Lexus - Forum

bamss wrote:tak inaczej zemsta elektryka:)

Spokojnie nie chcę żeby to wyglądało jak pajęczyna a w aucie będzie 10 km przewodów:)

Oczywiście nie będą ciągnięte kabelki tylko tasiemka, no i ładne wyprowadzenie tego z radia konektory wyjściowe w obudowie z tyłu, jedynym małym problemem będzie regulacja głośności w radiu jest korba ale mam parę pomysłów.

Kiedyś nad tym myślałem. Osobiście wykorzystał bym kierownicę ori od IS200/300 ale z wajha od tempomatu. Zawsze na niej można zaadaptować jakieś funkcje

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

unxtres wrote:

krzywydg wrote:kup kiere z is 250 albo czegoś nowszego będzie ładniej i pewnie szybciej i pytanie czemu z audi??

Kurczę na ten pomysł nie wpadłem kierownica, kierownica pasuje bez żadnych problemów?
Audi mi się spodobało, można dorwać fajne przyciski ze srebrnymi obwódkami, no i fajny motyw np do regulacji głośności jest wałek, po za tym myślę że będzie pasować wielkościowo.

kierownica fizycznie pasuje.. ale jesli chodzi o podpięcie jej pod radio to nie mam pojęcia jak chcesz to zrobić?? Jeśli sie uda z przyjemnością skopiuje

Z tego co ja wiem: Panowie o czy wogóle piszecie ? Przecież komunikacja jest przez CAN a nie po poszczególnych kablach - bez odpowiednich kodów sterujących typu ID urządzenia (jego index w systemach auta) nic nie zrobicie. Po to jest np Door ECU by za pomocą 4-6 kabli sterować wszystkimi funkcjami dostępnymi z przycisków na drzwiach itp..

To już niech kolega robi:) ma zapał , może jakiś patent, wiedzę elektroniczną, niech działa. Poza tym to tyle co ja wiem to w czym problem wyprowadzić powiedzmy cztery przyciski przewodami ktore pojda bezpośrednio w miejsce gdzie jest jakis przycisk w radiu. Pod przyciskiem w radiu jest pewnie zwykły przełącznik uruchamiający konkretną funkcję. Prosta elektronika. Tak jakbys ten przycisk w radiu na kabelku przetransportowal na odległość. jest plus i minus - zwarcie uruchamia funkcję. Po co ecu. Prosta sprawa, już takie rzeczy robiłem, tyle że kupa roboty i potrzebna jest ingerencja w radio, tzn pewnie lutowanie na jego płytce.

Inna sprawa, można coś bardziej zaawansowanego zrobić. Masz przyciski z numerami stacji od 1 do 6, wyprowadzasz wszystkie, a poza radiem montujesz mały układzik (banalny do zrobienia), z którego wyjdzie jeden przycisk, i po uruchomieniu go na kierownicy on będzie przerzucał stacje po kolei od 1 do 6 i potem od 1. Czyli z 6 przycisków robisz 1. Tak jak kolega pisał najgorzej z potencjometrem od głośności, ale i na to pewnie spsób jest.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

dommell wrote:To już niech kolega robi:) ma zapał , może jakiś patent, wiedzę elektroniczną, niech działa. Poza tym to tyle co ja wiem to w czym problem wyprowadzić powiedzmy cztery przyciski przewodami ktore pojda bezpośrednio w miejsce gdzie jest jakis przycisk w radiu. Pod przyciskiem w radiu jest pewnie zwykły przełącznik uruchamiający konkretną funkcję. Prosta elektronika. Tak jakbys ten przycisk w radiu na kabelku przetransportowal na odległość. jest plus i minus - zwarcie uruchamia funkcję. Po co ecu. Prosta sprawa, już takie rzeczy robiłem, tyle że kupa roboty i potrzebna jest ingerencja w radio, tzn pewnie lutowanie na jego płytce.

Inna sprawa, można coś bardziej zaawansowanego zrobić. Masz przyciski z numerami stacji od 1 do 6, wyprowadzasz wszystkie, a poza radiem montujesz mały układzik (banalny do zrobienia), z którego wyjdzie jeden przycisk, i po uruchomieniu go na kierownicy on będzie przerzucał stacje po kolei od 1 do 6 i potem od 1. Czyli z 6 przycisków robisz 1. Tak jak kolega pisał najgorzej z potencjometrem od głośności, ale i na to pewnie spsób jest.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, po co ingerować w ECU wystarczy poprowadzić przewody z przycisków zakończyć je wtyczkami uiejscowić je gdzieś z tyłu radia i wszystko gra.
Do tej zabawy planuję kupić drugie radio, gdyż zajmie mi to trochę czasu, z powodu ograniczonej ilości wolnego czasu:P a bez radia jeździł nie będę

Co do głośności to planuję zastosować impulsator obrotowy (takie pokrętło z wyczuwalnym skokiem i można je obkręcać ile się chce) który po dodaniu małej elektroniki będzie robił za potencjometr i zintegrowanie tych przycisków z w.w. małą elektroniką. Jednak są to tylko plany może do głowy wpadnie mi coś innego.
Działać zaczynam od stycznia teraz święta sylwestry itp:) projekt może trochę potrwać gdyż mogę na to poświęcić od 30 do 60 min dziennie + musi być zapał, a dodatkowo śpieszyć się nie lubię.

Będę o tym informował na bieżąco schematy zdjęcia itp.

Tak myślałem nad tym jeszcze, nad przyciskami jakie są ważne to ja bym sobie wyprowadził głośność, przyciski od 1 do 6 i jeszcze te od szukania częstotliwości, te "góra" "dół". Takie przyciski gwarantują obsluge radia i cd. Czyli przełączanie stacji, szukanie stacji, przełączanie plyty cd, przelaczanie utworów na cd no i glosnosc. Kurcze, bede sledzil wątek. Może też się za to zabiorę

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Nie można prościej zrobić na bezprzewodowej transmisji z jakiegoś przerobionego sterownika.Miałem taki sterowniczek mocowany do kiery i bezprzewodowo sterował MiniDisc-iem Pionierka,chyba nawet gdzies leży w szufladzie.

carinus wrote:Nie można prościej zrobić na bezprzewodowej transmisji z jakiegoś przerobionego sterownika.Miałem taki sterowniczek mocowany do kiery i bezprzewodowo sterował MiniDisc-iem Pionierka,chyba nawet gdzies leży w szufladzie.

Jedyny plus takiego rozwiązania jest taki, że nie trzeba kabli ciągnąć, a w radio trzeba ingerować trzeba wypuszczać przewody z przełączników oraz trzeba zaprojektować i zaprogramować odbiornik do takiego ustrojstwa, co mi np zajmie dużo więcej czasu bo aż takim guru w elektronice i programowaniu to nie jestem.

Moze niedokładnie wyjaśniłem.Trzeba założyc radyjko z dostępnym sterowaniem bezprzewodowym i wtedy wystarczy podłączyć przyciski z kiery do nadajnika przy kolumnie.Można takie radio zastosować jako decka a sygnał z niego podać na wejscie ori wzmacniacza.Jeżeli nie masz możliwośći zmiany sprzętu to trzeba mechanicznie łączyć przewody z radia do kierownicy.