Mam Lexusa IS 250 z 2008 roku i od kilku dni zauważyłem dziwny hałas pojawiający się tuż po uruchomieniu silnika, zwłaszcza przy zimnym rozruchu. Brzmi to jakby coś metalowego przez chwilę ocierało się lub luźno wibrowało, ale po minucie jazdy dźwięk całkowicie znika. Auto jeździ normalnie, nie ma żadnych błędów na komputerze pokładowym. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym? Zastanawiam się, czy może to być problem z napinaczem łańcucha rozrządu albo może z wydechem? Z góry dziękuję za wszelkie porady!
