Nie bardzo była pogoda na zabawy na zewnątrz w ten weekend, zdjęcia chyba w sumie nic nie powiedzą, bo wszystko pochowane. Plastikowa pokrywa silnika jest podniesiona w stosunku do serii, żeby zmieścić listwę wtryskową (a właściwie elektrozaworową), druga jest widoczna pod kolektorem. Jako że pokrywa jest przykręcona to nie podejmowałem się w deszczu do jej zdejmowania.
Reduktor jest nisko, przy samej chłodnicy (żeby szybko łapał temperaturę?), też ledwo go widać.
Komputer zamontowany w środku kabiny, choć też myślę, że z punktu widzenia użytkownika, nie jest to jakaś wartość dodana, ale z drugiej strony po coś to się robi, nie mam zdania.
Co do strojenia to dopytam jak będę na przeglądzie.
![Obrazek](https://s26.postimg.org/vwx4l6y95/20171126_132911.jpg)