Opinie użytkowników Lexusa NX 350h

[Tomasz76]

Jeżdżąc po Polsce nie korzystam z nawigacji fabrycznej, ponieważ Google Maps sprawdza się lepiej. Natomiast, gdy jestem poza Polską, to korzystam z nawigacji fabrycznej. Bardzo fajnie i czytelnie na osobnym ekranie pokazuje rozjazdy. Lexusem jeździłem już po wielu krajach europejskich i z tego co pamiętam, to tylko w jednym kraju nawigacja fabryczna pokazywała fotoradary. Jeśli chodzi o korki, to nie widzę problemu. Korek pokazywany jest na czerwono i nawigacja nie raz ostrzegała mnie o zbliżającym się korku. Nie zauważyłem żeby była opcja wyboru trasy. Przed wyjazdem za granicę porównuję zaproponowaną trasę nawigacji fabrycznej z Google Maps. Zdarza się też, że jeżdżę na dwie nawigacje, fabryczną i Apple CarPlay. Tak na wszelki wypadek.


 

Dzieki za odzew, Tomasz !
A czy masz w swoim NX-ie navi z duzym czy mniejszym ekranem?
Pytam, bo wlasnie sie dogrzebalem w manualu Lexa, ze strony firmowej, ze w navi z mniejszym ekranem informacja o fotoradarach nie jest dostepna (navi z ekranem 14" ma te funkcje).
 

 

Mam wersję Omotenashi, więc ekran mam duży. Natomiast jestem na 100% pewny, że w jednym z krajów UE pokazywało mi fotoradary. Na 90% były to Włochy. Wybieram się drugim NX na przegląd, więc poruszę ten temat. 
 

[koloramat]

Jeszcze w kwestii problemów z rozładowującym się akumulatorem 12 V w NX. W samochodzie fabrycznie zainstalowany jest akumulator firmy Yuasa o oznaczeniu P5 20HR 60Ah CCA 345A(EN) 360LN2-MF. Jak widać jest to akumulator MF - a więc zwykły bezobsługowy, ale nie żelowy i nie AGM (AGM obecnie jest już standardem ze względu na znacznie lepsze parametry). CCA - o zimnym starcie na poziomie 345A, a więc bardzo niewiele. Tylko 60Ah i słabe inne parametry akumulatora w samochodzie z tak dużą ilością żarłocznej elektroniki to jakiś żart. Oto cała prawda co Lexus schował w bagażniku swojego najnowszego premium modelu NX. To powinno się skończyć akcją serwisową i wymianą bezwzględną akumulatorów. 
 

[whero]

Jeszcze w kwestii problemów z rozładowującym się akumulatorem 12 V w NX. W samochodzie fabrycznie zainstalowany jest akumulator firmy Yuasa o oznaczeniu P5 20HR 60Ah CCA 345A(EN) 360LN2-MF. Jak widać jest to akumulator MF - a więc zwykły bezobsługowy, ale nie żelowy i nie AGM (AGM obecnie jest już standardem ze względu na znacznie lepsze parametry). CCA - o zimnym starcie na poziomie 345A, a więc bardzo niewiele. Tylko 60Ah i słabe inne parametry akumulatora w samochodzie z tak dużą ilością żarłocznej elektroniki to jakiś żart. Oto cała prawda co Lexus schował w bagażniku swojego najnowszego premium modelu NX. To powinno się skończyć akcją serwisową i wymianą bezwzględną akumulatorów. 
 

 

nie pasuje mi to ... wg katalogu (czekam na dostarczenie z mszczonowa do salonu...) powinna się znajdować 2880031570 (nr części toyotowski) czyli jeden z tych specyficznych philips'ów do hybrydowych lexów? mógłby ktoś zajrzeć i zobaczyć co rzeczywiście się znajduje w bagażniku?
 

[groover]

Jeszcze w kwestii problemów z rozładowującym się akumulatorem 12 V w NX. W samochodzie fabrycznie zainstalowany jest akumulator firmy Yuasa o oznaczeniu P5 20HR 60Ah CCA 345A(EN) 360LN2-MF. Jak widać jest to akumulator MF - a więc zwykły bezobsługowy, ale nie żelowy i nie AGM (AGM obecnie jest już standardem ze względu na znacznie lepsze parametry). CCA - o zimnym starcie na poziomie 345A, a więc bardzo niewiele. Tylko 60Ah i słabe inne parametry akumulatora w samochodzie z tak dużą ilością żarłocznej elektroniki to jakiś żart. Oto cała prawda co Lexus schował w bagażniku swojego najnowszego premium modelu NX. To powinno się skończyć akcją serwisową i wymianą bezwzględną akumulatorów. 
 



 

nie pasuje mi to ... wg katalogu (czekam na dostarczenie z mszczonowa do salonu...) powinna się znajdować 2880031570 (nr części toyotowski) czyli jeden z tych specyficznych philips'ów do hybrydowych lexów? mógłby ktoś zajrzeć i zobaczyć co rzeczywiście się znajduje w bagażniku?
 


