Re: LS mkIV (USF40 / USF41) - Pytania o auto z ogloszenia
: 18 wrz 2015, o 06:54
Tak się kończą romanse z Mercedesem
https://www.youtube.com/watch?v=YQ1MIqhNb4I
https://www.youtube.com/watch?v=YQ1MIqhNb4I
Forum użytkowników samochodów marki Lexus
http://lexus-forum.pl/
tutaj ori filmik bez cenzurySimonFreeman pisze:Tak się kończą romanse z Mercedesem
https://www.youtube.com/watch?v=YQ1MIqhNb4I
Każdy motofan ma marzenia tylko że im jesteś bardziej świadomy motoryzacji tym masz bardziej skonkretyzowane te marzenia więc:klasyk pisze:Ludzie kochani. O czym jest ten wątek?
. A Wy koledzy co? Nie macie marzeń? Ograniczacie się tylko do tego, żeby było mało awaryjnie?
Nie wiesz kolego o czym piszesz. Czy wydajesz na Lexa rocznie 1/10 jego wartości żeby najwzyczajniej na świecie tylko jeździł ? (nie mówię tu o oponach, felgach, ubezpieczeniu czy jakichkolwiek innych formach 'rasowania' auta. W MB musiałem tyle włożyć (i robię to ciągle) żebym mógł wogóle wyjechać z garażu. Lex tego nie robił (żaden a miałem ich trzy i wykręciłem nimi ponad 400kkm). Lex na pewno czasem kwęknie, bo nie ma rzeczy niezniszczalnych, ale nie są to awarie i to jest ogromną jego zaletą.Gumish pisze:Czyli typowe rzeczy eksploatacyjne... Merc, Lex, Jaguar czy BMW, byłoby dokładnie to samo. Nie ma się co przejmować, poważnie.maniek_ls400 pisze:dwa amorki tył (regenerowane) + tzw gruszki + nowy olej i robocizna , poduszki silnika , czujnik skrzyni biegów + olej, filtr
Zupełnie się nie zrozumieliśmy. Koledzy "jeździli" sobie po Manku,że kupił i tak wychwalał swoja S-kę. Bronie decyzji o zakupie, jako realizacji marzeń a nie produktu MB. Sam w ostatnich latach pozbyłem się trzech samochodów tej marki i ciężko będzie mi wmówić, że to są to samochody o akceptowalnym koszcie utrzymania.ledziu pisze: Ostatnim fajnym mercem jakim jechałem to całkowicie nowym GLem który miał około 30tyś.km. i nie działały lusterka wsteczne oraz coś napierniczało z tyłu w zawieszeniu więc też mam sobie wytłumaczyć że jest to norma taka cena za realizację marzeń?
To dokładnie podsumowuje te auta. W życiu bym nie pomyślał że popsuje mi się moduł od sterowania szybą, a serwis się z tego śmieje i pokazuje kupkę starych modułów modułów. Nowy ponad 1000 pln. Przez moduł lewarka auto w środku miasta zablokowało mi się na Park na światłach. I nikt oprócz Assistance Mercedesa nie wiedział jak je ruszyć, stałem jak głupi 4 godziny w nocy czekając na nich. Kolejny nienaprawialny moduł za prawie 3000 pln który siada w każdej W221. Skrzynia 7G padła przy przebiegu 135k km, ponad 9000pln.LinkPL pisze:Niestety ale w Mietle psują się rzeczy o których w normalnych samochodach nawet nie wiesz że je masz i taka prawda ... Samochody ładne, kuszące marką ...
Pozdrawiam
Link
Do tej pory myślałem, że takie rzeczy to tylko w słynnej W220. Lex też używa takich modułów do wszystkiego czy jakiegoś innego rozwiązania ?BeeMiX pisze:Przez moduł lewarka auto w środku miasta zablokowało mi się na Park na światłach. I nikt oprócz Assistance Mercedesa nie wiedział jak je ruszyć, stałem jak głupi 4 godziny w nocy czekając na nich. Kolejny nienaprawialny moduł za prawie 3000 pln który siada w każdej W221. Skrzynia 7G padła przy przebiegu 135k km, ponad 9000pln.