Page 2 of 2

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 7 Nov 2024, o 14:08
by Bonczek8
Ja dzisiaj przeżyłem szok. Nagle jadąc usłyszałem straszne trzeszczenie/skrzypienie z bagażnika. Najbardziej to słychać na zakrętach pod obciążonym bagażnikiem. Byłem pewny, że to coś w zawieszeniu, jakieś przeciążenia w dachu, klapie. Po dokładnych oględzinach i rozebraniu całego bagażnika okazało się, że winowajcą jest jeden z tych plastików pod podłogą (tzw organizerów). Chyba z zimna się odkształcił i ociera bezlitośnie o pozostałe. Zęby aż od tego bolą, a skrzypi jak stary Żuk. Mam zaraz przegląd na 30 kkm, to zgłoszę to, ale to jest skandal żeby w aucie tej klasy coś takiego miało miejsce. To jest warte może z 50 pln, a plastik jest sztywny i reaguje na temperaturę czy obciążenie. Po włożenie bagażu nie da się jechać. Serio japońska myśl techniczna nie radzi sobie z kawałkiem plastiku za 10 euro? To jest żart.

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 22 Nov 2024, o 02:39
by Bonczek8
Potwierdzam. Zrobiłem swoje podsumowanie i mam bardzo podobne doświadczenia.

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 22 Nov 2024, o 05:55
by ledziu
Bonczek8 wrote: 7 Nov 2024, o 14:08 Ja dzisiaj przeżyłem szok. Nagle jadąc usłyszałem straszne trzeszczenie/skrzypienie z bagażnika. Najbardziej to słychać na zakrętach pod obciążonym bagażnikiem. Byłem pewny, że to coś w zawieszeniu, jakieś przeciążenia w dachu, klapie. Po dokładnych oględzinach i rozebraniu całego bagażnika okazało się, że winowajcą jest jeden z tych plastików pod podłogą (tzw organizerów). Chyba z zimna się odkształcił i ociera bezlitośnie o pozostałe. Zęby aż od tego bolą, a skrzypi jak stary Żuk. Mam zaraz przegląd na 30 kkm, to zgłoszę to, ale to jest skandal żeby w aucie tej klasy coś takiego miało miejsce. To jest warte może z 50 pln, a plastik jest sztywny i reaguje na temperaturę czy obciążenie. Po włożenie bagażu nie da się jechać. Serio japońska myśl techniczna nie radzi sobie z kawałkiem plastiku za 10 euro? To jest żart.
Bonczek8 wrote: 22 Nov 2024, o 02:39 Potwierdzam. Zrobiłem swoje podsumowanie i mam bardzo podobne doświadczenia.



Bonczek8 ale co potwierdzasz ? Swój post ? Może to podwójne "obywatelstwo" na Forum L.i drobna pomyłka ? :piwo:

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 22 Nov 2024, o 09:33
by Bonczek8
ledziu wrote: 22 Nov 2024, o 05:55
Bonczek8 wrote: 7 Nov 2024, o 14:08 Ja dzisiaj przeżyłem szok. Nagle jadąc usłyszałem straszne trzeszczenie/skrzypienie z bagażnika. Najbardziej to słychać na zakrętach pod obciążonym bagażnikiem. Byłem pewny, że to coś w zawieszeniu, jakieś przeciążenia w dachu, klapie. Po dokładnych oględzinach i rozebraniu całego bagażnika okazało się, że winowajcą jest jeden z tych plastików pod podłogą (tzw organizerów). Chyba z zimna się odkształcił i ociera bezlitośnie o pozostałe. Zęby aż od tego bolą, a skrzypi jak stary Żuk. Mam zaraz przegląd na 30 kkm, to zgłoszę to, ale to jest skandal żeby w aucie tej klasy coś takiego miało miejsce. To jest warte może z 50 pln, a plastik jest sztywny i reaguje na temperaturę czy obciążenie. Po włożenie bagażu nie da się jechać. Serio japońska myśl techniczna nie radzi sobie z kawałkiem plastiku za 10 euro? To jest żart.
Bonczek8 wrote: 22 Nov 2024, o 02:39 Potwierdzam. Zrobiłem swoje podsumowanie i mam bardzo podobne doświadczenia.



Bonczek8 ale co potwierdzasz ? Swój post ? Może to podwójne "obywatelstwo" na Forum L.i drobna pomyłka ? :piwo:
Kurcze się zakręciłem. Sorki :pijak:

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 25 Nov 2024, o 00:47
by aeiou
Jeżdzę lexusami od ładnych kilku lat i uwierzcie mi, ze RX 350h jest gorzej wytłumiony niż NX 200t. Trochę większe auto, większa powierzchnia czołowa, więc z oporami powietrza mu trudniej, ale mimo wszystko rozczarowuje. W NX przy prędkościach 180 km/h można było rozmawiać bez podnoszenia głosu i bez poczucia dyskomfortu. Tutaj jest to nieosiągalne bez dodatkowego wytłumienia.

