytaj ich niech sprawdzą czy jest prosta czy nie.
To jak powinno być ? bo w zasadzie to jest prawie na zero czyli powinno być ok. a dwa że trzeba brać pod uwagę że jak koła zaczną napędzać samochód to zbieżność też ulega zmianie

Koła tylnej osi ustawia się zbieżnie w zdecydowanej większości modeli, zresztą nawet widać to danych wzorcowych na tej karcie dla IS-a. W tym samochodzie prawdopodobnie krzywa jest zwrotnica na tym górnym wygięciu. Można to wywnioskować z innych danych geometrii i nie żadne wahacze sanki itp itd, no chyba że pomiar został dokonany niewłaściwie

Nie tylko tył jest rozbieżnie. Także przód.

Masz źle ustawioną zbieżność obu osi. Przy czym zbieżny przód ma bardzo duży wpływ na powrót kół do pozycji środkowej. Rozbieżny przód powoduje efekt jak napisałeś, czyli musisz cały czas prostować przednie koła. Spójrz na wartości zalecane. Środek tolerancji dla przodu to +6 min, a dla tyłu +12min i te wartości byłyby optymalne. A jeśli już to wolałbym bardziej zbieżne niż rozbieżne.
Tyłu praktycznie Ci nie ruszali. Oni Ci sprawdzili ustawienia, a nie ustawili

Nie sprawdziłem wcześniej jakie powinny być kąty w LS i ustawili mi tylko min zbieżnie i podczas wietrznej pogody auto też jest średnio stabilne. Muszę to poprawić.

@carsik: Miałem kiedyś taką sytuację, że punkty mocowania wahaczy, sanki, wahacze, zwrotnica - wszystko ok. Zbieżność ustawiona idealnie, tylko była różnica w kącie wyprzedzenia sworznia zwrotnicy (ok 50') i minimalna różnica w równoległości osi (ok 15'). Przeszukane wszystko, a winna okazała się właśnie krzywa kolumna resorująca - była minimalnie "skręcona".

ok, ale przejrzyj najpierw wyniki z tej jego geometrii i później wyciągaj wnioski

Pomiar został robiony 3 razy dlatego taki wykaz
Byłem przy zmianę ustawień, robiony był tylko tył przód nie został zmieniony

Ma może ktoś pewną dobrą prawą zwrotnicę z dobrym łożyskiem lub nawet razem z górnym wahaczem ?

Na końcu i tak zapewne pojadę do poznania do aso na ustawienie konkretne

Ale przód byłby lepszy zbieżny. Nie ustawili też w zasadzie nierównoległości osi. Jak dla mnie 11 minut to jednak trochę dużo. Szczególnie gdy można to wyzerować mając możliwość regulacji obu osi.

Przy okazji ich zapytam a dodam jeszcze że przy skręcaniu poszarpuje mi kierownicą w odwrotną stronę skręcania a wydaje mi się ze to nie jest normalne

owczar wrote:Ale przód byłby lepszy zbieżny. Nie ustawili też w zasadzie nierównoległości osi. Jak dla mnie 11 minut to jednak trochę dużo. Szczególnie gdy można to wyzerować mając możliwość regulacji obu osi.

Wszystkie Toyoty na zbieżność przodu reagują niechęcią do rozpoczęcia skrętu.