[rx300] Rx300 1 gen zawory ??
: 18 sty 2014, o 16:10
Mam pytanie czy w Rx300 1 gen zawory reguluje sie za pomocą podkładek ?? Czy ktos sie orientuje jakie koszta ?? Co jaki czas należy je regulować i jak znoszą instalacje LPG .
Forum użytkowników samochodów marki Lexus
http://lexus-forum.pl/
Skoro na noPB sprawdzenie wykonać należy co 100Kkm to nie przesadzałbym z tym sprawdzaniem co 25-30K na LPG.KRYSPIN BACK pisze:Widzę że ostro przymierzasz się do RX-a
W 1MZ są płytki więc regulacja bezproblemowa, ale żeby w banku 1 wyregulować zaworki trzeba zrzucać kolektor
na pb co 100 tys przy wymianie świec
na LPG co 25 - 30 tys sprawdzenie + ewentualne korekty
Dlatego w tym aucie podstawą jest dobre wystrojenie instalki LPG
Yarecki pisze:Skoro na noPB sprawdzenie wykonać należy co 100Kkm to nie przesadzałbym z tym sprawdzaniem co 25-30K na LPG.KRYSPIN BACK pisze:Widzę że ostro przymierzasz się do RX-a
W 1MZ są płytki więc regulacja bezproblemowa, ale żeby w banku 1 wyregulować zaworki trzeba zrzucać kolektor
na pb co 100 tys przy wymianie świec
na LPG co 25 - 30 tys sprawdzenie + ewentualne korekty
Dlatego w tym aucie podstawą jest dobre wystrojenie instalki LPG
Jeśli graty są dobre i z głową jest to wystrojone to spokojnie 50K-100K przelata bez dotykania.
Poza tym latając na noPB na nie do końca sprawnym układzie WN/zapłonowy, sondach, przepływomierzu, które nie dadzą informacji w postaci check'a to zawory też można regulować co 20Kkm nie mając LPG więc teoria o 100Kkm na noPB jest zdecydowanie błędna.
Zatem wszystko zależy od ogólnego stany powyższych elementów całej układanki s której składa się auto.
KRYSPIN BACK pisze:Yarecki pisze:Skoro na noPB sprawdzenie wykonać należy co 100Kkm to nie przesadzałbym z tym sprawdzaniem co 25-30K na LPG.KRYSPIN BACK pisze:Widzę że ostro przymierzasz się do RX-a
W 1MZ są płytki więc regulacja bezproblemowa, ale żeby w banku 1 wyregulować zaworki trzeba zrzucać kolektor
na pb co 100 tys przy wymianie świec
na LPG co 25 - 30 tys sprawdzenie + ewentualne korekty
Dlatego w tym aucie podstawą jest dobre wystrojenie instalki LPG
Jeśli graty są dobre i z głową jest to wystrojone to spokojnie 50K-100K przelata bez dotykania.
Poza tym latając na noPB na nie do końca sprawnym układzie WN/zapłonowy, sondach, przepływomierzu, które nie dadzą informacji w postaci check'a to zawory też można regulować co 20Kkm nie mając LPG więc teoria o 100Kkm na noPB jest zdecydowanie błędna.
Zatem wszystko zależy od ogólnego stany powyższych elementów całej układanki s której składa się auto.
sprawdzenie dla 100 tyś na PB jest założeniem przy sprawnym aucie i zazwyczaj wykonywane przy wymianie świec ( demontaż kolektora), jeśli natomiast zakładamy że auto jest niesprawne w zakresie zapłonu, elektroniki to oczywista oczywistość, że zmienia to kryteria przeglądów i servisu, przykładowo wyciek z uszczelniacza i zaolejony rozrząd także zmienia czasookres wymiany rozrządu co nie oznacza, że wymiana rozrządu co 100 tys to teoria...
analogicznie założenie, że przy nie do końca sprawnym układzie WN/zapłonowy, sondach, przepływomierzu, które nie dadzą informacji w postaci check'a dotyczy się także jazdy na LPG i wspomnionych tu przez Ciebie 50 czy 100 tyś na LPG co też jest daleko idącą teorią w tym zakresie,
jeśli coś jest nie tak i uwali się po właściwym wystrojeniu instalacji to do następnego przeglądu 10 - 15 tyś (tu różnie bywa) zawory / luzy będą nadgryzione
Zakładając np. niedomagający jeden z wtryskiwaczy LPG zuboży mieszankę, nie zapali checka, owszem może dać obraz po podłączeniu do kompa ale przeciętny użytkownik, nie podłącza się pod kompa co tydzień a zrobienie 10 czy 15 tyś km przy niedomagającym wtrysku LPG zubożającym mieszankę w znacznym stopniu ale tylko i wyłącznie na jednym cylindrze (nie wywali checka) może doprowadzić do potrzeby korekty luzów zaworowych na tymże cylindrze
Podstawą jest sprawdzanie auta na bieżąco pod kątem wydajności elementów o których wyżej była mowa .
Wtedy założenie 100 tyś na PB (zazwyczaj i tak nie ma co korygować) i 50 - 100 tyś na LPG jest jak najbardziej realne.
W rzeczywistości wygląda to tak że i czasami 25 - 30 tys km to już jest sporo jeśli chodzi o luz zaworowy.