Włożyłem w wyciszenie RX kilka tys. zł i jest zdecydowanie lepiej. Właśnie najwięcej wytłumienia wymagają drzwi. Komfort jazdy zdecydowanie się poprawił oraz przede wszystkim audio. Dźwięk nie ucieka w pudło rezonansowe pustych blaszanych drzwi. Nie słychać hałasów miejskich (szyby b. dobrze tłumią, ale piętą achillesowa były drzwi). Wytłumiłem grodź silnika, podłogę, drzwi, nadkola, bagażnik, podszybie, maskę silnika. Dopiero teraz jest względnie dobrze. Wytłumiałem kilkuetapowo, więc mam ogląd, jak wyciszenie poszczególnego elementu wpływało na komfort akustyczny. Dopiero dopięcie drzwi na koniec dało efekt wow. Wcześniej było po prostu troszkę lepiej.

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 11 Jan 2025, o 20:56
by J@RO
aeiou wrote: 25 Nov 2024, o 00:47 Jeżdzę lexusami od ładnych kilku lat i uwierzcie mi, ze RX 350h jest gorzej wytłumiony niż NX 200t. Trochę większe auto, większa powierzchnia czołowa, więc z oporami powietrza mu trudniej, ale mimo wszystko rozczarowuje. W NX przy prędkościach 180 km/h można było rozmawiać bez podnoszenia głosu i bez poczucia dyskomfortu. Tutaj jest to nieosiągalne bez dodatkowego wytłumienia.

Włożyłem w wyciszenie RX kilka tys. zł i jest zdecydowanie lepiej. Właśnie najwięcej wytłumienia wymagają drzwi. Komfort jazdy zdecydowanie się poprawił oraz przede wszystkim audio. Dźwięk nie ucieka w pudło rezonansowe pustych blaszanych drzwi. Nie słychać hałasów miejskich (szyby b. dobrze tłumią, ale piętą achillesowa były drzwi). Wytłumiłem grodź silnika, podłogę, drzwi, nadkola, bagażnik, podszybie, maskę silnika. Dopiero teraz jest względnie dobrze. Wytłumiałem kilkuetapowo, więc mam ogląd, jak wyciszenie poszczególnego elementu wpływało na komfort akustyczny. Dopiero dopięcie drzwi na koniec dało efekt wow. Wcześniej było po prostu troszkę lepiej.
Jeśli pamiętasz Jaki to koszt wygłoszenia poszczególnych elementow ?

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 5 Feb 2025, o 22:23
by PatrykRX350H
Cześć wszystkim,

czy ktoś z Was zauważył również problemy ze zbieżnością w naszych autach ? Kierownica skierowana lekko w prawą stronę by auto jechało prosto, serwis twierdzi, że geometria OK.

Jakie są wasze odczucia układu kierowniczego ?
Według mnie wydaje się lekko luźny, na każdym z trybów jazdy.

Auto RX 350h na kołach 21.

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 6 Feb 2025, o 08:59
by nethobbit
Na szczęście nie. Kiedyś w NX-ie zrobili mi (nie wiem po co tzn wiem - $$$) geometrię. Bylem. W piatek poźnym popołudniem wiec wyjechałem mniej wiecej ok godziny zamkniecia salonu. Zauwazyłem że mam lekko przekoszona kierownicę. W sobotę pojechałem kolejny raz. Tym razem przekos był minimalny ale auto ściągało na jedną stronę. Kolejna wizyta za tydzień. Spedzilem na czekaniu 6h! Odbyli chyba z 5 jazd probnych. W ramach desperacji ktos z serwisu zapytał czy wymieniałem koła na letnie. Odpowieddziałem że tak ALE ze było to PRZED wizytą na której skopali zbiezność. Wtedy padło pytanie czy mam ze sobą te koła...
Wiem ze w miedzyczasie zmieniali kola na jakies z innego auta ale bez skutku. W końcu zrobili to jak trzeba ale co było przyczyną wcześniejszych problemów nie dowiedziałem się

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 6 Feb 2025, o 09:05
by Bonczek8
PatrykRX350H wrote: 5 Feb 2025, o 22:23 Cześć wszystkim,

czy ktoś z Was zauważył również problemy ze zbieżnością w naszych autach ? Kierownica skierowana lekko w prawą stronę by auto jechało prosto, serwis twierdzi, że geometria OK.

Jakie są wasze odczucia układu kierowniczego ?
Według mnie wydaje się lekko luźny, na każdym z trybów jazdy.

Auto RX 350h na kołach 21.
W poprzednim aucie fabrycznie miałem taki problem. Wiem o czym mówisz. W Lexusie jest idealnie. Kierownica prosto, auto jedzie jak pobszynach, a układ kierowniczy wręcz jest za „ciężki”
Mógłby chodzić trochę lżej, choć z drugiej strony daje dobre poczucie auta. Absolutnie nie ma mowy o żadnym luzie.

Re: nowy RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

Posted: 17 Jun 2025, o 19:10
by Hiszi
Mam dosłownie to samo. , na drgania w samochodzie powiedzieli mi że tak te silniki pracują, ( żart normalnie w aucie za tyle pieniędzy) , wykończenie też troszkę słabe skrzypiące fotele po 8 tys. Kamera cofania wyskakują piksele ( będzie prawdopodobnie wymiana kamery ) ogolnie auto bardzo głośne. Z taką jakością i tą ceną to naprawdę warto rozważyć chińskie auta zostanie przynajmniej więcej kasy w portfelu ….