Page 2 of 4

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 11 May 2015, o 19:45
by maniek_ls400
owczar wrote:Z tego co mi pisal Szymon, który kupił auto od Mariusza, to u niego tez słychać te swingi. Tak wiec wymiana chyba niewiele dała...
Bezgłośne nigdy nie będą - za kratką jest silnik. Ale mogą być głośne lub ciche. Chyba, że po jakimś czasie wyrabiają się zębatki - napęd jest mimośrodowy.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 11 May 2015, o 19:52
by owczar
Pozostaje kwestia co znaczy głośne. U mnie nie są jakieś głośne- po prostu słyszalne bardziej niż dmuchawa w trybie LOW.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 11 May 2015, o 19:56
by maniek_ls400
owczar wrote:Słyszałem, że ludzie rozklejali lampy... Ale musisz mieć świadomość, że po takiej operacji szczelność reflektora mocno ucierpi i zaparawany klosz nie będzie Ci obcy.
Tu nie mogę się z Tobą zgodzić. Rozklejałem lampy w camry (przerabiałem zwykłe lampy na bixenon z soczewką z mercedesa ML) - i nie miałem żadnych problemów ze szczelnością.
Z lampami z LS jest jeden spory problem - są tak duże, że nie mieszczą się do typowego domowego piekarnika - po polerce kloszy chciałem je wyczyścić od środka i niestety ta 'drobnostka' mnie pokonała. Zasada jest jedna - lampy NIE MOGĄ być szczelne - to częsty błąd tych co je otwierają - zaślepiają wszystkie fabryczne otwory wentylacyjne i wtedy będzie parowało.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 11 May 2015, o 20:06
by owczar
Oczywisćie, że odwodnienia muszą być drożne. A sukces zależy w dużej mierze od wprawy i od tego jak ktoś się przyłoży do tego. :)

Jakieś lampy z anglika można by na testy poświęcić, bo i tak w europie do niczego się nie przydadzą....

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 11 May 2015, o 20:23
by maniek_ls400
owczar wrote: Jakieś lampy z anglika można by na testy poświęcić, bo i tak w europie do niczego się nie przydadzą....
Co chcesz testować ? Rozklejanie ? 160st C w kuchence i po 2 minutach sama się rozchodzi w dłoniach wyposażonych w rękawice spawalnicze, sklejanie ta sama droga podgrzewasz do 160st, łączysz, czekasz aż ostygną i gotowe.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 15 May 2015, o 22:00
by Afrost
Może komuś z Was zostały po takim rozklejaniu same klosze lamp albo może są gdzieś dostępne zamienniki tych lamp by dokupić sam klosz, mój przynajmniej jeden ktoś lakierował od środka i od gorąca lakier spękał nie mam pewności czy zejdzie to przy polerowaniu środka klosza po jego rozklejeniu, a angliki mimo wszystko się cenią a jeśli już się trafią w lepszej cenie to są porysowane mocno itd. do tego LS 430 na części z forum już dzwoniłem i niestety akurat jego lampa jest porysowana.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 15 May 2015, o 22:05
by Afrost
Troszkę odbiegłem od meritum czyli gwizdu powietrza, ale przynajmniej już mniej-więcej wiem, że pogwizduje sobie czasem uszczelka w drzwiach, przesmarowałem ją gliceryną dziś jeszcze poprawiłem sylikonem i zobaczę czy coś dało.

P.S.
Nie polecam zaklejania szczelin w samochodzie bezbarwną szeroką taśmą klejącą kupioną na stacji paliw ;) nie chciało mi się jechać do domu po dobrą taśmę tylko kupiłem pierwszą lepszą na stacji sprawdziłem czy szczeliny na masce mają wpływ na hałas i ogólnie może nawet troszkę miały, ale po odklejeniu taśmy została prawie cały klej na masce :szok: i teraz czeka mnie mozolne zeskrobywanie go.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 16 May 2015, o 02:02
by maniek_ls400
Uzyj benzyny extrakcyjnej. Co do lampy mam jedna. Zrobie fotki jak będzie Ci odpowiadala to zalatwimy resztę przez PM.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 16 May 2015, o 08:20
by owczar
Bezpieczniejszy bedzie zmywacz silikonu. Benzyna ekstrakcyjna jest dosc agresywna.

Re: Cichy gwizd powietrza z przodu

Posted: 16 May 2015, o 16:22
by maniek_ls400
owczar wrote:Benzyna ekstrakcyjna jest dosc agresywna.
Jeśli lakier jest oryginalny nic nie może się stać..