Olej a bębny vvti

Naprawa,usterki,porady,spostrzeżenia,informacje. Wszystko co dotyczy silników benzynowych oraz napędów hybrydowych
ODPOWIEDZ
Fifkers
Lex user
Posty: 112
Rejestracja: 17 lip 2017, o 19:39
Model Lexusa: IS250 mk2 --> GS450h mk4
Skąd:: Polska
Kontakt:

Olej a bębny vvti

Post autor: Fifkers »

Jestem przed wymianą oleju w IS250 i zastanawiam się czy lać 5w30 czy 5w40. Jeżdżę spokojnie, więc automat trzyma cały czas niskie obroty (zwykle do 2tys rpm) i 5w30 do takiej jazdy powinien wystarczyć. O 5w40 pomyślałem ze względu na częsty problem grzechotania bębnów vvti przy odpalaniu w tych silnikach. Mój silnik ma przebieg 120tys i problemu nie zauważyłem, ale chciałbym dmuchać na zimne. I tutaj pytanie czy zalanie takiego, trochę gęstszego oleju zabezpieczy lepiej bębny czy może przeciwnie? Czy gęstszy olej nie wpłynie na wydłużenie czasu jaki mija od odpalenia silnika do dojścia oleju do tych bębnów? Ma ktoś szerszą wiedzę na ten temat?
IS250 2009 ->GS450H 2013
Neutrino

Re: Olej a bębny vvti

Post autor: Neutrino »

Generalnie klasa lepkości 5W30 czy 5W40 wskazuje (między innymi, a właściwie przede wszystkim) na grubość filmu olejowego jaki tworzy się na powierzchniach, do których przylega. O tym czy ten film olejowy tam pozostanie i jak długo decydują już inne parametry oleju. Im lepszy olej tym dłużej ten film olejowy się utrzymuje. Kwestia tego jak szybko cały układ smarowania uzyskuje ciśnienie robocze może wynikać nie tylko z parametrów oleju ale sprawności samego układu smarowania.
Myślę, że swoje pytanie powinieneś skierować do technicznego działu Lexusa/Toyoty, ewentualnie do TTE lub TRD, jeśli kiedykolwiek mieli w użyciu i serwisie takie silniki jak ten w Twoim samochodzie, to powinni mieć pewna wiedzę w tym temacie...to czy będą chcieli się nią podzielić to już inna sprawa.
Zazwyczaj taka wiedza wynika z podejmowania prób, obserwacji i wielu błędów po drodze...to kosztowna droga dlatego mało kto chce się taką wiedzą dzielić.
Z mojego własnego doświadczenia moge jedynie powiedzieć, że zazwyczaj oleje o wyższej klasie lepkości dają lepszą ochronę kosztem spadku mocy i większego zużycia paliwa wynikających właśnie z większej lepkości a co za tym idzie większych oporów pracy. Dlatego na sesjach kwalifikacyjnych w wyśigach stosuje się oleje o niskich lepkościach - 0W20 na ten przykład, by na wyścig ten sam silnik zalać już olejem o wyższej lepkości - 5W30, powiedzmy.
W wyścigach długodystansowych gdzie liczy się wytrzymałość jednostki stosuje się oleje o wysokich klasach lepkości.
Tyle wiem. Wnioski musisz wyciągnąć sam. Najważniejsze by parametry oleju w butelce odpowiadały parametrom podanym w karcie technicznej i by te parametry były w stanie utrzymać się w trakcie zakładanego przebiegu silnika...a to już jest zupełnie inna bajka.
Nemo 77
Lex Driver
Posty: 415
Rejestracja: 25 lis 2018, o 14:21
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Mazowieckie
Kontakt:

Re: Olej a bębny vvti

Post autor: Nemo 77 »

Jeśli jeździsz na 5W-30 i nic się nie dzieje to przy takim bym na razie został.Pilnuj stanu oleju.
Awatar użytkownika
khilpert
Nowy lex user
Posty: 4
Rejestracja: 21 gru 2020, o 12:44
Model Lexusa: RX 450h
Skąd:: Gorlice
Lokalizacja: Gorlice
Kontakt:

Re: Olej a bębny vvti

Post autor: khilpert »

Stan oleju jest ważny w takiej sytuacji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki benzynowe/hybrydowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości