Page 2 of 2
RX300 2002 problemy ze skrzynią P0750
Posted: 6 Nov 2018, o 19:20
by tomo
Info od mechanika po rozbiórce:
1700 układ planetarny luźny bardzo
1200 robocizna
1100 pompa
400 olej
50 filtry
600 uszczelki i uszczelniacze
500 tarczki
600 regeneracja sprzegla
Sterownik przeczysci i elektrozawor bedzie działać
6-12 miesiecy gwarancja
Alternatywy to:
-znaleźć tanią używkę z gwarancją (są realnie takie?) + 1200 zl.
-sprzdać auto rozgrzebane.
?
Jesli szukać to bez reduktora (bez przekładni kontowej) ale ze szprzęgłem ( z bańką)
Sprzęgło i pompa bez układu planetarnego to raczej krótko pojeździ.
Prośba o merytoryczne porady ?
Dzięki.
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Re: RX300 2002 problemy ze skrzynią P0750
Posted: 6 Nov 2018, o 21:20
by gmiter
Wyczyścić elektrozawór i jeździć do końca.z tym luzem to zapytaj go czy bardzo to w zakresie pasowania czy już poza?
Jak dla mnie to gość chce nabić kasę..
RX300 2002 problemy ze skrzynią P0750
Posted: 23 Jun 2019, o 22:44
by tomo
Dziękuję za pomoc, skrzynia naprawiona już jakiś czas temu.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: RX300 2002 problemy ze skrzynią P0750
Posted: 24 Jun 2019, o 11:20
by Mirq
tomo wrote:Dziękuję za pomoc, skrzynia naprawiona już jakiś czas temu.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Jestem ciekawy jaką opcję wybrałeś i jakie ostateczne koszty.
Re: RX300 2002 problemy ze skrzynią P0750
Posted: 24 Jun 2019, o 17:50
by ledziu
tomo wrote:Dziękuję za pomoc, skrzynia naprawiona już jakiś czas temu.
A nie uważasz że tak ładnie by było jak byś opowiedział do końca historię skrzyni... bo wiesz jak znowu Ci się coś zepsuje to pewnie założysz temat a na koniec powiesz dzięki już naprawiłem... tak nie teges

RX300 2002 problemy ze skrzynią P0750
Posted: 29 Jun 2019, o 10:54
by tomo
Heh, skoro są zainteresowani to naturalnie napiszę
Zrealizowane zostało wyliczenie, które już podałem plus konieczna kontrolna wymiana oleju skrzyni za 500zł po +- 2 tysiącu kilometrów, która mnie delikatnie zaskoczyła bo wcześniej nie było o tym mowy lecz w pełni rozumiem potrzebę wypłukania opiłków i wyłapania ewentualnych problemów czyli w zasadzie podejście na plus. W cenie naprawy wymieniony został dodatkowo łącznik elastyczny wydechu który nie dał rady.
Oba wydatki udało mi się wykonać z lekką zniżką i mam za sobą koło 8 tysiecy km bez objawów no prócz problemów z bodajże sambą (zapewne z powodu wymiany siatki) po samej naprawie, które zgodnie z przewidywanien minęły po ok 400km, po drugim skasowaniu błędu już więcej się nie wrócił.
Od naprawy minęło dobre kilka miesięcy.
EDIT: Ah no i dodam, że (co wyszło jak rozebrałem całość bo się nie dało jechać) guma tłoczka lewego hamulca miała dziurę i tłoczek się nie cofał w efekcie trzymało koło coraz bardziej z każdym metrem i stale ściągało kierownicę więc nie zauważyłem, że kierownica jest nie wycentrowana tylko w lewo skręcona. Tłoczek z trudem wyjąłem i wyczyściłem i śmiga...potem zajął się tym mechanik.
Uwielbiam moje auto jak żadne wcześniej i ma nadal być niezawodne więc wyleczyłem najlepiej jak się dało...
Jeśli coś więcej chcecie się dowiedzieć to piszcie.
Pozdrawiam.
Wysłane przy użyciu Tapatalka