Lexus - Forum

Da się za 125 wyrwać - ostatnio rozmawiałem u Chodzenia (stoi LS600 za 159 wywoławczej). Co do baterii - podobno (kolega Daniel RX niech się wypowie) za jakąś niedużą (w stosunku do ceny baterii) wykupić 10letnią gwarancję na akumulatory ? A przebieg 200k dla Lexusa nie jest niczym dziwnym przy aucie 6 letnim - bardziej w to uwierzę niż w "rodzynki" z 2007 i 40kkm - jest taka LS460tka na otomoto.pl

potwierdzam

jesli masz hybryde <10lat i serwisowana w ASO to mozna kupic gwarancje dla baterii trakcyjnej na rok \ 15k km za okolo 300PLN

a przebieg 200k ... to ledwie dotarte

Fajna sprawa jak ktoś lubi wydawać kasę w ASO na serwis.

W przypadku hybryd masz bardzo male pole do popisu

Z ciekawości przejrzałem ogłoszenia LS460 - wszystkie w PL są z D4S więc nici z gazowania.
Jeśli 'stary' LS430 z końca 2006 Cię nie przeraża a chcesz mieć auto duże i wygodniejsze od GSa to szukaj właśnie takiego - doskonale się gazuje.
I nie do końca rozumiem Twoje ostatnie zdanie z wydawaniem kasy na serwis ? Nie kupiłeś niedawno nowego GSa ? Nie będziesz go serwisował ?

Auto kupiłem w styczniu, Serwisuje poza ASO w znajomych warsztatach, gdzie kosztuje to naprawdę niewiele.
Chcą zachować dokupiona gwarancje skazany jestem tylko na serwis, a wiec rownież przeglądy okresowe.
LS430 jest bardzo fajny, ale niestety stary.
Wracając do LS-a fakt chyba dostanie zwykłego wtrysku będzie trudne na naszym rynku.
Myślałem, ze da sie pogodzić jakoś LS z kosztami eksploatacji... wiem może to śmieszne, ale fajnie jakby koszt spalania był porównywalny do np. Hondy Accord.

Niestety patent z LPG nie jest zbytnio wykonalny.

Będę się upierał. że spalanie LS460 będzie dochodziło do 13,5 -15l max i to przy ostrym operowaniu pedałem gazu. Duży silnik nie oznacza proporcjonalnego wzrostu spalania. GS300 wciąga pewnie 1 -2 l mniej niż GS430 a LS460 to już inna bajka (technologia poszła do przodu i ekonomiści z ekologami zapiają ostrogi). Poczytaj więcej opinii niż tylko jednego znajomego..

maniek_ls400 wrote:Będę się upierał. że spalanie LS460 będzie dochodziło do 13,5 -15l max i to przy ostrym operowaniu pedałem gazu. Duży silnik nie oznacza proporcjonalnego wzrostu spalania. GS300 wciąga pewnie 1 -2 l mniej niż GS430 a LS460 to już inna bajka (technologia poszła do przodu i ekonomiści z ekologami zapiają ostrogi). Poczytaj więcej opinii niż tylko jednego znajomego..

Kolejną sprawą jest sprawność auta.
Jeśli coś w takim aucie niedomaga, przepływka, układ zapłonowy, przepustnica i wiele innych to spalanie potrawi niemiłozaskoczyć.
Śmiem twierdzić, że gs430 w trasie spali mniej od is300/gs300, przynajmniej ja mam takie doświadczenia.

Od 2 miesięcy jeżdżę GS430 i w trasie da się zejść do 10L przy spokojnej jeździe. Przy dojazdach do pracy codziennie gdzie mam ok 7km przez wioski a później miasto średnio wychodzi ok 13L. Jak deptam to ok 14-15L ale rzadko się zdarza żeby przycisnąć więcej ponieważ na naszych drogach nie ma gdzie. 19L wyszło mi jak władowałem się w korek w Krakowie ale to była jazda cały dzień zderzak do zderzaka z prędkością nie większą niż 4km/h. LS jest zapewne cięższy ale nie wierzę że będzie palił znacząco więcej.

Jakoś tak zauważyłem że auta na bezpośrednim wtrysku palą mniej i mają lepsza sprawność silnika. Tych auto produkowanych obecnie jest coraz więcej. Ciekawe tylko co na to odpowie technologia gazowania bo Viale to jest początek i nie do końca dopracowany. Nie ma co porównywać spalania aut z wtryskiem pośrednim do bezpośredniego a jeszcze dochodzi to tego wytrzymałość części silnika na prace na gazie.