 

Zdjęcie oznaczenia akumulatora z mojego NX 350h Omo. Auto stało przez tydzień na parkingu lotniska w Balicach (wielopoziomowy) w okresie świątecznym i nie było problemu z zapaleniem.
 

NX_350h_akumulator.png (439.27 KiB) Viewed 1266 times

 
 
 
 
 

[whero]

Jeszcze w kwestii problemów z rozładowującym się akumulatorem 12 V w NX. W samochodzie fabrycznie zainstalowany jest akumulator firmy Yuasa o oznaczeniu P5 20HR 60Ah CCA 345A(EN) 360LN2-MF. Jak widać jest to akumulator MF - a więc zwykły bezobsługowy, ale nie żelowy i nie AGM (AGM obecnie jest już standardem ze względu na znacznie lepsze parametry). CCA - o zimnym starcie na poziomie 345A, a więc bardzo niewiele. Tylko 60Ah i słabe inne parametry akumulatora w samochodzie z tak dużą ilością żarłocznej elektroniki to jakiś żart. Oto cała prawda co Lexus schował w bagażniku swojego najnowszego premium modelu NX. To powinno się skończyć akcją serwisową i wymianą bezwzględną akumulatorów. 
 




 

nie pasuje mi to ... wg katalogu (czekam na dostarczenie z mszczonowa do salonu...) powinna się znajdować 2880031570 (nr części toyotowski) czyli jeden z tych specyficznych philips'ów do hybrydowych lexów? mógłby ktoś zajrzeć i zobaczyć co rzeczywiście się znajduje w bagażniku?
 



 

Zdjęcie oznaczenia akumulatora z mojego NX 350h Omo. Auto stało przez tydzień na parkingu lotniska w Balicach (wielopoziomowy) w okresie świątecznym i nie było problemu z zapaleniem.
 NX_350h_akumulator.png

 
 
 
 
 

 

no to z tych oznaczeń wszystko mi wychodzi na panasonic'a - nie wiem skąd te informacje o yuasa'ch ale prosiłbym o weryfikację źródła informacji ... te panasonic'i to koszt 5-7 tys zł w aso ? tak by mi wychodziło z numeru części więc bym ich prymitywnymi nie nazwał...
 

[Łączkowski]

Pytałem się kilku osób znających się na branży motoryzacyjnej i bardzo wątpią czy do NXa potrzebne byłoby więcej niż 60 Ah i ze to jakoś negatywnie wpływa na odpalenie auta. Zresztą jak bateria nie jest rozładowana to z baterii idzie odpalenie. Jakieś większe wartości Ah to się nadaje do turbodiesli. A tak to więcej Ah może nawet zaszkodzić. 
 
 

[groover]

nie pasuje mi to ... wg katalogu (czekam na dostarczenie z mszczonowa do salonu...) powinna się znajdować 2880031570 (nr części toyotowski) czyli jeden z tych specyficznych philips'ów do hybrydowych lexów? mógłby ktoś zajrzeć i zobaczyć co rzeczywiście się znajduje w bagażniku?
 





 

Zdjęcie oznaczenia akumulatora z mojego NX 350h Omo. Auto stało przez tydzień na parkingu lotniska w Balicach (wielopoziomowy) w okresie świątecznym i nie było problemu z zapaleniem.
 NX_350h_akumulator.png

 
 
 
 
 



 

no to z tych oznaczeń wszystko mi wychodzi na panasonic'a - nie wiem skąd te informacje o yuasa'ch ale prosiłbym o weryfikację źródła informacji ... te panasonic'i to koszt 5-7 tys zł w aso ? tak by mi wychodziło z numeru części więc bym ich prymitywnymi nie nazwał...
 


 

Po wpisaniu symbolu w Google można znaleźć identycznie wyglądający akumulator, w pełnej okazałości (bez osłony po prawej stronie która wydaje się przykrywać nazwę producenta):

yuasa.jpg (46.1 KiB) Viewed 1260 times

 
 

[NEONX]

Mylisz pojemność z prądem rozruchowym.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[NEONX]

Pojemność akumulatora jest wyrażona w amperogodzinach. W uproszczeniu jej wartość informuje, przez ile godzin w temperaturze 25 st. C akumulator będzie w stanie oddawać prąd o natężeniu jednego ampera aż do rozładowania. 

I dlatego przydałoby się więcej niż 60Ah

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[koloramat]

Pojemność akumulatora jest wyrażona w amperogodzinach. W uproszczeniu jej wartość informuje, przez ile godzin w temperaturze 25 st. C akumulator będzie w stanie oddawać prąd o natężeniu jednego ampera aż do rozładowania. 

I dlatego przydałoby się więcej niż 60Ah

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

 

Nic dodać nic ująć. To oczywistość absolutna.
Akumulator w nowym NX, którego rozbudowana elektronika pożera łapczywie prąd jest "za mały". Akumulator 74 Ah to minimum dla tego pojazdu.